Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Czy Ktoś Zna Best- Bimm


diobol

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Pytanie kieruje głównie do motocyklistów z okolic częstochowy. Czy ktoś był w w BEST - BIMM? Mają sporo sprzętów i chciałbym dowiedzieć się jakiej jakości są te motocykle i czy może nie robią jakichś wałków (typu picowanie do sprzedaży). Słyszał coś ktoś? POZDRO

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zeszłym roku, gdy szukałem bandziora dla siebie trafiłem tam. Wczesniej obejrzałem zdjecia, rozmawiałem przez telefon, ale gdy zobaczyłem to co miałem kupowac, to nawet mi się nie chciało robić jazdy próbnej. Prawdę mówiąc komis zrobił na mnie negatywne wrażenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedzmy sobie szczerze - oni większość motocykli mają sprowadzane, a nikt nie sprowadza motocykla w idealnym stanie bo są droższe niż u nas. 95% motocykli sprowadzanych jest po dzwonach, ślizgach, glebach. Zauważcie w ogłoszeniach, a tu rysa, a tam rysa, atu plastik sklejony.Jednak żadna gleba nie dyskwalifikuje moto na wstępie. Dlatego ja kupiłem nie naprawiony jeszcze sprzęt (po lekkiej glebie) i sam go naprawiłem przez zimę. Jeśli rama jest nie ruszona to wszystko jest OK. Jest w tym troche ryzyka ale niewiele. Nowe ramy są takie, że jak jest dzwon konkretny to po prostu pękają i to widać, w starszych moto już ocenienie tego nie jest takie proste.Ja już kupiłem drugie moto po glebie, sam naprawiałem i wiem, że kilka lat posłuży i jeszcze zarobię. Każda część jaką kupiłem była w idealnym stanie i nic nie jest podpicowane, a że śrubka różni się jakaś od oryginalnej to już troche przegięcie (bez obrazy). Taka śrubka może zginąć przy przeglądzie choćby.Dla zobrazowania cen na zachodzie powiem, że ja 1,5 rocznego GSR-a dałem tyle, ile u nas za 10 letnia fazerkę, więc oni w tym komisie muszą też takie sprowadzać żeby normalnie zarabiać. Natomiast taki sam GSR w idealnym stanie kosztuje 4000 euro - więc sensu po wyjazd by nie było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tam jak moto ma glebę i skrzywi się kierownica, pęknie kierunkowskaz, porysuje się trochę to oddają moto do ubezpieczalni i kupują nowe. Nie mówię, że wszyscy ale większość i jak się człowiek postara to takie moto można wyhaczyć. Z naprawą wyjdzie trochę więcej niż połowa ceny u nas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.