Brak tytułu, id 3824

[Toma]

- Kochanie, jak ci smakowal obiad, ktory dzis ugotowalam?- Dlaczego ty stale dazysz do klotni?!+++ Maz do zony:- Kochanie, nie moge znalezc herbaty!- Ty beze mnie to z niczym bys sobie nie poradzil! Herbata jest wapteczce, w puszce po kakao, z nalepka "sol".+++Zona mowi do meza:- Kochanie jutro jest rocznica naszego slubu - jak ja uczcimy?Na to maz odpowiada:- Moze minuta ciszy?+++Dzwoni przyjació³ka do przyjació³ki i pyta:- S³uchaj, mój m¹¿ wzi¹³ piêÌ z³otych i powiedzia³, ¿e idzie na dziwki.Nie by³o go u Ciebie?+++Malzonek wraca cichaczem, pozno do domu.- Ktora godzina? -pyta zaspana zona.- Dziesiata - odpowiada maz.- Tak? Slysze ze wlasnie bije pierwsza...?- No przeciez zera nie moze wybic, kochanie...+++Rozmowa dwoch kumpli:- Powiedz Karol, kto cie poznal z twoja zona?- To byl przypadek, nawet nie ma kogo winic.

[Marcin XBR]

XXI wiek. W konfesjonale zainstalowano komputer zamiast ksiêdza. NaspowiedŸ czekaj¹ trzy kobiety. Podchodzi pierwasza z nich: - Zdradzi³am mê¿a dwa razy.Z komputera wyskakuje kartka: "odmówiÌ dwa razy Ojcze Nasz". Nastêpna kobieta wyznaje, ¿e zdradzi³a mê¿a jeden raz. Pokuta: jeden raz "Ojcze Nasz". Po chwili przychodzi m³oda dziewczyna: - Ca³owa³am siê z ch³opcem i da³am mu potrzymaÌ siê za kolano.Komputer liczy, sypi¹ siê iskry, grzej¹ siê styki. W koùcu wyskakuje kartka: "IdŸ i puœÌ siê, bo przy tych twoich grzechach to mi pokuta wychodzi w u³amkach".Ksi¹dz spowiada gaŸdzinê:- A nie spaliœcie gaŸdzino z obcym ch³opem?- A bo to, proszê ksiendza, obcy ch³op da pospaÌ?Rozmawia dwóch psychologów.- Wiesz, to dziwne - mówi pierwszy - wystarczy krzyknac ,,aaaaaa!'' w bibliotece, a wszyscy sie na ciebie gapia w milczeniu.- A próbowales zrobiÌ to samo w samolocie? - mówi drugi. - Wszyscy sie przy³¹czaj¹.

[01greg]

Po doœwiadczeniu k³opotów z komputerem, nieznany u¿ytkownik, zadzwoni³ do serwisu technicznego:Technik: Witam. W czym mogê pomóc? Klient: Z zasilacza mojego komputera unosi siê dym... Technik: Wygl¹da na to, ¿e potrzebuje pan nowego zasilacza do komputera... Klient: Nie, wcale nie! To trzeba tylko zmieniÌ coœ w plikach startowych... Technik: Proszê pana, to co pan opisa³, to zepsuty zasilacz. Musi go pan wymieniÌ... Klient: W ¿adnym wypadku! Ktoœ mi powiedzia³, ¿e to wystarczy tylko zmieniÌ pliki startowe, ¿eby siê pozbyÌ tego problemu! Niech mi pan tylko poda w³aœciwe komendy...Przez nastêpnych 10 minut, pomimo wysi³ków technika w wyjaœnieniu problemu i jego rozwi¹zania, klient uparcie twierdzi³, ¿e to on ma racjê. W koùcu zirytowany technik powiedzia³...Technik: Przepraszam. Zwykle nie mówimy o tym naszym klientom, ale jest taka nieudokumentowana komenda w DOS'ie, która za³atwia ten problem... Klient: Wiedzia³em Technik: Proszê tylko dodaÌ liniê "LOAD BEZDYMU.COM" na koùcu paùskiego pliku CONFIG.SYS, i wszystko powinno zacz¹Ì dzia³aÌ. Proszê zadzwoniÌ i powiedzieÌ jak posz³o...DziesiêÌ minut póŸniej, klient oddzwoni³...Klient: Nie zadzia³a³o. Z zasilacza ci¹gle unosi siê dym... Technik: Której wersji DOS'a pan u¿ywa? Klient: MS-DOS 6.22... Technik: No, to tu le¿y problem. Ta wersja DOS'a nie obs³uguje komendy BEZDYMU. Musi siê pan skontaktowaÌ z Microsoft'em i zapytaÌ ich o ³atê na system. Proszê zadzwoniÌ i powiedzieÌ jak panu posz³o...Po oko³o godzinie, telefon znowu zadzwoni³...Klient: Bêdê potrzebowa³ nowego zasilacza... Technik: Jak pan do tego doszed³? Klient: No wiêc, zadzwoni³em do Microsoft'u i powtórzy³em ich technikowi to co pan mi powiedzia³, a on zacz¹³ mnie wypytywaÌ o wytwórcê zasilacza... Technik: I co panu powiedzia³? Klient: ¯e mój zasilacz nie jest kompatybilny z komend¹ BEZDYMU...

[Motobandit]

Przychodzi facet do lekarza i mowi:- Panie doktorze mam taki problem , chcialbym z zona troszke pobaraszkowac ale mam problemy z maÂłym od dluzszego czasu.Zona juz nawet nie wierzy ze cos z tego kiedykolwiek bedzie.Na to lekarz: Mam dla pana specjalne rozwiazanie problemu.Mianowicie dostanie pan odemnie pÂłyn po ktorym bedzie pan sie mogl kochac do woli.Ale niech pan mnie teraz uwaznie wyslucha po wypicu tego moze pan sie kochac do woli ale tylko 3 razy w zyciu.Jesli bedzie pan juz gotowy wypowie pan na gÂłos WACEK HOP i maly bedzie stac jak rakieta a gdy juz bedzie po wszystkim powie pan ULALA i maly opadnie.Ale niech pan zapamieta tylko 3 razy w zyciu !!!!Facet nie mogl uwierzyc w dzialanie tego plynu wiec wyszedl szybko od lekarza polecial do kibla i mowi WACEK HOP maly stoi jak rakieta ULALA maly opada.Gosc zadowolony biegnie do domu ale dla pewnosci jeszcze przed drzwiami do domu sprawdza WACEK HOP maly jak rakieta ULALA maly opada.Gosc otwiera drzwi domu wlatuje do sypialni i juz od progu sie drze:- Stara rozbieraj sie bedziemy uprawiac seksZona na to: Czys ty stary zglupial przeciec ty nie mozesz , nie ma nawet takiej szansy.No to gosc spodnie w dol i mowi WACEK HOP a zona ULALA Chlopak uskladal kase kupil sobie nowiutkie lakierki pastowal pucowal blyszczaly jak talala.Umowil sie z dziewczyna ktora pieknie wystrojona w spodniczke bluzeczki itp przyszla na umowione spotkanie.Chlopak podsowa sie blisko kolezanki spoglada na buta i mowi :- wiesz Kasiu dzis masz ladne majteczki w kropeczkiKasia zszokowana mysli: -skad on wie jakie jakie ja dzis zalozylam majtki ?\Nastepnego dnia sytuacja sie powtarza: - Kasiu dzis tez masz ladne majteczki w paskiDziewczyna znowu mysli skad on mogl to wiedziec , postanowila wiec ze na nastepna randke nie zalozy wogole majtekSpotykaja sie chlopak patrzy na buta patrzy i patrzy i w koncu mowi - kurwa nowe buty i juz dziura !!!

[Gixer]

Mama da³a Jasiowi ostatnie 50 z³otych na zakupy (do wyp³aty by³ojeszcze 2 tygodnie) i mówi:- Jasiek kupisz chleb, margarynê i kawa³ sera. Reszta kasy trafia nastó³.Jasiek poszed³ do sklepu ale po drodze spodoba³ mu siê miœ za ca³e50 z³otych. Kupi³ misia i pêdzi do domu.Matka na to:- Jasiu, co ¿eœ ty zrobi³, natychmiast idŸ i sprzedaj tego misia.Jasiek bez namys³u poszed³ opchn¹Ì misia s¹siadce. Wchodzi do jejmieszkania a s¹siadka w ³ó¿ku z jakimœ facetem. Nagle rozlega siêpukanie do drzwi.S¹siadka wpycha faceta z Jasiem do szafy. Jasiek w szafie do faceta:- Kup pan misia.- Spadaj ch³opcze.- Bo bêdê krzycza³.- Masz piêÌdziesi¹t z³otych i siê zamknij.- Oddaj misia.- Nie oddam.- Oddaj bo bêdê krzycza³.Sytuacja powtarza siê kilkanaœcie razy. Jasiu zarobi³ kasy odcholery. Wraca do domu z zakupami: kawior, krewetki, szynki i ca³¹furê szmalu k³adzie na stole.Matka do Jasia:- Jasiek chyba bank obrabowa³eœ. Natychmiast do ksiêdza idŸ siêwyspowiadaÌ!Jasiek poszed³ do koœcio³a, podchodzi do konfesjona³u i mówi:- Ja w sprawie Misia.- Odwal siê! Ju¿ nie mam kasy.James Bond, agent 007 wchodzi do knajpy, siada przy barze i zamawia wódkê Martini, wstrz¹niêt¹, nie mieszan¹. Rozgl¹da siê uwa¿nie po lokalu i spostrzega wprost nieprzeciêtnej urody kobietê, siedz¹c¹ przy stoliku w drugim koùcu baru przy œcianie. Nie podchodzi jednak do niej tylko wyminiaj¹ spojrzenia. Nieznajoma nie wytrzyma³a jednak d³ugo, podesz³a do Bonda i przedstawi³a siê. James skin¹³ g³ow¹ i powiedzia³:- Jestem Bond, James Bond...Widz¹c, ¿e dalsza rozmowa siê nie klei, kobieta zaczepia Bonda i mówi:- Ale masz extra zegarek.Bond popatrzy³...- Ten zegarek pokazuje mi to, czego ludzkie oko nie widziKobieta ze zdziwieniem:- Jak to jest mo¿liwe?Bond:- Poka¿ê pani... o, na przyk³ad widzê, ¿e pani nie ma na sobie majtek...Kobieta patrzy z lekkim umiechem i mówi:- Ten zegarek jest chyba zepsuty, bo ja akurat mam na sobie majtkiBond lekko zmieszany, podwija rêkaw, puka w szybkê zegarka i mówi:- O cholera! znowu spieszy siê o godzinê! Do pracy przy hodowli zwierz¹t zg³asza siê pewien facet. Dyrektor hodowli pyta go co potrafi.- Mo¿e zainteresuje pana fakt - odpowiada interesant - ¿e rozumiem mowê zwierz¹t.- Taa? - pyta zdziwiony dyrektor - to chodŸmy do krówek, zobaczymy co pan potrafi.Wchodz¹ do krówek a tu krasula "Muuuu!"- Co ona powiedzia³a?- ¯e daje 10 litrów mleka, a wy wpisujecie tylko 4.- O kurde! Ale chodŸmy do œwinek.Wchodz¹ do œwinek, a tu "Chrum, chrum!"- A ta co powiedzia³a?- Ze daje 5 prosi¹t, a wy wpisujecie 3.- O, ja pier... ChodŸmy jeszcze do baranów.W drodze przez podwórko mijaj¹ kozê a ta "Meeeee!"- Pan jej nie s³ucha - szybko mówi dyrektor - to by³o dawno i by³em wtedy pijany...

[..:: JoRgUś ::..]

Mama da³a Jasiowi ostatnie 50 z³otych na zakupy (do wyp³aty by³ojeszcze 2 tygodnie) i mówi:- Jasiek kupisz chleb, margarynê i kawa³ sera. Reszta kasy trafia nastó³.Jasiek poszed³ do sklepu ale po drodze spodoba³ mu siê miœ za ca³e50 z³otych. Kupi³ misia i pêdzi do domu.Matka na to:- Jasiu, co ¿eœ ty zrobi³, natychmiast idŸ i sprzedaj tego misia.Jasiek bez namys³u poszed³ opchn¹Ì misia s¹siadce. Wchodzi do jejmieszkania a s¹siadka w ³ó¿ku z jakimœ facetem. Nagle rozlega siêpukanie do drzwi.S¹siadka wpycha faceta z Jasiem do szafy. Jasiek w szafie do faceta:- Kup pan misia.- Spadaj ch³opcze.- Bo bêdê krzycza³.- Masz piêÌdziesi¹t z³otych i siê zamknij.- Oddaj misia.- Nie oddam.- Oddaj bo bêdê krzycza³.Sytuacja powtarza siê kilkanaœcie razy. Jasiu zarobi³ kasy odcholery. Wraca do domu z zakupami: kawior, krewetki, szynki i ca³¹furê szmalu k³adzie na stole.Matka do Jasia:- Jasiek chyba bank obrabowa³eœ. Natychmiast do ksiêdza idŸ siêwyspowiadaÌ!Jasiek poszed³ do koœcio³a, podchodzi do konfesjona³u i mówi:- Ja w sprawie Misia.- Odwal siê! Ju¿ nie mam kasy.

ZAJEBISTE

[Gixer]

Przy bramie Niebios spotykajÂą siĂŞ trzy kobiety. PukajÂą. Otwiera im ÂŚwiĂŞty Piotr. Pyta pierwszej z nich:- Jak uÂżywaÂłaÂś swojego organu na ziemi?- W 80% do seksu i w 20% do sikania.- No, to wejdÂź, proszĂŞ, zapraszam.Pyta drugiej:- A Ty? Jak uÂżywaÂłaÂś swojego organu?- W 50% do seksu i w 50% do sikania, ÂŚwiĂŞty Piotrze.- No, to wejdÂź.Pyta ostatniej:- Jak uÂżywaÂłaÂś swojego organu?- Ja, ÂŚwiĂŞty Piotrze, to 90% do sikania i 10% to seksu.- No, to idÂź stÂąd, przykro mi, ale nie mogĂŞ CiĂŞ wpuÂściĂŚ.- ...no, ale dlaczego ÂŚwiĂŞty Piotrze?- Bo tu, moja droga, jest Raj, a nie toaleta

[Gixer]

Nowa s³u¿¹ca, Jaùcia (baba z wiochy), sprz¹taj¹c rano pokój hrabiny, znalaz³a w ³ó¿ku prezerwatywê. Zaczerwieni³a siê i zabrak³o jej oddechu. W tym momencie wesz³a hrabina: - Có¿ to, Jaùcia? Nigdy mi³oœci nie uprawia³aœ? - Tak jaœnie pani - mówi Jaùcia - ...ale nigdy tak mocno ¿eby skora zlaz³a.

[BARTO]

Przychodz¹ turyœci do bacy wieczorem i pytaj¹ czy mog¹ przenocowaÌ bo ju¿ ciemno i mog¹ zab³¹dziÌ. Baca oczywiœcie siê zgadza prowadzi turystów do pokoju. Po jakimœ czasie z pokoju turystów dobiegaj¹ jakieœ dziwne odg³osy baca wstaje uchyla drzwi a tam turysta turystke od ty³u bierze. Rano baca nie wytrzyma³ i pyta - Turysto a co wy w tej nocy zeœcie robili jakoœ w takiej dziwnej pozycji ?- A no baco to by³a pozycja od ty³u , która gwarantuje o centymetr g³êbsz¹ penetracje. Turyœci wyjechali , a baca siada przy stole bierze kalkulator zeszyt i liczy i liczy i liczy.GaŸdzina ju¿ siê wœcieka na bace bo z ³owcami musia³a pójœÌ i po ³owce tyz a baca co³ki dzieù licy i licy . W koùcu gaŸdzina wieczorem ju¿ nie wytrzyma³a i siê drze - Czyœ ty zg³upio³ ju¿ ca³kowicie baco siedzisz od rana i nic nie robisz yno licysz i licysz i licysz !!!W koùcu baca skoùczy³ i godo - Bo widzisz gaŸdzino przez te nase 25lat wspólnego po¿ycia , ¿ech cie na 9,5km niedodupcy³

[Joooker]

Jedzie blÂądyna w pociagu na przeciwko niej w przedziale siedzi mÂłody facet.Po pewnej chwili goÂściu pyta sie bladyny moze pÂączka!?-a ona a jak jest na pÂączka ?

[BARTO]

Siedzi ma³¿eùstwo 40latków w restauracji nagle do œrodka wchodzi przepiêkna wysoka seksowna m³oda dziewczyna podchodzi do stolika i czule i namiêtnie zaczyna si¹ ca³owaÌ z mê¿czyzn¹. Oburzona , ¿ona wstaje i siê wydziera - Co to ma znaczyÌ kto to jest ? Proszê natychmiast mi to wyt³umaczyÌ!!!- To jest moja 20 letnia kochanka - mówi m¹¿ - Rozwód !!! Ja chce rozwodu w tej chwili. - Ok nie ma problemu tylko pamiêtaj jak weŸmiesz ze mn¹ rozwód to zapomnij o wczasach 8 razy w roku , 4 samochodach , 3 willach w ciep³ych krajach i o 50tyœ z³ miesiêcznie na jakieœ tam drobne zakupy.¯ona siada zrezygnowana i w milczeniu myœli , a¿ tu nagle do restauracji wchodzi ich wspólny znajomy Karol z jak¹œ m³od¹ sexy lask¹ . - Zobacz to Karol ale z kim on jest ??? - Ze swoj¹ kochank¹ Na to ¿ona : - E to ta nasza ³adniejsza jest

[Toma]

Kilkuosobowa libacja na wsi. Pijana Krycha mĂłwi do mĂŞÂża, Zdzicha:- Zdzichu , kurna, ja chcĂŞ komĂłrkĂŞ. Wszyscy majÂą, ja teÂż chcĂŞ. - Daj mi spokĂłj stara, pij.- Zdzichu, komĂłrkĂŞ chcĂŞ!- Dobra, dobra, pij. Gdy Krycha zasnĂŞÂła, Zdzisiek wyszedÂł na podwĂłrko, wzi¹³ kilka desek i gwoÂździ i pozbijaÂł z nich komĂłrkĂŞ. Zaraz potem poÂłoÂżyÂł siĂŞ spaĂŚ, chociaÂż kumple dalej pili. Po godzinie kumple wyszli na podwĂłrko i zobaczyli komĂłrkĂŞ. Jeden z nich wyj¹³ spraya i dla draki namazaÂł na drzwiach komĂłrki: "Krycha to k…a". Rano wstaje Zdzisiek na strasznym kacu, wychodzi na podwĂłrko, czyta napis: " Krycha to..." i woÂła: - Krycha, wstawaj! Sms przyszedÂł!

[erbe]

Dwie siostry zakonne: Matematyka i Logika, przechadzajÂą siĂŞ poparku blisko zakonu.Jest póŸno i zaczyna siĂŞ ÂściemniaĂŚ.SM: ZauwaÂżyÂłaÂś tego mĂŞÂżczyznĂŞ, ktĂłry nas Âśledzi? Kto wie, czegochce.....SL: To logiczne - chce nas zgwaÂłciĂŚ.SM: O BoÂże, o BoÂże, zbliÂża siĂŞ do nas, dogoni nas za 5' i 18". Corobimy??SL: Jedyne logiczne rozwiÂązanie to przyspieszyĂŚ kroku.SM: O BoÂże, o BoÂże, to nic nie daÂło.SL: OczywiÂście, logicznie rzecz biorÂąc on takÂże przyspieszyÂł.SM: O BoÂże, o BoÂże, dystans siĂŞ zmniejszyÂł, dogoni nas za 1" i44"!!SL: Jedyne logiczne rozwiÂązanie, to siĂŞ rozdzieliĂŚ: ty idÂź na prawoja na lewo. Logicznie rzecz biorÂąc, nie moÂże iœÌ za obiema.MĂŞÂżczyzna decyduje siĂŞ iœÌ za siostrÂą LogikÂą. SiostraMatematyka dociera do zakonu caÂła i zdrowa, ale bardzo zaniepokojona o drugÂą,ktĂłra wraca kilka minut póŸniej.SM: Siostro Logiko, o BoÂże dziĂŞki, o BoÂże!! Opowiadaj, opowiadaj!!SL: Logicznie rzecz biorÂąc mĂŞÂżczyzna mĂłgÂł iœÌ tylko zajednÂą z nas i wybraÂł mnie.SM: (trochĂŞ wkurzona) Tak, tak wiem, a potem??SL: Zgodnie z zasadami logiki, ja biegÂłam coraz szybciej i tak samorobiÂł on.SM: Tak, tak, a potem??SL: Zgodnie z logikÂą, dogoniÂł mnie.SM: O BoÂże, o BoÂże i co zrobiÂłaÂś??SL: JedynÂą logicznÂą w tej sytuacji rzecz: podciÂągnĂŞÂłam habit dogĂłry!SM: O BoÂże, o mĂłj BoÂże! A on?SL: Zgodnie z zasadani logiki: opuÂściÂł spodnie!SM: O Jezus Maria! I co siĂŞ staÂło??SL: Logiczne!! Siostra z podkasanym habitem biegnie szybciej niÂżmĂŞÂżczyzna z opuszczonymi spodniami!!A WY WSZYSCY, KTĂRZY MYÂŚLICIE O ÂŚWIĂSTEWKACH........ NA KOLANA I PIĂĂ ZDROWASIEK!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[erbe]

Dziœ przy obiedzie za³¹czam telewizor i lecia³a akurat Familiada, fina³.Prowadz¹cy zadaje pierwsze pytanie:-Co posiada ka¿dy mi³oœnik motocykli oprócz motocykla ?Starsza pani bez namys³u odpowiada:-Rower...

[Sabel]

- Dzieci, co jest najprzyjemniejsze na swiecie?- Wakacje!- Swieta!- Wycieczka!- Imieniny!A Jasiu mowi:- Pogrzeb!Pani zbaraniala:- Jasiu, czemu pogrzeb?- Ja nie wiem prosze pani, ale kiedys mamusia powiedziala do tatusia - pogrzeb stary, pogrzeb, to tak przyjemnie!

[Toma]

Matka przyprowadzi³a swoj¹ osiemnastoletni¹ córkê do lekarza,informuj¹c go, ze córka nieustannie cierpi na md³oœci. Lekarz pozbadaniu córki stwierdzi³, ze jest ona mniej wiêcej w czwartymmiesi¹cu ci¹¿y.- Co te¿ pan mówi, panie doktorze, moja córka nigdy nie mia³a doczynienia z ¿adnym mê¿czyzn¹ ! Prawda, córeczko?- Prawda, nawet siê nigdy nie ca³owa³am - zapewni³a córeczka.Lekarz bez s³owa podszed³ do okna i zacz¹³ siê intensywniewypatrywaÌ w dal.- Panie doktorze, czy coœ nie tak?- pyta po piêciu minutachzaniepokojona mamuœka.- Nie, nie! Po prostu w takich wypadkach zazwyczaj na wschodzieukazuje siê jasna gwiazda i przybywa trzech króli. I za nic kurwanie chce tego przegapiÌ.

[gedor]

Pani w szkole pyta dzieci o waluty na ÂświecieAnia------euroGosia ----funtyBoguÂś----dularyJaÂś-------------------------RAZYJakie razy Jasiu???pyta pani!Tak dokÂładnie to nie wiem,ale jak koleÂżanka siostry kupiÂła sobie futro z norek i siora sie pytaÂła ile za nie daÂła to ona jej odpowiedziaÂła Âże 8 razy.

[Joooker]

PchÂła wygraÂła sporÂą sumĂŞ w totka. KoleÂżanki pytajÂą, co zrobi z wygranÂą.- KupiĂŞ sobie duÂżego. WÂłochatego psa. BĂŞdĂŞ go miaÂła tylko dla siebie!DwĂłch gĂłrali postanowiÂło sprawdziĂŚ ile ludzi jest w knajpie w ÂŻywcu. Uradzili, Âże jeden bĂŞdzie wyrzucaÂł goÂści a drugi liczy. Tak teÂż zrobiliSÂłychaĂŚ brzĂŞk tÂłuczonego szkÂła, okrzyk "O Jezu" a gĂłral liczy:- RozZnowu okrzyk i:- DwaW pewnym momencie brzek i wylatujÂący mĂłwi:- Teroz nie licz bo to jo.

[Toma]

tak jakoÂś mi sie skojarzyÂło przeczytawszy posty kolegi ÂŚcigacza :Dzieci> W piaskownicy Osiedle nowobogackich. Dzieci bawiÂą siĂŞ w piaskownicy,> wykopujÂąc dziurĂŞ telefonami komĂłrkowymi. Nagle jedno z nich trafia na > kamieĂą> i jego komĂłrka Âłamie siĂŞ. Dzieci w Âśmiech.> - No i co siĂŞ Âśmiejecie?! Jutro tatuÂś kupi mi nowy, lepszy! - pÂłacze> nieszczĂŞsny malec.> - Ale dzisiaj, jak ostatni wieÂśniak, bĂŞdziesz piasek kopaĂŚ ÂłopatkÂą!

[NICO DRAG]

Spotyka sie dwoch dresiarzy. - Stary, bylem wczoraj na dyskotece, wiesz dresik adidasa, buciki, nowa fryzurka. Wyrwalem zajebista laske i umowila sie ze mna na nastepne spotkanie. - Drugi na to: To nic. Stary, ja wpadam na imprezke w moim nowym dresiku, lancuszek na lapie, zel na wlosach. Wyrwalem laske, ktora zaproponowala mi romantyczny spacer po plazy. Nagle zaczela sie rozbierac i mowi: "Rob to,co potrafisz najlepiej". - I co, bzyknales ja ? - Nieeee. Jebnalem jej z glowki Czasopismo "Claudia" opublikowa³o dla swoich czytelników quiz, pod nazw¹: "Czy znamy kobiety?"Zwyciê¿y³ Tomek B., Radom, 10 lat.Pewien starszy, roz¿alony czytelnik (pan B.) napisa³ do redakcji :"To doprawdy œmieszne!!!!!Mam 58 lat, pierwsze wiadomoœci o kobietach zdobywa³em maj¹c 12 lat!!A tu taki smarkacz dostaje pierwsz¹ nagrodê!"OdpowiedŸ z redakcji rogi Czytelniku!Pierwsze pytanie naszego quizu brzmia³o: "Gdzie kobiety maj¹ najbardziej krêcone w³osy?"Tomek odpowiedzia³ prawid³owo - w Centralnej Afryce.A co Pan odpowiedzia³?! I jeszcze narysowa³? !!!Drugie pytanie naszego quizu brzmia³o: "Kiedy kobieta ma pianê miêdzy nogami?"Tomek odpowiedzia³ bezb³êdnie: - Kiedy kobieta doi krowê.A Paùskie wyjaœnienie? Nie mieszaj Pan w to ¿ony! I ten wulgarny rysunek, fuj!!!I ostatnie, trzecie pytanie quizu: "Na co kobiety niecierpliwie czekaj¹ ka¿dego miesi¹ca? Tomek odpowiedzia³ od razu: - Na nowe wydanie "Claudii".A co Pan odpowiedzia³?! Dziêki Bogu, ¿e nie by³o rysunku !! Na zebraniu ko³a pszczelarzy jeden z hodowców g³oœno siê przechwala : - Moje pszczo³y s¹ wielkie jak œwinie. - Jak œwinie ? - pyta z niedowierzaniem przewodnicz¹cy - To jak one w³a¿¹ do ula ? - Kwicz¹ ale ku**a w³a¿¹ P³ynie Prosiaczek z Puchatkiem ³ódk¹ po jeziorze. Zachód s³oùca, cieplutko, zero wiatru, ptaszki œpiewaj¹, kwiatki na brzegu kwitn¹...Puchatek nagle JEB! Prosiaczka w ryjek. Prosiaczek rymn¹³ na dno ³ódki i skamle przez wybite z¹bki:- Sa so? Sa so?- A bo coœ kurwa za piêknie by³o...

[gedor]

PÂłynie prosiaczek z Puchatkiem ,zachĂłd sÂłoĂąca itp. itp.KubuÂś patrzy na prosiaczka ,patrzy,patrzy aÂż prosiaczek nie wytrzymaÂł i pyta.Kubusiu dlaczego tak mi sie przyglÂądasz???A BO WY ÂŚWINIE ZAWSZE COÂŚ KOMBINUJECIE!!!!!

[Beti]

Co mĂłwi niepracujÂący socjolog do pracujÂącego socjologa??-PoproszĂŞ paczkĂŞ frytek z ketchupem

[Toma]

- Kochanie, co byÂś chciaÂła w prezencie?- Futro.- Dobra, kupiĂŞ ci coÂś na porost wÂłosĂłw.