c64club Opublikowano 25 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2010 Spierniczyliście wątek. A zapowiadała się zabawa równa tej z wątku chudowskiego.Osobiście mam tę samą farbę na ścianach szósty czy siódmy rok i ubieram się w ciuchy "z demobilu". Nawet jakbym nie miał motórka, to by mi było szkoda kasy na takie głupoty. Meble się nie rozleciały, pralka działa, TV nie działa, ale w sumie to i tak zawadzało, Abstrahując od "prawdziwości" - nie szkoda przepić ulubionego jeździdła na telewizor, meble i małego fiata? Nie jest to wszystko godne wzięcia nawet nadminut w pracy. Niestety, ale musiałem się rozstać z kimś, dla kogo było.Plecak, karimata, moto (choćby motorower), śpiwór, parę puszek (takie bez kółek, za to pełne dobroci) i w drogę. Jutro Sucha Beskidzka.Nieprawdziwy motocyklista po prostu nie jest motocyklistą. Inaczej byłby prawdziwy. I basta Jak na mój gust koleś, który robi wszystko, żeby mu doczepiono łatę prawdziwego motocyklisty, raczej nim nie będzie, bo mu to miano jest potrzebne do leczenia "kompleksów ornitologicznych". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kiler600r Opublikowano 25 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2010 jak ktos jest motocyklista to poprostu nim jest; nie musi tego nikomu udowadniac, nie zalezy mu na tym zeby inni wiedzieli, to poprostu sie czuje; to widac slychac i czucu mnie moto zawsze musi byc, nigdy zaden remont nie bedzie wazniejszy! jedynie choroba, lub zagrozenie zycia kogos bliskiego bedzie wazniejsze <oby nigdy nie bylo takiej sytuacji> i nie upieram sie ze musi to byc wypasiony sprzet czy cos; przykladowo moj kumpel, ciezko ma teraz, w zeszlym sezonie dzieciak mu sie urodzil, firme otwieral, musial sprzedac swojego st1300, z kasa teraz ma krucho, ale juz patrzy za jakas chocby jawa <ale mowi ze jak jawa to chce z koszem >a poza tym wiadomo, aby byc prawdziwym motocyklista to trzeba jezdzic na chudow )) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pajda Opublikowano 25 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2010 a poza tym wiadomo, aby byc prawdziwym motocyklista to trzeba jezdzic na chudow )) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fazzi68 Opublikowano 25 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2010 to sprawa stala sie jasna, nie jestem Prawdziwym Motocylista, w chudowie nie bylem, motocykl kazala mi kupic zona, bo maz kolezanki z pracy mial i jeszcze go nie rozebralem na czesci bo sie nie zepsul i jest na gwaracji. Z tego wynika ze ja sobie tak normalnie bede jezdzil nie wnikajac w to kim jestem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DANVIELD Opublikowano 25 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2010 Marek walnałes zacny felieton:) Wg mnie prawdziwy motocyklista to cłżowiek ze znacznym stażem w tej branzy który wiele przęzył i posiada ciekawe historie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
behermio Opublikowano 25 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2010 ta. sami prawdziwi motocyklisci....ah srac sie chce jak sie czyta co poniekture wypowiedzijakis kompleks chyba jest odnosnie tych prawdziwych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
giemul Opublikowano 25 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2010 srac sie chce jak sie czyta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tlusty Opublikowano 25 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2010 giemul uważaj na niego to Ten z klubu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
giemul Opublikowano 25 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2010 Ołć . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 25 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2010 Może mi ktoś powiedzieć co za gusła są w tym Chudowie odstawiane, że wszyscy tak w kółko tylko o tym Chudowie marudzą? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bye Opublikowano 25 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2010 sie obudził kolega z fonsem.Chudów to taka mieścina co sie co czwartek Ci co na fortepianach graja i muzykują rozumiesz spotykają i śpiewają do rana pastorałki z śpiewnika piwowarskiego Mariana od KWK jonkowice i chwałowice i inne pierdy z Klanu jak prawdziwy motonit Rysiek co dosiadał honnda howk z 61r..Chołk! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vraf Opublikowano 25 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2010 Ja uważam że prawdziwy motocyklista jadąc na swym jednośladzie widząc innego bikera nie podnosi łapy w góre, bo jest on tak przywiązany do swojego rumaka że boi sie choc na chwile puścic go jedna ręką co wy na to twardziele? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zajc600rr Opublikowano 25 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2010 Ludziska fajnie się wam gada. Mieszkanie z pustymi ścianami bez kibla idt paląca się instalacja elektryczna i wiele innych. Sporo z was ma już swoje 4 kąty, w których są podstawowe rzeczy typu pralka itd. Nie będę się rozwodził o finansach itd ale uwierzta ludziska,że musiałem tak zrobić.Ps. nie mam zamiaru nikomu udowadniać kim jestem a kim nie, ale w Chudowie byłem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
giemul Opublikowano 25 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2010 Może mi ktoś powiedzieć co za gusła są w tym Chudowie odstawiane, że wszyscy tak w kółko tylko o tym Chudowie marudzą? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 25 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2010 Prezes , skont ty żeś sie Chopie órwoł ?? Jo jusz cie nie lóbja hyba.My prawdziwe tfu..ardziele robimy pokazufka co czwartek na zamkó . Simsonki oklejamy naklejkami Kastrol , wskakójemy w nowe cióhy ArlesNels z karbonowionymi slajderami i robimy lans . Tam jes tako dupno asfaltowo mejnstit i karzdy paradóje . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Brosik Opublikowano 25 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2010 lans buda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 25 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2010 Temat jaje...dwabisty sam wałesajac sie po targach imprazach ze zlotami róznie bywa (nie ciagnie mnie pozatym MZ to nie sprzet dla prawdziwego motocyklisty) oraz z opserwacji znajomych znajomych znajomych tudzież ich rodziców Wykrystalizował mi się obras prawdziwego motonity otóz jest to - człowiek w srednim acz raczej zaawansowanym srednim wieku (nie obrażajac i nie liczac lat nikomu) - najczaściej po rozwodzie przechodzący (jak to ktos ładnie nazwał) kryzys ornitoligiczny bądz wieku średniego- człowiek ten ma zalazek mieśnia dyryktorskiego (lub przez innych nazywany piwnym) acz czesciej bardzo zaawansowane stadium jego rozwoju- ktos z jego otoczenia porusza sie na 2 kółkach z silnikiem najczesciej przyjaciel kolego spracy a prawie zawsze syn- człowiek ten ubiera sie a'la strażnik teksasu no w końcu trzeba czyms szpanowac i wyrózniac sie stłumu lachony na to leca- oraz porusza sie Hajejem Davsonem lub tudzież innym sprzetem o pojemnosci powyżej 1500 bo innym to wstyd (choc osobiscie sadze ze dlatego że jego miesien piwny przy zbiorniku paliwa wyglada jak rodzynek )pozdro wszystkim i bezpiecznego sesonu mam nadzieje że wszystko pojdzie dobrze i też pośmigam w tym sezonie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcinos Opublikowano 26 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2010 to ze mnie jest prawdziwy rowerzysta bo byłem w Chudowie na rowerze dla mnie motocyklistą jest ten kto po prostu czerpie przyjemność z jazdy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
giemul Opublikowano 26 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2010 to ze mnie jest prawdziwy rowerzysta bo byłem w Chudowie na rowerze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
c64club Opublikowano 26 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2010 Nie wiem jak zacząć zdanie, to zaczne asekuracyjnie:NO WIĘC najsamprzód by się przydało jakiego bzyka poujeżdżać. Romet, Jawka, Ślimson. Nic tak nie wzmacnia więzi z machinką, jak naprawa w drodze, kiedy kurzem spod TIRa sypnie nam w świeżo rozkręcone zprzęgło. Zaufanie do machiny po takiej przygodzie wywoła trwałe zmianyw mózgu, które prowadzą do zakupu czegoś mocniejszego, z czym będzie jeszcze większa przygoda. Ale nie będzie, bo każde następne padło mniej awaryjne. Sprzęt się siec "opatruje" i trza się przesiaść na następny. 300 tysięcy km i 20 lat później człek ten siada sobie gdzieś w trasie na pieńku koło swego wypasionego conajmniej-litra i łapie się za głowę, jak to życie zmarnował w poszukiwaniu prawdziwej przygody przyjaźni, a tu nic tylko lać i jechać, nuda. Wtedy pojawia sie myśl "ale przynajmniej jestem prawdziwym motocyklistą", która ratuje go od aktu samobójstwa przez wegetację i stawia go wśród elyty. Czyż nie piękne? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 26 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2010 Nikt nie poruszył jednej bardzo ważnej kwestii mianowicie faktu posiadania uprawnień do powożenia. Czy prawdziwy motocyklista to ten co posiada czy nie posiada? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
#Firestorm# Opublikowano 26 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2010 Nikt nie poruszył jednej bardzo ważnej kwestii mianowicie faktu posiadania uprawnień do powożenia. Czy prawdziwy motocyklista to ten co posiada czy nie posiada? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kosma Opublikowano 26 Marca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2010 Glosny tlumik jest do dupy. Lepiej kupic kilka blyskajacych lampek niebieskich i czerwonych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
giemul Opublikowano 26 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2010 Glosny tlumik jest do dupy. Lepiej kupic kilka blyskajacych lampek niebieskich i czerwonych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
c64club Opublikowano 26 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2010 "Patrz, patz, Junak". "No, kiedyś to były motóry" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.