Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Motocykl Za 3,50zł :)


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 67
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Rozróżnić trzeba czy chodzi o sprzedaż w formie aukcji czy przez użycie opcji "kup teraz".Jeżeli była licytacja a jej wynik nie satysfakcjonuje sprzedawcy, to może sobie pluć w brodę, że nie ustalił ceny minimalnej.Jeżeli jednak ktoś przez pomyłkę ustalił cenę "kup teraz" to może odstąpić od umowy powołując się na błąd oświadczenia woli. Tyle, że już kwestią do udowodnienia jest, czy np. oferta nie wisiała przez kilka dni itd.Uważam to rozwiązanie za bardzo dobre, gdyż nie o to chodzi by przymusić kogoś do sprzedaży- umowa jest dwustronną czynnością prawną i trzeba dojść do konsensusu, a skoro ktoś złożył oświadczenie pod wpływem błędu i się z niego wycofał to o konsensusie nie może być mowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czemu w niektórych ludziach /niektóre posty wyżej/ jest przekonanie ,ze za swoje błędy nie należy płacić, a zwlaszcz te związane z kasą. Trzeba się q... oswoić z myślą, że jak robisz błąd to musisz za niego zapłacić albo naprawić. Inna sprawa że takie mendy co polują na ludzkie pomyłki powinny być wytępione.Wprowadzić jasne prawo, wystawiłeś niska cenę przez pomyłke a ktoś kupił - płacisz mu 10% wartości rynkowej i tyle. Wszyscy zadowoleni , kupujący-wpadło na flaszkę czasem na całą imprezę, sprzedający -stracił tylko 10% i nie musi się włóczyć po sądach, a i hienom polującym na pomyłki się udupi zarobek. A jak trafi że biedna emerytka się pomyliła zawsze możesz z kasy zrezygnować według swojego sumienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja powiem tak : różni ludzie mają różne poczucie smaku . Wiesz, sądzę że osoba sprzedająca nie należała do zamożnych skoro sięgneła po chińczyka. Mnie się kiedyś zdarzyła podobna sytuacja - przedłużali mi umowę w pracy i zamiast kwoty 1620 zł wpisali 16200 zł. Nie było kwoty wpisanej słownie, wygrałbym przed każdym sądem, zanim sprawa by się odkręciła sądzę że pare miesiecy by to potrwało,kasa jak złoto. Ale poszedłem do kadrowej , pokazałem jej palcem , i zwróciłem jej uwage że mógłbym to wykorzystać, więc niech się cieszy że tego nie zrobiłem. Być może uratowałem kobiecie robote, jej rodzinie źródło utrzymania. Kto wie, może wziąłbym tą kase, kupił zajebiste moto a za dwa tygodnie zeskrobywaliby mnie z ciężarówki. Jak to mówią - karma to suka. Ja wiem że może wychodze na frajera pisząc takie rzeczy... ale - żyj i daj żyć innym. Dziś Ty komuś odpuścisz, a może ktoś kiedyś Cie nie wydyma...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W taki razie dajesz się dumać i to bez mydełka. Kodek cywilny Art. 543 mówi:Wystawienie rzeczy w miejscu sprzedaży na widok publiczny z oznaczeniem ceny uważa się za ofertę sprzedaży.Więc już znasz podstawę prawną aby dochodzić swojego i nie ma że zaszła pomyłka, że stara cena. Podchodzisz do punktu obsługi klienta, mówisz, że cena nabita na kasie jest wyższa od ten na sklepie i że chciałbyś zwrot różnicy, jeżeli Pani robi jakiś problemy cytujesz jest artykuł, najczęściej na tym kończy się rozmowa bo od razu dostajesz zwrot różnicy. Polecam, bo działa.Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko ładnie pięknie kodeks mówi to fakt. Z tym, że takie sprawy poddaje się pod rozstrzygnięcie sądowi, a sąd może powołać się....... przestałem wierzyć w instytucję adwokata, a to co pokazują filmy nie ma odniesienia do rzeczywistości.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opowiem wam inną akcję z ostatnich dni . Sprzedawałem na szybko Fajera . Wystawiłem aukcję na Allegro . Po kilku minutach zadzwonił jeden koleg az naszego forum i zaklepał sobie sprzęta . Po chwili zadzwonił i powiedział że motor bierze jego kumpel . Ten kumpel zadzwonił i dogadaliśmy się że motocykl mu dowioze do Jastrzębia . Minutę po tej rozmowie ( właśnie siadałem do kompa ,żeby zdjąć aukcję ) dzwoni gostek z Częstochowy i pyta kiedy może odebrać motor bo kliknoł mi "KupTeraz" . Wszystko odbyło się dosłownie w kilka minut . No i powiedzcie , co ja teraz mam bidny robić ??? Z mordy nie chcę robić szmaty bo chłopakowi obiecałem ten motor , a z drugiej strony , ten gostek z Częstochowy zalicytował . Obydwoje chcą ten motor . Nie ma dobrego wyjścia . Ktoś sie wkur*i na mnie .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje zdanie w temacie jest takie, że żądać wylicytowanego przedmiotu za bezcen, to najwyższej jakości chamstwo i cwaniactwo. Jedną mam w tym nadzieję - że się na cwaniaku zakup zemści, nieważne czy wylicytuje dom, budzik, szczoteczkę do zębów, czy motocykl.MOTOCYKLIŚCI - ma to jeszcze k*** jakieś znaczenie?Sam jestem sprzedawcą, wiem że zawsze się musi trafić dupek, który każdy Twój błąd będzie chciał wykorzystać na swoją korzyść. Jest też grupa ludzi uczciwych, którzy z błędu sprzedawcę wyprowadzą ratując mu nie raz ładną część pensji czy nawet robotę. Nie czyń drugiemu co Tobie nie miłe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Motor przestał gadać , taki jest finał . I nikt go nie dostanie , bo nie mam czasu w nim dłubać , a niegadającego nie dam komuś .Czyli było trzech kupców , a motora nie sprzedałem , to się nazywa interes . Jeszcze dołożę do tematu i to niemało , bo jak jechałem do Częstochowy go zawieść to mnie TIR jeb*oł i mam auto do remontu i fundusz gwarancyjny ( 800 EUR ) do zapłacenia , bo zapomniałem opłacić OC . Nic tylko sie pochlastać .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

no i powiedzcie mi co ja mam zrobić... z jednej strony niechce babce robić na złość... pomyliła się.. ale z drugiej.. własnie dostałem takiego maila :Sprzedający wystąpił do Allegro o zwrot prowizji, wybierając następujący powód niesfinalizowania transakcji:Kupujący potwierdził chęć zakupu, lecz nie uiścił zapłaty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to już przechodzi pojęcie, dość ze Babce się upiekło jakoś, bo widze ze nie musi sprzedawać... to chce zwrot:/ niepojmuje... pomyliła się to niech choć taką małą nauczkę ma... Swoją drogą ile tej prowizji, 10zł? 20? to pikuś w porównaniu do wartości motopopychacza. ehhh zaraz Ci coś podpowiedzą ze smakiem co zrobić albo... jest tak nieokiełznana w warunkach sprzedaży przez allegro, że przez pomyłkę wystąpiła z prośbą o zwrot prowizji...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to już przechodzi pojęcie, dość ze Babce się upiekło jakoś, bo widze ze nie musi sprzedawać... to chce zwrot:/ niepojmuje... pomyliła się to niech choć taką małą nauczkę ma... Swoją drogą ile tej prowizji, 10zł? 20? to pikuś w porównaniu do wartości motopopychacza. ehhh zaraz Ci coś podpowiedzą ze smakiem co zrobić albo... jest tak nieokiełznana w warunkach sprzedaży przez allegro, że przez pomyłkę wystąpiła z prośbą o zwrot prowizji...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.