Gość Opublikowano 25 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2009 Jak to wygląda w praktyce ? Czy są przyjęte jakieś normy określające wagę kierowcy w stosunku do wagi lub mocy motocykla ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ks-rider Opublikowano 25 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2009 Niema, Rzecz tylko w tym kto bezie tym jezdzil ( jakie ma doswiadczenie ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rudy251 Opublikowano 25 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2009 Waże 60kg, mam 172 wzrostu i daje sobie rade z GSXR750 Srad.. jeździłem czasem Fzr 1000 kumpla czy innymi cudactwami i niebyło problemu. Tak jak kolega wyżej powiedział zależy co masz w głowie.. - doświadczenie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
diobol Opublikowano 25 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2009 możesz wsiadać na co Ci się podoba jednak w praktyce wygląda to inaczej. Mam znajomego który na r6 wsiadł przy wzroście ok miedzy 160-165 i walił mnóstwo gleb parkingowych. Im bardziej sportowy motocykl tym wypadałoby być wyższym. Z kolei im ciezszy motocykl tym lepiej być silniejszym a więc i cięższym by go utrzymać czy manewrować np przy cofaniu. Podczas samej jazdy waga i wzrost nie ma większego znaczenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 25 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2009 bo wiecie ... ciągle mnie męczy ta CBR 600 ... i próbuje sobie znaleźć jakieś powody żeby jej nie kupić... jak narazie jedynym jest to że nie mam doświadczenia ... żadnego ... ale boję się że to mnie nie zniechęci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tazzman Opublikowano 25 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2009 bo wiecie ... ciągle mnie męczy ta CBR 600 ... i próbuje sobie znaleźć jakieś powody żeby jej nie kupić... jak narazie jedynym jest to że nie mam doświadczenia ... żadnego ... ale boję się że to mnie nie zniechęci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jakmor Opublikowano 25 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2009 Moja żonka ma 160cm i 49kg. i swobodnie sobie radzi CB500. Spokojnie, dużo oleju w głowie i dasz sobie radę. CBR600 to taki trochę dzik więc uważaj ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 25 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2009 dokładnie taki mam zamiar.. myślę że moje zapędy na 600 zweryfikuje jak najpierw dostanę na kursie 125 a później 250 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 27 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2009 dokładnie taki mam zamiar.. myślę że moje zapędy na 600 zweryfikuje jak najpierw dostanę na kursie 125 a później 250 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Agnich Opublikowano 28 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2009 180cm z małym hakiem a mimo to ponoć nie wyglądam na swoim kanarku jak na psie Za to na kursowej YBR tak właśnie się czułam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wolly Opublikowano 29 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2009 Ja mam 193 cm wzrostu i śmigam puki co na Aprili rs 50 i jakoś wzrost w jeździe mi nie przeszkadza. Według mnie wzrost nie jest specjalnie ważny tylko to jak sobie ktoś radzi z motocyklem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MadJack Opublikowano 29 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2009 jak sie jest bardzo wysokim to na sportowych maszynach moze byc nie wygodnie i troszke trudniej sie schowac za owiewke... z automatu masz dluzsze rece wiec pozycja moze byc lekko meczaca jak dosiadlem F2 to tez mi sie podobala tylko, ze pozycja dla mnie taka srednia .. mam 188 cm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wolly Opublikowano 29 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2009 Może i jest troche męczące ze wzgledu na mój wzrost <193> ale jak jade na mojej maszynie ;p, to nie myśle o tym czy mnie bolą ręce czy plecy tylko skupiam sie na jeździe bo chyba o to w tym chodzi . A ja już nawet jeździłem kiedyś na motorynce i nie nażekałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kysiu Opublikowano 29 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2009 Cześć ja mam 163 i ważę 43 kg to nie od masy zależy tylko od wysokości motocyklu trzeba na prawdę stąpać mocno po ziemi:P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Manka Opublikowano 29 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2009 155cm 49kg i jedna nóżka krótsza o 3cm, utrudnione sięganie do ziemi, ale wszystko da sie zrobic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tweety Opublikowano 30 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2009 Mnie sie wydaje że szczęśliwi Ci co mają długie nogi i pewnie stoją na ziemi, czyli całymi stopami , reszta to mały problem . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Trollsky Opublikowano 30 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2009 155cm 49kg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Agnich Opublikowano 30 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2009 Mnie sie wydaje że szczęśliwi Ci co mają długie nogi i pewnie stoją na ziemi, czyli całymi stopami , reszta to mały problem . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tweety Opublikowano 30 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2009 no tak, podparcie to może i idealne, ale spróbuj znaleźć damskie spodnie długość 36 heheh Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Agnich Opublikowano 31 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2009 jeżeli chodzi o motocykl, jego mase , ciężar to zdecydowanie dobrać takie, gdzie sie pewnie stoi a nie na paluszkach , chodź niektóre z nas nie mają za dużego wyboru przy wzroście np. 160 czy 165 cm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Buba Opublikowano 31 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2009 Im bardziej sportowy motocykl tym wypadałoby być wyższym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jorg emeryt Opublikowano 3 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2009 coś tam dodam od siebie więc po koleimam 168cm wzrostu 70kg wagi ale moj problem to nieco krótkie szłapy hihihihiobecnie śmigam Triumphem Sprintem RS i co do samej jazdy to żedwn problem gorzej z cofaniem np na parkingu siedząc na nim bo jest i trochę dla mnie może nie za wysoki ale szeroki a to prawie to samo bo nie sięgam calymi stopami do zoli mimo że siodlo obniżyłem o 4 cm a problem jest w tym że on jest stosunkowo ciężki 199 kg dlatego cofinam go nie siedząc na nim czyli w skrócie dla chcącego nie ma nic trudnegopozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 3 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2009 Jak to wygląda w praktyce ? Czy są przyjęte jakieś normy określające wagę kierowcy w stosunku do wagi lub mocy motocykla ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
diobol Opublikowano 3 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2009 Ja się na sportowych maszynach za bardzo nie znam, ale wiem jedno - są MAŁE, dlatego dobre dla niskich, drobnych. Źle się czuję za ich sterami - zbyt przykurczona pozycja. Równie źle jest na "armaturze" - nogi zbyt ugięte po postawieniu na ziemi. Idealny motocykl, to turystyczny motocykl - bo projektowany z myślą o wygodzie dla kierowcy i nawijaniu wielu kilometrów. To jest moja subiektywna ocena, pewnie wielu się z nią nie zgodzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 4 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2009 Z mojego doświadczenia stwierdzam, że nie ma ograniczeń co do mocy i wagi. Trzeba tylko nauczyć się podnosić moto po upadku... Ja to mam już opanowane do perfekcji, na początku to trochę irytujące ale po 2-3 sezonach się przyzwyczajasz... Ewentualnie łapiesz moto na kolano i drzesz ryja żeby ktoś podleciał, złapał za dupę i pomógł dźwignąć. Do znajomków wystarczy krzyknąć raz i wiedzą o co biega do przypadkowych przechodniów też raz ale zwykle trzeba ponowić żeby przyspieszyli. Najbardziej trzeba uwarzać na CPN'ach żeby nie wpaść w te wiaderka z wodą co stoją koło dystrybutorów, raz wpadłem i dlatego potem przewracałem się w stronę: od dystrybutorów. Z niedogodności wspomnieć należy, że gdy gaźniki się przeleją to trochę potrwa zanim moto odpali i lepiej nie przewracać się w miejscach newralgicznych... Ostatnio przewracałem się 100m do policjantów łapiących przy drodze, a bardzo mi było nie na rękę spotkanie z nimi na domiar gaźniki właśnie się przelały. Nadmienię jeszcze żeby nie skręcać mocno lusterek, a stłuczonych migaczy nie ma sensu wymieniać. A i jeszcze trzeba uodpornić się na trucie znajomków na temat zakupu mniejszego i lżejszego moto. Mój wywód podparty jest kilkuletnią praktyką w notorycznym przewracaniu się więc śmiało służyć może za materiał edukacyjny... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.