Co Siedzi We łbie Skuterzystów..

[Tomek PC800]

Temat znany i nie raz widziany.Jade sobie pare dni temu, pod wieczór w Rybniku. Zbliżam się do ronda jadąc lewą częścią swojego pasa. Samochody zwalniają więc i ja zwalniam, grzecznie chowam się na środek mego pasa. A tu jakiś kolo na skuterku dogania mnie z uśmiechem. Wpierd...ł bym w niego bom szeroki troszku i szkoda bo wepchałbym go w bande i nie musiałbym słuchać przegazywania tego małego gówna.Co zrobiłemjak ruch ruszył poczekałem aż kolo odjedzie i za rondem na kawałku prostej został z tyłu.Po cholere taki kolo się ciśnie prawą stroną? Jak już musi to lewą by mogli, a potem i tak z tyłu zostaje. Och, spokojny jestem raczej, ale koleś mnie zagrzał.Jeżeli jest na forum ktoś ze skuterem co ciśnie prawą przy autach w korku to niech napisze: skąd ten wspaniały pomysł w jego kasku?

[szramer]

Jeżeli jest na forum ktoś ze skuterem co ciśnie prawą przy autach w korku to niech napisze: skąd ten wspaniały pomysł w jego kasku?

niewiem jak skuterem ,ale motocyklem zawsze tak cisne , a na xt to i nieutwardzonym poboczem

[sylaD-Team]

Też mnie zastanawia skąd te pomysły wyprzedzania z prawej ...dzisiaj o mały włos takiego "pomysłowego" skuterzystę , przez taki jego manewr , wkomponowali bysmy w naszego poldka i barierke . Posypały się w samochodzie ostre epitety , bo mogłaby byc tragedia.osobiscie nie mam nic przeciwko skuterom, ale zeby poruszać sie pojazdem silnikowym w ruchu, trzeba znać zasady ruchu drogowegi i przede wszystkim MYŚLEĆ!!!Pozdrawiam,Sylwia

[Gość]

trzeba znać zasady ruchu drogowegi

[Gość]

Po cholere taki kolo się ciśnie prawą stroną? Jak już musi to lewą by mogli, a potem i tak z tyłu zostaje. Och, spokojny jestem raczej, ale koleś mnie zagrzał.

nie chcę się czepiać, ale mnie to "zalatuje" gadką puszkarza, który narzeka na motocyklistę, że ten go smiga raz z lewej a raz z prawej, a najgorzej że w KORKU ... jakiś jednokołowiec go mija z usmiechem i na koniec przegazowuje to swoje małe gówno na początku "stawki"

[JackRM]

toti: jedz do duzej aglomeracji.A jak pojezdzisz tam troche w godzinach szczytu to zobaczysz co skutery "wyprawiaja" i o co naprawde chodzi.Tu nie patrzy sie na przepisy, bo one nic nie znacza w momencie gdy jestes unieruchomiony w korku w puszce, a jedyne co sie liczy dla skuterzysty to przecisnac sie miedzy puszkami i ich nie zarysowac."Po cholere taki kolo się ciśnie prawą stroną?" - bo akurat bylo dla niego na tyle szeroko aby przejechac.Nie ma co sie bulwersowac, po prostu nalezy zrozumiec, ze puszka w korku stoi i stac bedzie a skuter jedzie i nalezy zrobic mu miejsce jesli mozna. Chocby po to aby ci nie brzeczal kolo auta i zaklocal muzy czy nie zasmradzal niebieskim dymem z dwusuwa.Pomysl: jesli w Rybniku jest 100 skuterow ktore jada codzien do pracy to znaczy, ze Wy puszkarze macie o 100 aut mniej codziennie w korkach. Nie mowie zebym im pomnik stawiac za to, ze jezdza w deszczu i zimnie a Wy w puszkach sobie grzejecie wygodnie zadki i sluchacie muzy z petem w gebie (kto pali) a im pizdzi i pada na glowe ale chocby zeby czasem, w miare mozliwosci ustapic czy zjechac aby sobie przeskoczyli dalej.Pozdrawiam

[cybek1984]

ale faktycznie trzeba czasem myslec, ja ostatnio wracajac z mikolowa do tych przed 15 stalem autem w sporym korku a obok na pasie dla skrecajacych w lewo tuz przed wiaduktem przemknely 3 motory na wprost ze znaczna predkoscia ludzie nie mysla, wystarczylo by ze ktorych w aucie otworzylby drzwi i gosc asfalt gryzie juz nie mowie bo sam tez nieraz wymijam i nie chce stac w korku wiem ze to wk.. innych ktorzy w tym korku stoja i widzialem jak zajezdzaja droge zeby motocyklisty nie puscic tak ze trzeba czasem troche myslec bo w aucie kierowca ma to w nosie jemu nic nie grozi to motocyklista bedzie lezal z przetraconym kregoslupem.

[Voltik]

Cóż mogę dodać od siebie... Rozumiem, że jesteś tym poddenerwowany. Może powiem jak ja to widzę - kierowcy samochodów nie lubią, jak się "przeciskamy" w korku. A nikt nie pomyśli o tym, że puści mnie to i sam dojedzie szybciej pod światła.Tak samo nie lubię skuterzystów, którzy za nic mają zasady ruchu drogowego i robią istny slalom w korkach. Czasami wolę postać 3 min dłużej niż narobić sobie problemów i stresu.Przykro także stwierdzić, że 50% małolatów próbuje przekrętów z kartą motorowerową itp.A jeszcze gorzej jest z osobami starszymi, które 20 lat nie jeździły po drogach i nagle na dużym, ciężkim chińczyku prują przez centrum...Życie.

[Ulf]

Mnie jedynie wkurza jak skuter jedzie "na zderzaku", dosłownie 5cm za mną - to jest dopiero głupota, a co do śmigania w korku i omijania puszek z lewej czy z prawej to tu wszystko zależy od kultury i pomyślunku kierowców i puszek i moto.

[maxim]

lepiej zaczync skuterem niż tysiącem

[GhoustDragon]

Też mnie zastanawia skąd te pomysły wyprzedzania z prawej ...osobiscie nie mam nic przeciwko skuterom, ale zeby poruszać sie pojazdem silnikowym w ruchu, trzeba znać zasady ruchu drogowegi i przede wszystkim MYŚLEĆ!!!

Zgadzam się ale... przeczytajcie Kodeks Drodowy!!! Nie ma zakazu wyprzedzania z prawej strony jeżeli "mieści" się w obrębie "własnego" pasa ruchu więc w zym problem???A może "boli" Was to że koleś na "pędziwiatrze" Was "wyczesał"

"Po cholere taki kolo się ciśnie prawą stroną?" - bo akurat bylo dla niego na tyle szeroko aby przejechac.Nie ma co sie bulwersowac, po prostu nalezy zrozumiec, ze puszka w korku stoi i stac bedzie a skuter jedzie i nalezy zrobic mu miejsce jesli mozna. Chocby po to aby ci nie brzeczal kolo auta i zaklocal muzy czy nie zasmradzal niebieskim dymem z dwusuwa.

Święte słowa

[kostucha]

mi dziś jeden taki małolat prawie się zatrzymał na tylnim kole w Rybniku na rondzie przy Plazie, pakował się między dwa motocykle, ale wogóle nie patrzył czy hamuję, i mało brakło, a rozwaliłby ten swój odkurzacz wjeżdżając mi w dupe :| powinny być obowiązkowe egzaminy z kodeksu drogowego dla każdego, kto po drogach sie porusza, nie ważne czy rowerem, czy innym jednośladem, takie moje zdanie

[Tomek PC800]

"Po cholere taki kolo się ciśnie prawą stroną?" - bo akurat bylo dla niego na tyle szeroko aby przejechac.Nie ma co sie bulwersowac, po prostu nalezy zrozumiec, ze puszka w korku stoi i stac bedzie a skuter jedzie i nalezy zrobic mu miejsce jesli mozna. Chocby po to aby ci nie brzeczal kolo auta i zaklocal muzy czy nie zasmradzal niebieskim dymem z dwusuwa....

Widzę, że niezbyt jasno opisałem. Jechałem motocyklem, drag starem. A kolo wyprzedzał wszystkich tylko po to by se przy mnie stanąć, pokazać że potrafił mnie dogonić (choć ja prawie stałem). Gdyby mi się prześlizgnoł bokiem to może bym to przemilczał, ale kolo w bardzo niestosownym momencie zjawił się po mojej prawej niemal na równi ze mną.Takie czasy, że oczy w d... trzeba mieć nawet jak się jeździ motocyklem.

[Woytec]

powinny być obowiązkowe egzaminy z kodeksu drogowego dla każdego, kto po drogach sie porusza, nie ważne czy rowerem, czy innym jednośladem, takie moje zdanie

Egzaminy to 'pestka'.. każdy może się wykuć jazdy.. ale w praktyce to może nie działać.Może lepsze byłyby testy IQ?

[kostucha]

czemu pestka? część ludzi nie zdaje prawka na moto, choćby z powodu nie zapięcia na swym pustym łbie kasku jakby wprowadzili prawdziwe egzaminy, nie jakieś śmieszne rundki po ustalonej i znanej wszystkim trasie, to może by jeden z drugim zaczął w końcu myśleć, jak sie ma zachować na drodze, a nie jedzie tylko na pałe.powinni też puszczać do znudzenia filmy z wypadków, żeby uświadomić przyszłym kierowcom, co ich czeka po starciu z większym pojazdem, taki sposób mógłby pozytywnie wpłynąć na zachowanie na drodze

[sargon]

rozumiem w korku gdzie nic nie idzie do przodu skuterek czy inny jednoslad przemyka sobie z prawej albo z lewej - spokodwa dni temu mialem inna sytuacje... jade sobie droga do domu (miedzymiastowa) i zrobil sie maly zator, w sensie auto za autem jade 40 kmh przypuszczalnie z powodu jakiegos traktora czy niedzielnego kierowcy ktorego kolumna kilunastu samochodow wyprzedza jakis tam czas jedno po drugim... zanim dojechalem na poczatek stawki czy tego czegos co spowodowalo zator dojechalem do mojej posesji i skrecam z tego wszystkiego w prawo.ulamek sekundy przed skreceniem (z kierunkiem oczywiscie!) widze z mojej prawe skuterowca ktory cisnie sie przy krawezniku i juz walczy zeby z jednej strony nie wpieprzyc we mnie a z drugiej strony by zwyczajnie nie spotkac sie z gleba...sooryy...ale skoro skuterek ma mozliwosc w takich okolicznosciach przecisnac sie szybciej to spoko niech to robi ale LEWA strona!!!! nie popatrzalbym albo zrobilbym to chwile pozniej to (jak to sylwia ujela) wkomponowalbym skuterek z kierowca do mojej puszki... potem zauwazylem ze to jakis gowniaz zadowolony ze jedzie szybciej niz inny uzytkownicy drogi...troche rozwagi prosze bo takie nieumyslne pomykanie doprowadzi do nieciekawej sytuacji!!

[Manka]

dokładnie jak napisał kostucha, wdupia sie taki pajacyk tym odkurzaczem, o mało nie parkuje mu w dupie, a do tego boje się cyz zaraz nie urzadzi se wywrotek na mnie i wyprzedzania na rondzie ;/no bezmózgi totalnePrawko na skutery i basta.A nie ze na komunie dostał, to jedzie, babulenka albo dziadzio to samo. W ogóle nie rozumiem dlaczego nie trzeba mieć zadnych uprawnień na skuterek.Rowerzyści-zaostrzone egzaminy na akry rowerowe.Skuterzyści bezmózgowcy-normalne prawo jazdyA motocyklistom niektórym tez by sie przydały zaostrzone egzaminy.Puszkarzom j.w o ile nie jeszcze bardziej.I na egzaminach aż to znudzenia i dłużej pokazywać co się dzieje gdy sie nie patrzy w lustera, nie patrzy przed siebie, wbija miedzy dwa motocykle,blokuje sie motocykle i mozna wymieniać w nieskończoność.

[cybek1984]

nie tak ostro pani moderator bo się chłopcy zaczną na forum podniecac a w temacie nie ma sie co denerwowac bo to nic nie da po to jest zasada ograniczonego zaufania zeby do takiej sytuacji nie dopuscic a oczy w dupie jak to ktoś napisał trzeba miec zawsze czy to autem czy to na motocyklu.

[Manka]

[..] zasada ograniczonego zaufania zeby do takiej sytuacji nie dopuscic a oczy w dupie jak to ktoś napisał trzeba miec zawsze czy to autem czy to na motocyklu.

tak, prawda, tylko jak tu nie dopuścić skoro człowiek stoi przed rondem i czeka..a tu sie łebek jeszcze wciśnie jakoś o mało nie parkując w czyimś tyłku.No nic, trza szybko z ronda uciekać, co by go nie korciło wyprzedzać

[cybek1984]

no szkoda by takiego tyłeczka było, zeby byle kto tam parkował

[kostucha]

no szkoda by takiego tyłeczka było, zeby byle kto tam parkował

chłopcze, ale ten odkurzacz prawie w mojej dupie zaparkował; skąd wiesz jaki mam tyłek???

[cybek1984]

chłopcze, ale ten odkurzacz prawie w mojej dupie zaparkował; skąd wiesz jaki mam tyłek???

przeciez ja nie o twoim dupsku mówie , myślałem ze chodzi o pania moderator

[Gość]

Widzę, że niezbyt jasno opisałem. Jechałem motocyklem, drag starem. A kolo wyprzedzał wszystkich tylko po to by se przy mnie stanąć, pokazać że potrafił mnie dogonić (choć ja prawie stałem). Gdyby mi się prześlizgnoł bokiem to może bym to przemilczał, ale kolo w bardzo niestosownym momencie zjawił się po mojej prawej niemal na równi ze mną.Takie czasy, że oczy w d... trzeba mieć nawet jak się jeździ motocyklem.

powineneś być dumny, że koleś starał się Tobie Motocykliście Na MOTOCYKLU dorównać... a powaznie mówiąc to uważam, że jesteś na maxa przwewrazliwiony i zamiast podniecać się niesfornym skuterzystą machnij ręką i usmiechnij się do gościa, bo moznaby pomysleć, że się go po prostu wystraszyłeś, tak szybko nadjechał z tej prawej..... za 10 lat ty będziesz na światłach stał swoim wielkim Drag Starem a ten gostek podjedzie np. Maybachem i pamietając sytuację, zamiast z usmiechem ci machnąc po prostu cie zepchnie i powie "ups, niezauważyłem kolegi tak nagle się kolega pojawił tym pierdzikółkiem" .... pozdr. i wiecej luzu

[Gość]

A nie ze na komunie dostał, to jedzie, babulenka albo dziadzio to samo. W ogóle nie rozumiem dlaczego nie trzeba mieć zadnych uprawnień na skuterek.Rowerzyści-zaostrzone egzaminy na akry rowerowe.Skuterzyści bezmózgowcy-normalne prawo jazdyA motocyklistom niektórym tez by sie przydały zaostrzone egzaminy.Puszkarzom j.w o ile nie jeszcze bardziej.

oho, widzę że ktoś w kwiecie młodego wieku ustawia wszystkich niewygodnych za młodych albo za starych, co to zabrać im prawko i pojazd i dożywotnio zakazać jazdy .... widzę, że wszyscy winni, tylko nie MY? wiecej wyrozumiałości ludzie, każdy się kiedyś uczy, każdy był kiedyś młody i głupi i każdy popełniał i POPEŁNIA głupie błędy i każdy będzie kiedyś w końcu dziadkiem czy babcią, a dodatkowo ogromna większość z nas nie będzie chciała tego zauważyć

[Gość]

zeno nie rozumiem skad berze sie twoj luz. 80% kierowcow odkurzaczy nie ma pojecia o przepisach ruchu drogowego. Majac pierwszenstwo na skrzyzowaniu przepuszczaja wszystkich zeby przejechac spokojnie na koncu. Tym jezdza przewaznie dzieci i emeryci. Nie zgodze sie z toba ze problemu niema. odsylam do artykulu scigacz.plhttp://www.scigacz.pl/Statystyki,wypadkow,...,2008,8801.html