Jechałem tam dzisiaj.
Jeszcze były ślady obrysów kredą ciała i motocykla. Ale jedno trzeba przyznać, droga bardzo dobrze oznaczona 40 km/h i znaki pionowe i poziome na drodze.
Dzisiaj mam chyba jakiś zły dzień. Gdziekolwiek nie wchodzę to piszą o wypadkach motocyklistów. Tu kolejny:
http://tvnwarszawa.tvn24.pl/ulice,news,uderzyl-w-auto-ktore-wyprzedzal-br-motocyklista-zginal-na-miejscu,227670.html
Cześć Wszystkim.
Mam na imię Krzysiek. W tym roku udało mi się zdać prawko na kategorię "A", i szybko spełnić marzenie kupując motorek Suzuki GSR 600. W tych ostatnich dniach października udało mi się już przejechać ponad 500 km. Ale już się nie mogę doczekać wiosny aby troszkę pojeździć więcej i przy lepszych warunkach pogodowych. Gdy ktoś będzie organizował jakieś wypady motocyklowe to chętnie dołączę, ale to pewnie się dowiem czytając forum.
Pozdrawiam.