Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

rolo

Użytkownicy
  • Postów

    104
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi opublikowane przez rolo

  1. 32 minuty temu, Wicher napisał:

    Póki co sprawiłem sobie nowego rumaka i sprawdzam, jak maszyna przecina powietrze w moim prywatnym tunelu aerodynamicznym :P

    Zajebisty sprzęcik:). Bardzo mi się podoba.Rozglądałem się za takim.  Zdawaj relacje jak się sprawuje:D Gratki życzę.

  2. Używam kasku od września 2016,wiec krótko. Jest pinlock,ale nie miałem go jeszcze założonego bo takiej potrzeby nie było. Dobra wentylacja  nic nie paruje. Czy jest głośny-niewiem. Jest to mój pierwszy kask i nie mam porównania. Wizjer szybki i łatwy w demontażu. Jedyny jak dla mnie mały minus to to,że nie do końca jest przystosowane dla okularników.  Wszystkie zatrzaski jak narazie działają dobrze.

    • Like 1
  3. W ustach brzydkiej jak smok bagienne rusałki, zobaczył dwa jurne korzenie wystające z dupy jeżozwierza, zarośniętego jak Alf z planety Melmak.Dowiedział się, że gnija mu rzęsy i brwi oraz jądra ma zagrzybiałe. Polał więc się wyciągiem z bławatka i zasnął wśród fałd nagich masar w burdelu na Mikołowskiej. Snił o masażu, który odbył sie w podmiejskim toi toiu. Następnym pragnieniem jednookiego karła, było połknięcie wielkiego cyca z małym dzyndzlem, wyszukanym gdzieś głęboko w odbytnicy u DANVIELDA, który lubiał bzykanie analne z Szachrajką, Bez smarowania, bo takiego miał małego pomysła na ciasne spasowanie kasety video w jej chińskim odpicowanym wachlarzu

  4. Dziś w godzinach popołudniowych na skrzyżowaniu Wrocławskiej,Kłodnickiej i Konarskiego w Gliwicach doszło do zderzenia motocyklisty z osobówką. Wyglądało na to że osobowy wymusiła wyjeżdżając z Konarskiego jadącemu Wrocławską motocykliscie. Nie wiem czy sa poszkodowani i w jakim stopniu bo większość była zasłonięta parawanem przez policję,ale przód motoru za ciekawie nie wyglądał. Pewnie dadzą później jakieś info w mediach.

  5. 48 minut temu, ste-fan napisał:

    Na dwugwiazdkowym polu możesz nie mieć np. zaplecza socjalnego, ciepłej wody itp.

    Na pięciogwiazdkowym masz wszystko w najlepszym wydaniu. Zazwyczaj duży market spożywczy,kilka restauracji, basenów a nawet kino. Samych pól namiotowych w takim wydaniu raczej nie ma. Są to duże kempingi. Byłem na takim kilka lat wstecz niedaleko Florencji (Toskania-Włochy)

    Na zagranicznym polu namiotowym nigdy nie byłem,a na polskim ładnych kilka latek wstecz to były wymurowane toy-toye,zagrzybiałe prysznice i kilka umywalek( all inclusive;)).Nie wiem,może się coś pozmieniało u nas na lepsze.

  6. Dnia 06.10.2016 o 22:34, DANVIELD napisał:

    jak mnie oczy nie myla to T-cut color fast jest wosko-wypełniaczem koloryzującym.. mam taki czarny.. po umyciu detergentem niestety schodzi;)
    Tylko pasta polerska a ten srodek to na koniec;)

    Gdzie można kupić tą pastę i czy można jakoś zabezpieczyć to wszystko po całej operacji,żeby szybko nie zeszło?

  7. Dnia 17.09.2016 o 08:33, onkel pyjter napisał:

    Mówisz rozsądnie tym niemniej nadal uważam że zrobiłeś błąd. Owszem, to my decydujemy jak motor ma jechać ale duża masa i moc cholernie to decydowanie utrudniają, to trochę jakby uczyć się pływać na wzburzonym morzu. Może i się nauczysz ale przy okazji można sobie łatwo zrobić kuku. To zupełnie niepotrzebne rzucanie sobie kłód pod nogi. Nadal uważam że na pierwszy motocykl nie można brać tego wymarzonego. Pierwszy motocykl to ma być chłopiec do bicia, a Ty kupiłeś sobie o wiele za dużego/mocnego sprzęta i oby to on Cię nie pobił. Kasę która Ci została jeszcze na kupce wydaj proszę na szkolenia motocyklowe, serdecznie zachęcam. 

    2000km za mną,wiec mogę się troszkę odnieść co do Twojej wypowiedzi.

    Woda wzburzona i głęboka ,ale nikt nie mówił  że będzie łatwo...  Nie jest to mój wymarzony motocykl,lecz ten którego brałem pod uwagę. Może nie planowałem takiej mocy i wagi,ale jest i będzie ze mną przez jakiś czas. Na razie mam się dobrze i on też;)

    Co do szkoleń to jak najbardziej jestem za tym żeby się coś dokształcić,bo na kursach to mnie niczego nie nauczyli. Może tylko tego na co zwrócić uwagę na egzaminie żeby nie oblać. Wiadomo,te kilka godzin na placu i kilka wyjazdów na miasto to jest nic. Jestem zawodowym kierowcą i jak widzę,co się nie raz  dzieje na drogach to człowiekowi włos dęba staje.  Z początkiem przyszłego sezonu coś się konkretnie pomyśli na ten temat.Może uda się spotkać w kilka osób podyskutować na żywo na parę tematów. Chętnie posłucham dyskusji bardziej doświadczonych kolegów. Co do jakiś konkretniejszych szkoleń,to też przyjdzie na to czas.

    Idzie zima,długie wieczory będą , będziemy się szkolić teoretycznie.:)

    Pozdrawiam

     

     

     

  8. Dnia 14.09.2016 o 21:52, Bilek napisał:

    siemka, odgrzewam schabowego :)

    zima idzie, a mnie i koledze zaproponowali wyprowadzkę. zatem dwa moto w pilnej potrzebie na zimę. mile widziany prąd.

    okolice jasnej, kochanowskiego, żwirki i wigury, zwm, zubrzyckiego.

    pzdr

    Cześć.

    Jest garaż na Gierymskiego do wynajecia. Gość chce 150zł. Blaszak bez prądu na terenie szkoły. Teren zamykany na noc. Jakbyś  był zainteresowany to prześle nr telefonu do niego.

    Sam też tam parkuje,jest bezpiecznie.

     

  9. 7 godzin temu, powolny napisał:

    Powodzenia w nawijaniu kilometrów ,też początkowo myślałem o turystyku ( z nazwy ) ,ale skóra i armatura zwyciężyły ,mam już nawinięte 2k i nadal się docieramy

    W tym roku to już chyba za wiele nie nawinę, chyba że będzie pogoda dobra to na wekenda se gdzieś popyrkam.

    Ładna ta Twoja maszyna. Pewnie potrzeba dużo czasu,żeby to wszystko się  tak śweciło.

  10. 3 godziny temu, nfs napisał:

    To po co kupowales? Normalna ciezka kobyla.To jest moto dla kogos co juz jakos jezdzi.Do nauki beznadziejna.

    Nie mniej gratulacje niech dobrze sluzy.

    Jedni zaczynają od 125,Inni od 600,a Ja zacznę od 1200. Nie planowałem tego zakupu teraz ,a tym bardziej z taką pojemnością. Ale co zrobić,kiedy pojawia się taki motor jaki brałeś pod uwagę,  który mieści się  w budżecie który sobie założyłeś  i to na tyle ,ze zostaje Ci jeszcze na to żeby się ubrać odpowiednio i porobić jeszcze kilka drobnych zaniedbań poprzedniego właściciela. 

    Zrobiłem dzisiaj  pierwsze 200 km. Fakt jest ciężki,ale mnie nie przewraca. Jest bardzo mocny,ale to my decydujemy jak motor ma jechać. Jak się na beznadziejnym  nauczę to wszystkim pojadę.

    Jak zrobię kilka lub kilkadziesiąt tysięcy kilometrów i będę już jakoś jezdził to wtedy może będzie mozna coś więcej napisać. 

    Nie mniej dziękuje i mam nadzieje że jakiś czas posłuży 

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.