-
Postów
35 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Odpowiedzi opublikowane przez Garnoo
-
-
może jakieś foto, pochwal się
-
-
ok rok temu byłem w podobnej pozycji, nawet budżet miałem podobny... ale po oglądaniu nakedów zauważyłem VFR i na tym zostało (brałeś pod uwagę vteca?)...
nie wiem skąd jesteś, ale przejedź się do Gostynia, maja tam sporo ładnych maszynek (i opinie maja bardzo dobrą)
-
mi ten model chodził po głowie, ale w okolicy był dostępny tylko jeden model i na dodatek automat...
skończylo się na VFR
poza tym raz w życiu spotkałem NC w realu, w Cieszynie ale na Czeskich blachach (albo ich nie widzę, albo niewiele tego śmiga)
-
a czemu nie VFR800?
-
nie jestem pewny czy bylo polskie wydanie...
w razie draki mam: 'user manual do 2007 vfr800 a' i '02-09 service manual vfr' oczywiscie oba po angielsku...
PS. bylo polskie wydanie, na forum vfr-oc.pl jets
-
wisi na olx juz z pol roku jak nie dluzej...
-
Dnia 5.09.2016 o 16:22, Walgav napisał:
Cześć, skąd dokładnie jesteś? I na czym śmigasz?
dokładnie to z Ochab, a śmigam na VFR800
- 1
-
Poszukuję motocykla, tak jak w temacie w pierwszej kolejności chciłbym VFR800 po 2002r, ewentualnie z750, 1000, fz1 (najlepiej N), w ostateczności sv1000.
budżet do ok 17k, jak coś mnie oczaruje to i wyższy, realnie moge pojeździć, pooglądać do ok 100km od Cieszyna.
-
Gdy zdawalem w Bielsku instruktor przyczepil sie tylko do jednego o brak kurtki, pozostali ktorzy nie mieli kurtek z ochraniaczami musieli zakladac osobne ochraniacze na lokcie, tak samo na kolana - ochraniacze maja na miejscu, udostepniaja (nieodplatnie), nawet jakis kask maja i czepki co by czegos nie zlapac.
Co do butow nie bylo zadnych uwag, sam bylem w trekkingowych ponizej kostki
-
Jestem wesoły Romek, na przedmiesciu mam swoj domek...
a tak na serio to Łukasz, z okolic Cieszyna/Skoczowa - nie ma sensu tlumaczyc ktora to wioska bo jest ich zbyt wiele... mam 31 lat...
lubie to co duze... chociaz, gdy pierwszy raz zobaczylem varadero i vstroma to sie wystraszylem
Motocykliczni - serwis / Pszczyna-Łąka
w "Friendly and unfriendly"
Opublikowano
byłem u nich raz, maszyna miała być w idealnym stanie... 2 minuty i widzę, ze lagi się pocą - jako zielony z mechaniki od razu odpuściłem, przebiegi tez baaaardzo niziutkie (1 -1,5k/rok ktoś w to jeszcze wierzy?)...
wkońcu kupiłem, nie u nich, ale maszyna z 55k km była w lepszym stanie niż 10-20k km od nich...