Przyłączam się do pochlebnych opinii. Dzięki szkole http://www.osk-pionier.pl zdałem za pierwszym razem. Pełny zestaw godzin. Na dwa dni przed egzaminem dobrałem po 30 minut na placu co było naprawdę świetnym pomysłem. Od zakończenia kursu do egzaminu czekałem około 2 tygodni, więc dobrze było się rozgrzać.
Co ważne Michał i Agnieszka nie tylko uczą techniki, ale także motywują i wspierają nas psychicznie przed egzaminem. Kilka rad wziąłem sobie mocno do serca i dzięki temu plac nie był taki straszny jak go opisują. Miasto to była już czysta formalność.
Dzięki i do zobaczenia na trasie.
O dziwo nie różni się budową od 250tki, która wygląda dokładnie tak samo a mocy już 2x więcej
Chętnie na taki model bym się zamienił jako pierwszy po kategorii A. Niestety niewiele ich na rynku.
Siodło mogło by być wygodniejsze, ale na tym etapie w zupełności wystarcza.
Witam serdecznie,
Łukasz z tej strony, 76 rocznik. Śmigam od tego sezonu na 125 Suzuki Intruder z 2004, z którego jestem bardzo zadowolony.
Lokalizacja Wyry, niedaleko Mikołowa. Aktualnie w trakcie robienia A (teoria już za mną