darotelewizorek

Mam identyczną uszczelkę i nie pasuje. Aktualnie mam inną głowicę zakupioną w autoryzowanym serwisie junaka i jest inna uszczelka pod głowicą chodzi o średnice tłoka. Uszczelka jest do kupienia w zestawie ale nie osobno. Cena zestawu to 200zł. A oczywiście że głowica po fachowcach została przepłukana i bieżnie nasmarowane. Po zmontowaniu mierzyłem ciśnienie było 11bar. Zawory na początek ustawiłem z większym luzem a ustawienie wg. fabryki nie zwiększyło ciśnienia teraz mam 5bar a co dziwne moto jedzie 110km/h. Spróbuje zdemontować głowice, dotrzeć zawory i zamontować na starej uszczelce może da rade no i zrobię coś z tłumikiem. Jak uszczelka pości to wtedy będę szukał firmy co mi zrobi uszczelkę pod głowice.

Jako że dopiero chodzę na kurs na prawko muszę się jeszcze jakiś czas pomęczyć ze swoim chińskim badziewiatym junakiem 121. Już drugi razy traci mi się kompresja z 11 do 5bar. Za pierwszym razem nieszczelność na nowej głowicy była na zaworze wydechowym po 1000km więc zawiozłem głowice do sanecznika w Rybniku. Wczoraj przejechałem 70km i kompresje znów gdzież wzięło. Poprzedni właściciel rozbebeszył tłumik i to prawdopodobnie przyczyna upalania się zaworu ale to już przy 70km? Mam w planach jeszcze zająć się tłumikiem i pytanie Czy ma sens jeszcze raz zawór docierać czy raczej nowy, jak nowy to mam problem bo nie wiem czy dostanę identyczny. Mam problem też z kupnem uszczelki pod głowicę (zamówiona od listopada jeszcze nie dotarła) na internecie znalazłem firmy które dorabiają uszczelki ale nic po blisku a jedyna uszczelka na wzór do ta zamontowana w silniku. Co do sanecznika z Rybika to się na nich przejechałem, mieli splanować głowice i dotrzeć zawory. Odebrałem głowice zmontowaną, wyczyszczoną z zewnątrz kolektory też czyste. W domu sprawdziłem szczelność, wlałem benzyne ekstrakcyjną do kolektora i było ok ale przy wylewaniu benzyny wypłynął osad. Rozebrałem zawór a wokół gniazda wiórki ze stali i pasta do docierania zaworów.

moze miec przebicie wewnatrz izolatora i zależnie od temperatury może czasami nie podać iskry. Albo masz przerwe na fajce.

Też mam chiński sprzęt, zaakceptowałem to i jakoś z tym żyję. Kolega prosi o pomoc a ty wywalasz dziwne teksty. NFS kup sobie mazaka i pisz sobie te teksty na srajtaśmie przynajmniej nie będziesz zaśmiecał internetu. Matty sprawdz świece, przewod zapłonowy. Podaj więcej szczegółów to może pomożemy.

Pozdro z Wodzisławia

A jak w praktyce wygląda osiowość takiej felgi po piecu. Bo ze swojej praktyki zauważyłem że konstrukcje spawane z profili stalowych delikatnie krzywi po malowaniu z tym że te konstrukcje nie są odprężane po spawaniu

Dużo podróbek SJ4000 jest na allegro. Ktoś może kupił taki model i wie na 100% że to oryginał. Za pewny link do aukcji stawiam piwo bezalkocholowe

Pozdrowienia z Wodzisławia

WITAM Pozdrowienia z Wodzisławia Śląskiego Moja babcia urodziła się w Szulerzowicach

FZ6 trochę przekracza mój budżet muszę mieć parę tysi na nieprzewidziane naprawy itp po za tym w tych modelach kurtka śmierdzi spalinami i pierwsze modele mają bolączki chociaż fzs jeż coś tam ma z krućcami że niby pękają ale pozycja kierowcy powinna mi odpowiadać

Dużo ludzi nakłania mnie na 600-tki. I co gorsze to zaczynają mi się podobać w-g kolejności Yamaha FZS 600 Fazer teoretycznie pozycja by mi odpowiadała następnie honda CB600 Hornet ma fajne lacze no i na końcu bandit. Po świętach mam wolne więc zamierzam odwiedzic komisy żeby namacać temat:). A teraz pytanie z innej beczki istnieją w okolicy firmy albo osoby które oferują doradzctwo w zakresie zakupu sprzęta. Ile taka usługa kosztuje i na jakiej zasadzie działa. Sprzęta raczej zamierzam kupić przynajmniej po kilku godzinach jazdy na kursie nie wcześniej. Chyba że trafi się jakaś okazja ale jak to mówią po diable coś tam coś tam. w okolicy znalazłem coś takiego http://olx.pl/oferta/honda-hornet-600-CID5-IDdcqk9.html#a5b768b2ce ale od kiedy mam plamy na kasku matowym nie chcę widzieć matu i chyba za dużo bajerów chociaż wygląd fajny

moto ładne i nie wygląda na tak małą pojemność. Podobnie zaczęliśmy przygodę z moto i to dzięki ustawie z tym że ja mam już w planie kurs na prawko i oczywiście większe moto.

Witam i Pozdrawiam sąsiada z sąsiedniego miasta

TomekSHLmożesz polecić kilku tak zwanych sprzedawców bo jedyny komis który znam to w Pilchowicach

Suzuki SV650 też jest niczego sobie jedynie co to piszą że twarde siedzenie

umiejętności nie mam bo za mało km pokonałem a nie siedziałem na innym moto. Jeżeli chodzi o samochody których dużo miałem(przeważnie służbowe) to zawsze starałem się wybadać nowy sprzęt na śliskiej nawierzchni na bocznych drogach stopniowo zwiększając prędkość. To samo próbuje na swoim mopliku np. na liściach czy na piasku przez co moplika zaparkowałem już dwa razy na boku. Z tym ze obecne moto ma 120kg wagi jestem wstanie częściowo złapać i obecne uszkodzenia to zadrapane lusterko i złamana klamka za 9zł. Więc na razie moto z proponowanych jakie mi przypadło do gustu(bardziej ekonomia) to cb500 lub suzi na jeden sezon. czas na podjęcie decyzji mam do czasu rozpoczęcia kursu myślę że będzie jeszcze w czym wybierać.

WITAM Potrzebuje kolejnej porady tym razem w temacie wyboru motorka na następny sezon. Doświadczenia praktycznie nie mam bo na 125-tce zrobiłem 2tys w tym dwa dalsze wypady z grupą motocyklową. Na prawko planuje iść na wiosnę a zakup moto dopiero po zdanym egzaminie żeby mnie nie korciło. Mam 170 wzrostu przy 60kg. Moto musiało by być: -raczej typu naked do spokojnej turystycznej jazdy czasem z plecakiem. Owiewki raczej nie bo nie czuć prędkości a to źle bo pamiętam co robiłem z samochodem służbowym przez sześć lat. -łatwe w obsłudze bo lubię sam grzebać przy silnikach mimo że nie jestem specem od tych spraw -lekka konstrukcja o poj ok 500 typu cb takie moto jest najczęściej polecane pytanie w jakich rocznikach się rozglądać. -wygląd obojętny to ma być na początek i odporne na parkowania na boku:) -cena myślę że od 5 do 8 tyś chociaż nie koniecznie to jest sztywny margines Chcę zawczasu wytypować z dwa modele i roczniki ewentualnie przyjrzeć się wcześniej podobnym żebym wiedział na co mam zwracac uwagę.

Dzięki za podpowiedzi. Wybór padł na pionier teraz to tylko czekać na początek sezonu.

Przez takie przypadki nie lubie mechaników. Wole sam coś zepsuć i przy okazji czegoś się nauczyć niż płacić komuś za partanine.

WITAM Marzy mi się przesiadka na większy motor ale mam jeden problem tj. brak prawka. Na wiosne przymierzam się do jakiegoś ośrodka ale nie bardzo wiem gdzie się zapisać. Więc prosiłbym o jakieś komentarze z waszej strony na temat ośrodków z okolic Wodzisławia-Rybnika. Mieszkam w Wodzisławiu a co do egzaminu to myślę o Rybniku

WITAM

Musze się pochwalić że zrobiłem 1,5tys po mojej kapitalce i moto nadal jeżdzi. Junak to jest dobra opcja ale dla tych co potrafią wszystko zrobić samodzielnie i broń Boże nie korzystać z serwisu fabrycznego bo odpowiedz jest jedna "ten typ tak ma" Z ciekawostek technologicznych junaka do brak utwardzonej powierzchni zewnętrznej wałka rozrządu i wałek się ściera wraz z konikami a opiłki lądują na dnie silnika bo magnez się zakleja po 200km filtr odśrodkowy taki jak w maluchu nie daje rady a filtr siatkowy jest zawsze czysty. Nie można kupić uszczelki filtra odśrodkowego tylko cały filtr odśrodkowy. Brak prawdziwych serwisuwek są ale części nie pasują schemat elektryczny niezgodny. Niektóre części z suzuki czy hondy pasują i nawet są tańsze. Chciałem kupić na początek waradero ale za te pieniądze kupie np hanie cb500 więc zakupu junaka nie żałuje ale moje następne moto to jakiś stary japonczyk niż nowy chinczyk.

WITAM wszystkich na forum Na imię mam Darek tak już od urodzenia czyli od 35 wiosen temu a pochodzę z miejscowości tak jak w temacie. Na moto chciałem jeździć od zawsze ale nie miałem czasu albo odwagi żeby wyrobić prawko. W połowie tego sezonu zakupiłem chińską imitację moto junaka 121 o powalającej pojemności 125cc. Plany na przyszły sezon to na wiosnę prawko o ile znajdzie się jakaś nieodpowiedzialna osoba która mi te prawko przyzna. No i zdane prawko będzie się wiązało z wymianą sprzętu na jakiegoś nakeda do 600cc może jakaś Hania broń Boże nie chinol. Lubie grzebać przy silnikach mimo że się na tym nie znam