Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

imnariel

Motocyklistki
  • Postów

    234
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    8

Odpowiedzi opublikowane przez imnariel

  1. Poszukaj opinii co do Pegaso w teren, trzech sąsiadów ma Pegaso i są bardzo zadowoleni. Ale z tego co wiem, to w teren nie wjeżdżają. Na szutry da radę. Dobre opony wiele ułatwiają. Spalanie trochę większe niż w BMW, siodło trochę wyżej, waga chyba minimalnie większa, dlatego wybrałam GS. Ale ja jestem drobna;-)

    Pegaso, chyba do 2000 miało te same silniki co F650, była jakaś różnica, że spalanie ok 1L więcej, ale to wciąż mało ;-) jesli rzeczywiście interesuje Cię jeden z tych modeli to zapraszam na forum f650gs.pl i tam możesz poczytać, popytać o F650, F650GS a nawet o Pegaso.

    Jeszcze jest opcja równie niezniszczalnych XT600 ;-) ale to już trochę bardziej w teren niż na drogę.

    Dakar jest wyższy, ale też ceny poniżej 10-12 tys nie schodzą. Te z dwoma świecami też droższe. 

    F650 czy Pegaso spokojnie do 7 tys znajdziesz a może nawet mniej, czasem nawet już z kuframi.

  2. Tomala i jeszcze jest kwestia czy na szosę i szutry, czy chcesz gdzieś dalej w teren wjechać.

     

    F650GS - nie każdy lubi single, do tego ma niskie zawieszenie, może dlatego niedoceniany. Na drogę, jeśli polubisz singla bardzo fajny, spalanie i bezawaryjność, ale w teren to już niska krowa jest.

  3. marian65 stosunek ilości znaków do poziomu (jakbyś nie widział, nie za wysokiego) Twoich wypowiedzi sprawia, że nikt nie jest dla Ciebie partnerem do dyskusji, a uściślając Ty nie jesteś dla nikogo partnerem do dyskusji.

    • Like 1
  4. Największym wrogiem kierowcy jest inny kierowca nieznający przepisów ;-)

    Spędź trochę czasu na poznanie "wielu nowych przepisów" bo przez kilka ostatnich lat się jednak trochę pozmieniało.

    A jak już pojedziesz do wielkiego miasta, to się nie przestrasz, bo coraz częściej pojawiają się kontrapasy dla rowerzystów.

    Tak jak Ty widzisz największego wroga w rowerzyście, tak wielu kierowców samochodów zapewne największego wroga widzi w motocyklistach.

  5. O 4.07.2016 o 09:55, imnariel napisał:

    Jeśli ma kat B, to za brak kategorii A. Przynajmniej tak powinno być wg przepisów z tego co mi wiadomo.

    A jak napisali, zatrzymali mu i B.

     

    " 23-letni mieszkaniec Orzesza, który, jak się okazało, nie posiadał uprawnień do prowadzenia motocykli, został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Badanie stanu trzeźwości nie wykazało w jego organizmie alkoholu. Młodemu kierowcy, który zaledwie od 3 lat posiadał prawo jazdy, zatrzymano uprawnienia. Podejrzany usłyszał dzisiaj zarzut sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym. Został również ukarany mandatem karnym. "

    Posiadał prawo jazdy, ale innej kategorii.

  6. O 14.06.2016 o 21:33, peri napisał:

    brak uprawnień...

    Jeśli ma kat B, to za brak kategorii A. Przynajmniej tak powinno być wg przepisów z tego co mi wiadomo.

    A jak napisali, zatrzymali mu i B.

     

    " 23-letni mieszkaniec Orzesza, który, jak się okazało, nie posiadał uprawnień do prowadzenia motocykli, został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Badanie stanu trzeźwości nie wykazało w jego organizmie alkoholu. Młodemu kierowcy, który zaledwie od 3 lat posiadał prawo jazdy, zatrzymano uprawnienia. Podejrzany usłyszał dzisiaj zarzut sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym. Został również ukarany mandatem karnym. "

  7. 6 minut temu, Casserole napisał:

    Heh. Ja ostatnio dostałem 300 zł za brak uprawnień ale zatrzymałem się do kontroli i przyjąłem mandat. Teraz zostało mi wyjeździć 10h i przejść z A2 na A.

    Lepiej dostać 300 zł niż wyrok. 

    Konkretnie chyba za brak podkategorii.

  8. O 11.06.2016 o 20:42, victoryMP napisał:

    znowu baba w aucie ,bezmyslna istota,ktora ma tylko instynkt.

    Przepraszam te Panie ktore mysla jadac samochodem.

    Ciekawe co byś napisał, jakby to facet wyjechał,  wtedy by też była baba winna? 

    Najpierw myśl potem działaj, i za kółkiem, i zanim wyślesz post.

    • Like 1
  9. Wysokością siedziska się nie przejmuj, ja przy 164cm zaczynałam od Hondy XL125 Varadero - najcięższej 125 i dość wysokiej, spokojnie dałam radę. Jeśli braknie Ci nóżki, tym lepiej, będziesz się od początku musiała uczyć techniki ;-) a potem nie będzie płaczu, że masz mały wybór moto, bo nie stawiasz całej stopy na ziemi. W większych pojemnościach i waga większa i wysokość siodła.

    Oczywiście jeśli możesz, weź coś lżejszego. YBR125, CBF125 to wg mnie racjonalne wybory, są niedrogie, mają dobre opinie, łatwo będzie sprzedać, bo przecież to dopiero pierwszy moto ;-)

    Pojedź z kimś kto się zna, obejrzy, wyrazi swoją opinię.

    Gmole to jak najbardziej dobra inwestycja, po pierwsze nie będziesz miała kosztów przy glebach, parkingówki nie są czymś rzadkim ;-) a po drugie, nie będziesz miała stresu, że sobie narobisz kosztów, jakoś łatwiej się jeździ ;-)

    Powodzenia!

  10. Godzinę temu, kaniosz napisał:

    Pierwsze słyszę, że wymogi stawiane kandydatom na poszczególne kategorie PJ są różne. Zgodzę się że inaczej mogą wyglądać badania na kat. C lub D, ale o różnicach w A i B się nie spotkałem. Jeśli gdzieś są dostępne takie informacje to chętnie bym o tym poczytał.

    Nie jestem pewna, ale osoba widząca na jedno oko może zrobić kat B, ale nie dopuszczą jej do kat. A.

  11. O 14.05.2016 o 14:02, mieso napisał:

     

    Kiedyś mogli takie zaświadczenia wydawać okuliści, ale komuś się to nie spodobało, więc teraz mogą je wydawać tylko lekarze medycyny pracy. 

     

    czyli jeśli np mam ważne badania lekarza medycyny pracy, pod kątem prowadzenia samochodu, to nie muszę po raz kolejny płacić robiąc kolejną kategorię? ;-)

     

    ja na B miałam na pewno dwa pytania - czy noszę okulary oraz jakiego koloru lampka się świeci na wyłączonym telewizorze ;-) żadnego czytania literek nie było!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.