Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

bockscar

Użytkownicy
  • Postów

    43
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez bockscar

  1. Witam. Chciałbym usłyszeć wasze zdanie na temat tych ofert. W skrócie: szukam motocykla z kopytem, ale także do komfortowego pokonywania nierówności, i dłuższej jazdy. Nie chodzi mi o jazdę non stop 200 km/h... jeżdzę spokojnie, ale czasem po prostu lubię odreagować i wcisnąć mocniej manetkę . Mam do wydania 16 tysięcy złotych na dzień dzisiejszy. Strój mam. Interesują mnie również opinie co do komisów z które je sprzedają. http://otomoto.pl/oferta/yamaha-tdm-900-ID6y8LV9.html http://www.bigbikes.pl/produkt.html?id=369 http://www.bigbikes.pl/produkt.html?id=342(wiem że przekracza budżet, ale jest tak ładna że dozbierałbym) http://otomoto.pl/oferta/yamaha-fz-6-fazer-s2motofrajda-gwarancja-ID6y5u4b.html http://otomoto.pl/oferta/yamaha-fzs-1000-fazer-motofrajda-gwarancja-ID6y8cZf.html http://otomoto.pl/oferta/yamaha-fz-1-fazer-ID6yaDBN.html Pozdrawiam, Daniel.
  2. Fliper 321 Tak koński targ jest dobry ... ale żeby ćwiczyć parkowanie autem a nie żeby robić manewry motocyklem. Na palcach jednej ręki można wyliczyć ile razy manewr wymijania przeszkody nam się uda. I to nie z powodu umiejętności ale po prostu plac jest zbyt mały na to, żeby wykonywać tam takie manewry. Już nie wypowiadam się na temat rzetelności instruktorów i ich wiedzy na temat motocykli bo to już indywidualna sprawa kto trafi na jakiego instruktora. I jeszcze jedno Pionier uczy jak jeździć na motocyklu, a nie jak "zaliczyć plac na egzaminie" Gwarantuje każdemu że jeżeli nauczy się/opanuje kilka podstawowych zasad jazdy na motocyklu, plac będzie pestką. No i trzeba dodać że Michał jeździ z kursantem na motocyklu i wyłapuje wszystkie błędy na bieżąco. To właśnie m.in te rzeczy decydują o tym, że wszystkie żorskie "auto szkoły" mogą lizać pięty Pionierowi. Kochani jazda motocyklem to jest sztuka to że puścicie na przyciasny plac kursantów z instruktorami, którzy nie mają pojęcia o jeździe na motocyklu nie zagwarantuje wam sukcesu. Zajmijcie się tym na czym się znacie - jazda samochodami, motocykle sobie odpuście bo robicie to miernie Tyle w temacie ode mnie
  3. bockscar

    Coś dla mnie:)

    moim pierwszym moto po zdanym kursie kat A2 był Suzuki Intruder VS800. Prawko zdawałem rok temu. Nic się nie stało, żyje i mam się dobrze. Nie panikuj za bardzo. Choppera wbrew pozorom łatwo opanować.
  4. R1150GS z tego co wiem z trudem osiąga dwie paki na liczniku. Na autostradach udręka. Choć nie wiem może się mylę, ale w specyfikacji prędkość maksymalna podana jest 195 km/h ? ( Czy idzie więcej ??? 220 ? ) jak wsiądzie plecaczek i bagaż nie wiem czy będzie dość mocy. FJR myślałem o tym cacku ALE to kawał sprzęciora na dobre drogi, na dziurach to będzie chyba na tym udręka, poza tym z tego co wiem motocykl nie ma 6 biegu. Biorąc pod uwagę jego ceny można się o to przyczepić , bo jednak trochę on kosztuje. Jego ceny przebijaja TDMKę i R1150GS
  5. Bo wedle testów Yamaha Fazer 1000 jest strasznie komfortowa, nie interesuje mnie w ogóle jazda sportowa po jakiś torach czy coś interesuje mnie tylko i wyłącznie turystyka i od czasu do czasu ostre odkręcenie manety
  6. Patrzyłem w papiery - ale to nic nie zmienia bo jak mówię ja + plecaczek i bagaże... to za dużo dla 600. Gdyby był tylko dla mnie może i by starczył Oglądam te Fazerki 1000 i TDMKI 900. Tych pierwszych jest dość sporo na rynku wtórnym bo TDMki 900 bardzo mało. I to jest ten ból. Jak patrzę tak na Fazerkę 1000 to ona nie ma jakiegoś głębszego prześwitu ? na dziurawych jak ser szwajcarski drogach nie radzi sobie lepiej od konkurentów ?
  7. DL650 odrzuciłem z powodu niezbyt wystarczającej mocy. 99% tras pokonuję razem z plecaczkiem, doliczyć trzeba jeszcze bagaż. Z tego powodu odpada też Honda Transalp i Yamaha XTZ 750. Oczywiście wymieniona przez mnie Yamaha Fazer 1000 byłaby używana do jazdy turystycznej, doszłaby wielka turystyczna szyba i kufry, Tylko teraz pytanie jak ona sprawuje się na nierównościach,dziurach bo trasy które pokonuje są czasem dziurawe jak ser szwajcarski
  8. Dziękuję za odpowiedzi. Rozumiem że V max i hayabusa to żart. Myślałem nad BMW ale nie GS1200 a GS1150 (budżet) ale to już wielkie kozy w mieście ciężko nimi operować @nfs zdecydowanie turystyka, ale żeby było coś mocy pod manetką ) HH 900 odpada ze względu że to naked a chciałbym coś z półowiewką albo owiewką a budżet jakim operuję to 15 tysięcy złociszy.
  9. A więc tak. Jeździłem przez jeden sezon chopperem Suzuki VS800. Niestety nie spełniał moich wymagań. Przede wszystkim brakowało mi w nim ochrony przed wiatrem, zawieszenie nie pozwalało komfortowo pokonywać uroków naszych dróg i brakowało mocy. Jak użytkuję motocykl ? 65% turystyka 25% miasto 10% szutry i polne drogi Czego wymagam od nowego sprzętu ? Przede wszystkim jakiejś tam ochrony przed wiatrem, dobrej zdolności pokonywania złej jakości dróg dziur oraz studzienek kanalizacyjnych w mieście, umieszczonych często metr od poziomu asfaltu. Muszę zaznaczyć że lubię czasem dostać skurczu nadgarstka więc nie może być za mało mocy zwłaszcza że jeżdżę z plecaczkiem. Motocykl który najbardziej spełniłby moje wymagania to chyba Yamaha TDM850/900 lub Fazer 1000. Co o tym myślicie ?
  10. Turystyka kategoria szybka lekka jak to nazywam. Jazda turystyczna 200 - 500 km dziennie, w weekendy z prędkościami 130 - 160 km/h. Do tego dotarcie na miasto do sklepu itp itd w tygodniu. Jazda turystyczna w 70% w górach i jurze krakowsko częstochowskiej, do tego przeloty na Czechy i Słowację. Myślę sobie tak, żeby oprócz obuwia Daytona, kupić jakieś miejskie krótkie buty, do poruszania się po mieście. A co do kurtek i spodni to nie ma innej opcji, jak trójwarstówka, bez wypinanej membrany nawet nie szukam niczego. Wiem tylko tyle, że będzie to komplet tekstylny. Skóra musi być bardzo dopasowana, a ja mam bardzo niestabilną masę ciała (raz grubnę 5kg a w następnym chudnę o 8) Więc lepiej chyba tekstyl. A co do butów mam problem, żeby dopasować je do swoich wymagań. Daytona nie ma pośrednich modeli ( są stricte do turystyki, do nawijania tysięcy kilometrów dziennie, i na tor) mnie potrzeba coś pomiędzy
  11. Co będzie lepsze do szybkiej turystyki ? Model Touring Star GTX czy Open Trans ?
  12. Witam. Rok temu zdałem prawko A2, kupiłem choppera Suzuki Intruder VS800 ale to był błąd. Dlaczego ? mimo że czytałem wiele opinii na internecie nt chopperów (że nie hamują i nie skręcają) urzekł mnie wygląd choppera. Ale teraz wiem, że to nie to,zrobiłem na nim 2000km i poza wyglądem nic w nim urzekającego (jazda na nim mi zbrzydła) . Zaczynam więc od początku. Za rok planuję kupić jakiś moto do szybkiej turystyki (Hondę CBR600 F4i albo Yamahę TDM) . Stroju nie posiadam więc w tym roku planuję kupić strój, za rok motocykl. Wszystko musi mieć właściwą kolejność Wink Mam do Was kilka pytań odnośnie stroju. Postanowiłem najpierw kupić obuwie, potem kask i na zimę 2015/2016 kurtkę i spodnie. Wiem, że nie będę jeździć na torze, więc nie wiem czy sportowe obuwie to dobry pomysł. Zależy mi na dobrym jakościowo obuwiu. Wpadły mi w oko DAYTONa TOURING STAR GTX. Są one wyposażone w membranę Gore Tex. Niektórzy twierdzą, że membrana ta jest nietrwała. Nie przepuszcza wody przez 3 sezony a potem zaczyna przemakać. Ile w tym prawdy ? Czy nie używana membrana Gore Tex ( bo de facto buty będą leżeć rok w szafie) traci swoje właściwości ? Co w ogóle sądzicie o takim kupowaniu po kolei każdej rzeczy ? lepiej może kupić wszystko „ na raz” przed kupnem motocykla , ale tu znowu pozostaje dylemat bo nie wiadomo czy znajdę tyle kasy, żeby kupić cały strój. Temu ten pomysł żeby wszystko kupować spokojnie, po kolei Smile Czekam na wasze opinie drodzy koledzy Pozdrawiam PS: dodam że to mój pierwszy strój na moto, na razie posiadam kask Naxa szczękowy (który idzie jeszcze w tym roku precz ) i dość dobre rękawice Shima GT 1 Waterproof.
  13. Witam.Oto mój nabytek zdobyty dzięki mojej starszej siostrzyczce mieszkającej w Holandii. Znalazła Intruza,którego użytkowała kobiecina, holenderka (żadne komisy czy tureckie handlarze)http://pl.tinypic.com/r/jaguxc/8http://pl.tinypic.com/r/11jyn41/8http://pl.tinypic.com/r/343p1dg/8http://pl.tinypic.com/r/5wcqo4/8 Pozdrawiam ! i szerokości !
  14. tak szukam chopperka. Prawdopodobnie będzie to Honda Shadow.
  15. Witam. Jestem świeżakiem, miesiąc temu zdałem prawko,Oglądałem w kilku komisach motory i zdecydowałem się że sprowadzę motor z Holandii.Trudno nie będzie bo mam tam dwie siostry mieszkające na stałe, mówiące biegle po niderlandzku. Wydaje mi się że będzie to lepsze wyjście niż kupowanie motorów w komisach. Teraz mam do Was pytanie. Dajmy na to że kupię motor w Holandii. Na kołach nim nie wrócę bo nie jestem aż tak wprawiony... Zlecę komuś transport. I jak mogę uniknąć problemów, związanych z ewentualną kradzieżą ? Bo obawiam się że ja dam na lawetę motor i tak się stanie że go nigdy więcej nie zobaczę. Bo transportujący więcej zarobi na "przywłaszczeniu" motoru niż na kasie jaką zarobi za jego przewóz. Jak uniknąć kłopotów ? jakie dokumenty od motoru musi mieć transportujący ? Słyszałem już o sytuacji jak chłopak dał motor a potem nie zobaczył już go więcej. I potem szukaj wiatru w polu. Jestem zielony proszę o rady Pozdrawiam
  16. chopper albo cruiser. Ale nie chcę popylać w krótkim rękawku i "niemieckim" hełmie bo bezpieczne to zbytnio nie jest. Znam ludzi którzy jeżdżą na chopperach a mają takie stroje.
  17. Witam. To mój pierwszy temat na tym forum ! (nie liczę tematu w zakładce "witamy się" ) Niedawno zdałem prawko A2. Zamierzam kupić motor ...ale zaraz zaraz najpierw strój ! Niedawno zaopatrzyłem się w kask, szczękowa Naxa za 299zł Wiem że to nie dokońca sprawdzona konstrukcja ale takie minimum bezpieczeństwa musi mi na początek wystarczyć. Za rok kupię coś lepszego. Choć wiem że to mnie przed wszystkim nie uchroni,tylko rozsądne myślenie może uchronić. Co do stroju wymyśliłem coś takiego: kurtka: http://www.4ride.pl/kurtka-tekstylna-rst-blade-sport-black.html spodnie: http://www.4ride.pl/spodnie-tekstylne-rst-blade.html rękawice: http://www.4ride.pl/rekawice-skorzane-rst-blade-black.html buty: http://www.4ride.pl/odziez-motocyklowa/obuwie-motocyklowe/buty-rebelhorn-creek-ii.html Co myślicie o takim zestawie ? Co do sklepu to zamierzam to wszystko kupić w sklepie 4ride. Nie znam innych sklepów na śląsku, w których byłby równie duży asortyment. Pozdrawiam
  18. Witam.Dokładnie miesiąc temu zdałem prawko A2. Jestem motocyklistą ! Marzenia się spełniają. Jestem szczęśliwy że znajduje się w waszym gronie. Aktualnie kupuję strój i rozglądam się powoli za jakimś chopperkiem. Oprócz motocykli uwielbiam kibicować Górnikowi... nie mylić z kibolstwem ! Właśnie zdałem maturki i zaczynam nowy etap w życiu. Tym razem będzie w nim obecny motocykl Pozdro ! bockscar
  19. Prawko w dłoni ! Sprzęt oglądam na razie to tu to tam. Maturki zdane,prawko zdane tylko motor pozostało kupić ...no i auto naprawić Zesio tak dla ścisłości nie wybrałem na początku Pionieera bo nie załapałem się na ostatni kurs,który rozpoczynał się we bodaj wrześniu a ja na prawko poszedłem w październiku. Odwiedziłem parę komisów,ale niczego odpowiedniego nie znalazłem dla siebie. Na poczatek szukałbym jakiegoś Naked'a najlepiej z ABSem. Odezwę się jak coś znajdę ! Pozdrawiam
  20. Panie Michale dziękuję Ci, że dzięki Tobie zdałem egzamin. Egzamin miałem na początku maja, jako jedyny z pięciu kursantów go zdałem. Wcześniej chodziłem do szkoły LOK. I niestety ale jeżeli chodzi o kategorię A/A2 umywa się ona do Pioniera. Panie Michale nauczył mnie Pan bardzo wiele ! Gdybym przyszedł do Pana od razu zdałbym za pierwszym razem. Przez to że wybrałem LOK, oblałem trzy razy, wykupiłem jazdy w Pionierze,gdzie nauczono mnie co to znaczy przeciwskręt, oraz pokonywania slalomu szybkiego i omijania przeszkody. Plac który użytkuje LOK jest za mały na wykonanie tych manewrów. No ale naszczęście zdałem ! Spełniło się moje marzenie mam prawko na motor !
  21. Witam. Chciałbym przedstawić tutaj moją historię. Prawko A2 zdałem na początku maja w WORD Rybnik. Była to moja czwarta próba, a pierwsza w tym sezonie. Jesienia poprzedniego roku zdecydowałem się iśc na prawko A2. Wybrałem szkołę LOK . Niestety był to błąd, który potem odczułem na własnej skórze i kieszeni. Instruktorzy nie mieli czasu,więc często jazdy miałem raz na tydzień albo dwa tygodnie. Poza tym plac,który oferuje szkoła LOK do jazdy motocyklem jest za mały. Dlatego nie można było wykonać tam manewru omijania przeszkody z prędkością 50 km/h i nauczyć się przeciwskrętu (najlepsze jest to że mi nawet nie powiedziano o czymś takim jak przeciwskręt). Jedynie czego mnie nauczono na tamtejszym placu to ósemka i slalom wolny, no i jeszcze przeprowadzenie motocykla. W pod koniec tamtego roku zdałem egzamin teoretyczny, i trzy razy podszedłem do egzaminu praktycznego, za każdym razem go oblałem. Dwa razy na wolnym i raz na szybkim. W tym sezonie w ramach odświeżenia umiejętności postanowiłem wykupić 8 godzin w OSK Pionier,zachęciły mnie dobre opinie o tejże szkole.Myślałem że są przesadzone jednak nie miałem racji. Instruktorzy Michał Bąk i Agnieszka nauczyli mnie na jakiej zasadzie działa przeciwskręt, jak go stosować, mierzono mi czas na slalomie szybkim. Na początku maja miałem egzamin i mimo że ostatnie jazdy miałem dwa tyg wcześniej to jako jedyny z 5 kursantów zdałem egzamin. Więc polecam tę szkołę każdemu, kto chce być pod opieką profesjonalistów, i nauczyć się jeździć i zdać szybko egzamin.Pragnę dodać że jestem tegorocznym maturzystą i tyle stresu co zafundował mi WORD Rybnik i egzamin na motor to nie zafundowała żadna matura. Motocykliści ! jestem wśród Was ! nawet nie wiecie jak się cieszę z tego że otrzymałem prawko !
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.