Piro

Zgłosił, ale ujawnił się  posiadaniem wypasionego moto przez co moja męskość doznała poważnego uszczerbku

Chyba sobie kupię jakiego wystrzałowego lytra co by mi nie zwiała po drodze.  Bo ze swoim pędzidłem to ja tam żadnych szans nie mam.

No ale wszystkiego mieć nie można i pojedziemy chyba w trzy maszyny bo sprawę rozważa jeszcze jeden kolega forumowy.

  Domyślnie przyjąłem że za plecaczka też robic nie chce

Nie pojemność lecz technika zrobi z Ciebie zawodnika  Edit: Powieliłem Cię ArU sorki, nie doczytałem do końca strony

No raczej misór, pociąg by się na nich wykoleił...

Obawiam się że "Doctor" już nie wróci do dawnej dyspozycji, chociaż po powrocie do Yamahy znowu zaczął coś jeździć, nie tak jak w Ducati...

Za to nogami odpycha  

Żałuj, było co oglądać od startu do samej mety

Punktów zdobytych nikt mu nie kupił sam musiał sobie je wyjeździć. Bardzo dobrze że wygrał, może wniesie to trochę powiewu świeżości w moto gp.

popieram, jeźdźcy na moto

Najlepiej w akcji

Dobre nogi do gry w hokeja

 misiór padłem

Myślę że na luzaku

haha Alda uśmiałem się mnie tam nic nie wieje

W przyszłym to może lepiej zainwestować w maszynę? co to za frajda na zadupku?

Bardzo dobre podejście Obyś miał takie samo do sprzętów Twoich klientów

Jeśli nie czujesz się na siłach to wal do mechanika. Zapinane napędy wymieniałem w swoich motocyklach sam, zakuwanego bez zakuwarki bym się nie podjął (brak wprawy)

Jak chcesz wymieniać napęd to nawet nie szukaj tej zakuwki/spinki bo to na pewno bedzie w zestawie z łańcuchem zębatkami.

Zapytaj tylko ile za wszystko reszta Cie nie obchodzi.

Sam tego dobrze nie zrobisz a dla mechanika to pestka taka wymiana.Czy spinka czy zakuwka to on dobrze wie jak to zrobić co kupić.

No i wypadało by podjechać aby sprawdził czy rzeczywiście jest do wymiany.

Nfs co jest trudnego w wymianie napędy z zapinanym łańcuchem? sam ogarnie. Zgodzę się z Tobą jeśli miałby zakuwany. Do zakucia  potrzeba pojęcia i wprawy, tym bardziej nie dysponując zakuwarką...

Czy ja wiem... Pierwsze punkty od roku, hehe. Autem jeżdżę spokojniej, a to był pierwszy raz co mnie chwycili na quadzie. Do śmiechu było to jak policjant mi powiedział ; " Już myśleliśmy, że kolejny co się do kontroli na quadzie nie zatrzyma " - hehe

 

 

 

Dokładnie. Pieniądze pieniędzmi, ale punkty szybko nie zejdą...

Musisz teraz bardziej uważać

Wygląda to podobnie jak zapinka łańcucha rowerowego tylko większe

Jeśli masz łańcuch na zapince to spokojnie temat wymiany napędu ogarniesz sam, a jeśli łańcuch okaże się zakuty to raczej mechanior (sam nigdy nie próbowałem zakuwać więc nie pomogę).

Kij z pieniędzmi, najgorsze są te punkty karne

Będziesz widział z boku łańcucha taka "blaszkę"-to zapinka. O ile dobrze pamiętam (gdzieś to wyczytałem) że do 50KM łańcuchy są spinane zapinkami a powyżej już zakuwane.

Łańcuch masz zakuwany czy na zapinkę? Normalnie sam koszt wymiany napędu waha się w przedziale 200-300 zł

Następnym razem się piszę na 100%, myślę że nic już nie złamię chociaż biorąc pod uwagę uprawianą przeze mnie dyscyplinę sportu to nigdy nic nie wiadomo hehe

Byłeś w złym kościele

Czołem !

Spraw żebyś wyśmiał nas

Siła złego na jednego

ja mam 169 cm jak się dobrze naciągnę i jak mam przejść dalej?

życie to nie bajka

Włóż buty na grubej podeszwie