Piro

Kto mnie splecakuje na wiosnę ?    

Mogę dać namiar na dobrego papugę na PW jak coś.

Chudów śniegiem zasypało  

Musisz się uzbroić w cierpliwość. Nawet gdy szybko zapadnie wyrok to sprawca zawsze może się od niego odwołać co przedłuży całą sprawę.

Zapomniałeś pojechać na Chudów? hehehe

Magiczne słowo schowało się w Chudowie

Accord wyjąłeś mi to z ust, właśnie miałem to napisać hehe

 potem gień jak na Isle of Man TT( w drodze na Chudów)

Dzięki zapomniało mi się, oczywiście że na CHUDOWIE

prawko,motocykl, kilka sezonów aktywnego "latania".....hmmmmm czy ja wiem....ja czuję się PRAWDZIWĄ MOTOCYKLISTKĄ...i już

... i minimum dwa upadki

Nooooooo

 

Iceman w piątek było ostrożnie.....a później w niedzielę jak zaszalałam i zrobiłam ok 100 km pierwsza myślą był chudów....ogólnie trasa blisko domu Rudy-Gliwice-Chudów-Rybnik-Rudy. z prędkością nieprzesadzałam bo to jeszcze nie ten czas

Na wiosnę będziesz pewno na kole latać

To że jestem w maku nie oznacza że muszę jeść te wynalazki

nie drażnij głodnego

Sadzone też się zje, nie jestem grymaśny

  nawet z trzema może być lubię surowiznę

Komu jak komu ale mnie tego mówić nie musiałeś...

W razie "w" wyhamuje na barierkach, tak jak na zx10r

Haha Artek wszystko sprawne w stanie niemal salonowym

Zapewne jeszcze ostrożniutko

Pamiętam swoją pierwszą jazdę po odebraniu PJ jakby to było wczoraj, spokojnie, dostojnie i dynamicznie... Następnego dnia był ogień... do dzisiejszego dnia już mi to zostało i chyba już nie zwolnię, choć czasami bym chciał

Siemano nowa koleżanko

Samych dobrze wybranych winkli życzę, frajdę z tym związaną dostaniesz w gratisie:)

Pozdrawiam.

Przychodzi wilk do sklepu w którym sprzedaje zając i mówi :"Poproszę 3kg nich**a", zając zdziwiony mówi że nie ma.

Na drugi dzień ponownie przychodzi wilk i mówi: "Poproszę 3kg nich**a", zając znowu mówi że nie ma. Na to wilk zbulwersowany mówi: "Jeśli jurto też nie będzie to przybije Ci uszy gwoździami do lady, albo Cię zjem" i wyszedł.

Zając myślał całą noc co ma zrobić... Myślał, myślał i wymyślił...

Kolejnego dnia widzi zbliżającego się wilka, otwiera mu drzwi do sklepu. Wilk od progu pyta: "3kg nich**a jest?"

Zając kazał mu iść za nim. Sprowadził wilka do piwnicy, zgasił światło i pyta: "wilku widzisz coś?"

-Wilk: "Nich**a"

-Zając: "To bierz 3kg i spier***aj"

Gdzie tam do marca... Ja już odczuwam głód jazdy... Najgorsze przetrzymać do grudnia, a potem to już szybko zleci

Chudów już zakończony chop'ie  

teraz czekamy na rozpoczęcie sezonu

Chyba narciarskiego, bo hokejowy już w pełni  

Hahaha tylko nie mówcie że sypnie śniegiem

"Pieprz i wanilia"