-
Postów
37 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Odpowiedzi opublikowane przez Corr
-
-
Rozsądek w czasie jazdy to rzecz oczywista ale nie da się w 100% przewidzieć zachowania innych użytkowników dróg, zawsze jeźdżę tak żeby uniknąć szorowania tyłkiem po asfalcie ale niestety wszystkiego nie da się przewidzieć a wtedy wole mieć na sobie ciuchy motocyklowe.
-
Zupełnie się nie zrozumieliśmy, zgadzam się absolutnie z tym co napisałeś teraz ale chodzi mi jedynie o to, że z Twojej wypowiedzi wywnioskowałem, że osoby jeźdżące w ciuchach motocyklowych zachowują się bardziej brawurowo i niebezpiecznie niż ci ubrani "po cywilnemu" co jest bzdurą. Ale to rzeczywiście nie miejsce na takie dysputy.
Wydaje mi się z opisu kolegi, że to wyprzedzanie było niezamierzane? i go wyrzuciło na zły pas na wybojach? patrząc na mapę, na całej ulicy ciągła linia.
-
Ależ ja jestem spokojny, po prostu nie mogłem się powstrzymać od drobnego sarkazmu w stosunku do Twojego wpisu(z tematu dot. Sobotnych jeźdzców), bo się z nim nie zgadzam.
A co do dokładnych statysyk warto było by zwrócić uwagę na fakt, że nie znajdą się tutaj np. kolizje, które dzięki szczęsciu lub ubraniu(tutaj wybrać opcję co do preferowanego ubioru na moto:D) nie znalazły się w prasie bo nikomu nic się nie stało.
Co do wniosków powodujących wypadki się zgadzam ale nie ze stwierdzeniem, że ubrania motocyklowe je "potęgują" i tyle a już pojawiają się takie teorie. Mam nadzieję, że nie uraziłem bo to na pewno nie było moim celem
Na koniec pozwolę sobie zwrócić uwagę na jeden ciekawy fakt - w większości omawianych wypadków w dziale "Ku przestrodze" mieliśmy do czynienia z zaawansowanymi doświadczonymi motocyklistami, którzy zawsze wsiadali na swe sportowe maszyny w odpowiednim kombinezonie...
Wniosek nasuwa się jeden: brawura, zbyt duża pewność siebie, rutyna i za duża prędkość jest powodem tych tragicznych wypadków - tak niestety w większości wypadków jest, czy to się komuś podoba czy nie.
-
Wiadomo, czy był kompletnie ubrany czy nie?
Pytanie nie jest złośliwe, zadaje je w kontekście wpływu upału na samopoczucie i styl jazdy motocyklisty. To mogło się przełożyć bezpośrednio na przebieg wypadku.
I co, jeżeli okaże się, że jechał w skórzanym kombi to znaczy, że jechał minimum 200 i zapewne dostał też udaru słonecznego więc gdyby jechał w krótkim rękawku i japonkach to nie miałby wypadku?
Ps Wyciąganie statystyk na podstawie kilku wypadków opisanych na forum jest dosyć bezcelowe.
-
niestety nie w Zabrzu, akurat jechałem odstawić moto do Sosnowca do Vmaxa przed wyjazdem do Starego Kisielina i mnie zgarnęli i mi się poszczęściło bo akurat była akcja: http://katowice.naszemiasto.pl/artykul/galeria/1938866,katowice-apteczki-dla-motocyklistow-rozdawali-policjanci,id,t.html , tyle, że mnie oszukali bo żadnej szarfy odblaskowej nie dostałem
Mam nadzieję, że nie bo lubie swoje prawko
-
Ja po 4 latach z kat. "b" i 2 z "a" ostatnio miałem pierwszą "normalną" kontrolę(czyli nie tylko dmuchane w alkomat) i jedyne co dostałem to apteczkę motocyklową więc nie mam powodowów do narzekań
-
Martwiącym o pocenie się i zapachy polecam pod kombi ubrać bieliznę termoaktywną, fakt dalej jest ciepło ale zostajesz suchy i w miarę pachnący
-
Mnie najbardziej zadziwiają wasze stwierdzenia, że jadąc w ciuchach moto czujecie się jakbyście dostali + 10 do nieśmiertelności, po czym w tym samym zdaniu dodajecie, że one i tak nie uchronią nas w przypadku poważnej kraksy. Ja kompletowałem ciuchy stopniowo(na początku: kask, kurtka, rękawice) ale teraz mając pełny strój nie jeźdżę bardziej brawurowo.
Więc jeżeli ktoś zasłania się zwalając na ubrania, które go "podpuszczają" do szybkiej jazdy to chyba powienien się zastanowić nad sobą
-
Zakupiłem w Gostyniu moje er5 z 99 roku, było to w marcu zeszłego roku. Od tego czasu nie mam żadnych probleów z moto, zero ukrytych wad.
Na plus super kontakt z klientem, żebym nie musiał jeździć dosłali mi za darmo dokumenty kurierem do rejestracji. Ostatnio poprosiłem o zdjęcia mojego kawasaki z ich aukcji(po ponad roku od kupna) również udało się je znaleźć. Więc nie mam żadnych powodów do narzekań
-
Jeżeli alarm niesprawny to dobrze byłoby kupić coś z syreną żeby odstraszyć dzieciaki i amatorów fotek?, bo nie wiem jak z tym moto detail bo nigdzie nie ma o tym info.
-
Mam tego oxforda, niestety syrena nie jest zbyt głośna, podejrzewam, że sporo brakuje do deklarowanych 100dB, po jednym użyciu w deszczu wszelkie zagłębienia gdzie są śruby zrobiły się kompletnie rude...
-
4.08.2013 wypadek rybnik niedobczyce
w Ku Przestrodze
Opublikowano
STAWROS, Nie wiem dokładnie do jakiej części wypowiedzi się odnosisz ale jeżeli chodzi o:
to zgadzam się z powyższym w zupełności, widać wcześniej niejasno się wypowiedziałem i stąd to nieporozumienie z kolegą.