-
Postów
64 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Tlenek
-
Czyli do przyczyn wypadków można jeszcze dorzucić nieznajomość przepisów ruchu drogowego, co nie zmienia dalej mojego zdania na temat tego, iż bez pomyślunku zabić się można na wszystkim nie tylko na SuperSport litrze. Statystyk nie porównuje bo dotyczą innych typów pojazdów (i ilości użytkowników takowego typu pojazdu) chodziło o sam fakt że w tej rubryce też widnieją niestety zabici. Dyskusja na ten temat pochłonęłaby wiele godzin, a nie jest on na miejscu w tym temacie, który jak wiadomo dotyczył śmierci młodego chłopaka. Tym mu nie przywrócimy życia tak samo jak i wszelakimi wywodami jakie to On czy puszkarz błędy popełnił. Niestety każdy z nas je popełnia, większe czy mniejsze jednakże Darek popełnił swój po raz ostatni.
-
Nie wiecie może czy będą transmitować na Polsat Sport News, bo takie plotki słyszałem. Program takowy znajduje się w ofercie cyfrowej telewizji naziemnej więc potwierdzenie tej informacji wywołałoby uśmiech na niejednej twarzy przypuszczam ;]
-
Nie tylko na lytrze można osigac zabójcze predkości... Lyter nie jest jakims zwiastunem zycie/smierc ;/ Jakby tak prawie to przy 80 km/h przy zderzeniu z czymś twardym np ściana budynku, zawinięcie o drzewo etc. człowiek nie ma wielkich szans na przeżycie. Nie jeden skuter od łebków może rozwijać takie prędkości, więc gadka typu kupisz lytra- się zabijesz raczej nie należy do rozsądnych. Więcej udziału w wypadkach ma ludzka głupota, zagapienie się czy tam pech a niżeli pojemność i charakter silnika. Oczywiście nie popieram, iż lyter na pierwszy moto, ale też nie jestem zdania by wszyscy mieli jeździć na ogarach, bo by było mniej wypadków. Kiedyś patrzyłem na te statystyki i polecam sprawdzić pozycje: wypadek z udziałem motorowerzysty. << Może wynika to z nieznajomości przepisów niedoświadczenia, ale to raczej jest jakiś dowód na to że zabić to się idzie i na motorowerze. Btw. Bardzo szkoda chłopaka, a jeszcze bardziej jego bliskich. Nie ma nic gorszego dla rodziców niż tragiczna śmierć dziecka Panie świeć nad Jego duszą [*]
-
Powitawszy zycze szerokości i przyczepności
-
Witam i zycze kolejnych pomyslnych zmian w życiu i wielu nakrecomych km
-
Witam i zycze udanego sezonu:)
-
Witaj Ubierajac kask w zapomnienie idzie wiek, a liczy się pasją i przyjemność z jazdy Pozdrawiam i LwG!
-
Witam i zycze powodzenia w pogoni za motocyklowymi marzeniami
-
Witam i zycze powodzenia Grunt to pozytywne nastawienie !
-
Zamek Chudów-czwartkowe Spotkania
Tlenek odpowiedział(a) na Carlos temat w Spotkania cykliczne motocyklistów
Teraźniejsza aura za oknem, przynajmniej w Rybniku dobrze nie wróży :/ Tutaj już biało znowu, a moto w garażu biedne czeka na środowy powiew wiosny. -
Sv650 powiadasz Piękny motocykl i ten wspaniały dźwięk v-ki ;] Pewnie ktoś Ci go odradzi lub już to zrobił ze względu na wysoki moment, moc, blokowanie kół przy redukcji. Ja powiem tak. Czytałem mnóstwo tematów odnośnie pierwszego motocykla i wywnioskowałem, że najlepiej jakbym kupił rower, ale broń Boże nie kolarzówkę bo "za szybka"! Zakochałem się w fz6, wyczytałem, iż motocykl ten jest niczym diabeł w rękach niewprawionego motocyklisty, że rwie na koło, mroczy oczy przyspieszeniem - ogólnie "urywa jaja" . Gdybym posłuchał jeździłbym gs500 i dalej bym marzył o fz6, stety nie posłuchałem i mam wspaniały motocykl, który mogę z czystym sercem polecić na pierwszy motocykl osobom którym oczywiście podoba się taki typ motocykli! Także jeżeli podoba ci się sv650 polecam wsiąść przejechać się zorientować sie czy nie jest za ciężki dla ciebie za wysoki/niski ogólnie czy sobie z nim poradzisz i kierować się sercem no i oczywiście zdrowym rozsądkiem tez delikatnie bo trzeba sobie zostawić miejsce na kolejne marzenia i kolejne nowe nabytki z biegiem lat Pozdrawiam i życzę spełnienia motocyklowych marzeń!
-
Z prawkiem czy bez niektórych sytuacji się nie da przewidzieć. Trzeba nabrać doświadczenia wyjeździć kilka sezonów aktywnie to wtedy można powiedzieć że się w miarę potrafi jeździć. To czy ktoś ma 25 czy 40 lat raczej nie czyni go doświadczonym motocyklistą tylko kilometry spędzone na motocyklu. Ja jestem zdania że prawko to jest tylko formalność, która nikogo nie nauczy jeździć, liczy się tylko że kursant zda egzam. Z pewnością wielu waszym zdaniem "nieprawdziwych" motocyklistów (brak uprawnień) zagięło, by was posiadanymi umiejętnościami, ale żeby nie było - nie popieram tego procederu. Sam posiadam prawko, wyjeździłem narazie troszku więcej niż jeden sezon, ale jakimś pro-riderem bym w życiu się nie nazwał tylko dlatego ze mam kat. A i raczej do końca życia się nie nazwie bo wystarczy chwila nieuwagi, pech i chopa nima. Podsumowując umiejętności nie zależą od ilości posiadanych uprawnień. Pozdro ;]
-
Dołączam się do życzeń :*
-
Witam Fz6 chyba mi to coś mówi Już wiem! Mam taka w garazu
-
Ją w moim nie mam cata i dźwięk jest elegancki przy tlumiku raczej nic nie było majstrowane ale nie wiem bo taki już kupilem Nie ryczy na pol wsi ale glosniejszy i agresywniejszy niż oryginał
-
Witaj ;] Powodzenia w poszukiwaniu tej wymarzonej
-
Zamek Chudów-czwartkowe Spotkania
Tlenek odpowiedział(a) na Carlos temat w Spotkania cykliczne motocyklistów
Od dłuższego czasu się tam wybieram tylko wiecznie w te czwartki feralne czasu nie ma Szkoda ze to nie w sobote -
Siemanko Mój zapał do nauki jazdy, też niemały jednak instynkt samozachowawczy taki proces czasami skutecznie blokuje ;p