Krizi

Pozwolicie że podepnę się do tematu. Co myślicie o tych maszynach:D 1. http://otomoto.pl/suzuki-sv-650-650s-ladna-nowy-fz6-fzs-cb-M3485651.html 2. http://otomoto.pl/suzuki-sv-650-fazer-bandit-hornet-M3516614.html Oba są sprowadzane no i przebieg pewnie z 2-3 razy taki jak tam piszą. z tego co też zauważyłem to w 2 brakuje lusterek z reszta pierwszy też jest bez jednego Więc powiedzcie czy opłaca się skoczyć i zobaczyć maszyny czy odpuścić i poszukać czegoś innego.

Ja bym też się pisał na takie spotkanie. Chętnie poznał bym ludzi z forum tylko muszę jeszcze maszynę kupić bo na razie to co oglądałem to nic ciekawego nie było . Ale jeszcze troszkę czasu zostało może coś upoluje

Oczywiście tu też może się trafić wadliwy sprzęt Trzeba po prostu mieć troszkę szczęścia.

Gratuluje zakupu maszyny żeby tylko Ci się nie psuła i śmigała jak najdłużej . A co do tematu przebiegu w moto to mnie już uświadomili na forum żeby patrzeć na to jak na dodatkową informacje przy zakupie a nie jak na jeden z głównych czynników. Cofnąć przebieg w nowych maszynach to nie problem podpina się odpowiedni kabelek z kompa do maszyny i w 2-3 minuty mamy przebieg jaki chcemy. A to że moto ma duży przebieg nie znaczy że kupisz i zaraz padnie silnik czy skrzynia jak poprzedni właściciel dobrze dbał o sprzęt to jeszcze posłuży. A ja mam tak że jak jakieś moto jest np z 2000r i ma 30tys. to zawsze sobie to mnożę X2 Jeszcze raz gratuluje maszyny

Sam bym chciał pojechać ale tam trzeba większe fundusze. Gdzieś czytałem że jak się chce jechać na swoim sprzęcie to wyprawa kosztuje coś koło 4-5 tys i to podobno tak po kosztach a miejsca w jakichś hotelach trzeba rezerwować co najmniej pół roku wcześniej. Niestety teraz mnie na to nie stać ale chciał bym to zobaczyć . Wiem też że jest jeszcze jeden podobny wyścig w Irlandii ( Ulster GP) Ulster GP i Isle of Man Isle of Man (on board)

Ehh nicpon ale Ci zazdroszczę. Chociaż wychaczyłem teraz takie ogłoszenie http://otomoto.pl/honda-vfr-zadbana-M3506179.html . Co o tym sądzicie, bo mi sie bardzo podoba.

No niestety taka prawda że na przykład auto 15-sto letnie i nie przekracza 150tys. chociaż znam kilku takich ludzi co maja takie 15-sto letnie samochody i przebieg poniżej tego który napisałem i wiem że on jest prawdziwy bo mają te auta od nowości z salonu. No ale takich ludzi jest mało. Dlatego właśnie wcześniej zapytałem się czy przy przebiegach typu 70tys coś większego się dzieje z moto. Bo jak niekiedy czytałem i słuchałem ludzi to mówili że "przy takich przebiegach silnik w sportach i sportowych turystykach się kończy bo te śilniki są bardzo wyżyłowane pod wzgledem osiągów i więcej nie wytrzymują max 100tys.". Ale dobrze że się Was zapytałem i teraz nie jestem ciemną masą

Dzięki za rady. Trzeba będzie poszukać ogłoszeń, pojeździć po ludziach i zobaczyć co i jak . Tylko kasy troszkę dozbierać no i żeby wreszcie się ciepło zrobiło bo jak już bym coś kupił to chciał bym tym wrócić na kołkach . Jeszcze raz dzięki wszystkim za rady i opinie.

Hmm... pewnie nie za bardzo. Widziałem też inne tylko przebieg w nich wahał sie w granicach 40-80 tys. Moim zdaniem 80 tys to troszkę dużo jak na moto przynajmniej w sportach tak jest.

Przeglądałem sobie dane techniczne. Wagę ma podobną do Jajka wiec nie muszę sie bać ze będzie za ciężki no i mocy wiecej a o silniku wszędzie dobrze się wypowiadają. Musze to dobrze przemyślec

Przeglądałem sobie ogłoszenia i trafiłem na taką Hondę ( http://moto.allegro.pl/honda-vfr-800-i2941219480.html ) może to nie jest sport ale fajnie obudowana jest no i w zasięgu możliwości finansowych. Tylok czytałem że silniki w układzie V w niektórych modelach były hmm może nie tyle awaryjne co nie za bardzo trafnym pomysłem. Co sądzicie o takiej maszynie?

Powiem że cos w tym jest.

Rozumiem. Lecz moż uda się trafić coś w dobrym stanie, albo coś co wymaga nie za dużego wkładu by doprowadzić to do dobrego stanu. Jeszcze troche czasu zostało więc będę szukał

Nie wiem czy dobrze Cię zrozumiałem, ale że straszy rocznik to nie znaczy że jest byle jaki to jest tak jak byś powiedział komuś kto kupił MZ czy Junaka M10 że kupił byl jaki sprzęt bo stary. Oczywiście chciał bym coś nowszego no ale ze swoimi zarobkami to ciężko uzbierać jakaś porządną sumkę a lepszą pracę też ciężko znaleźć teraz. Ale wracając do tematu zastanowię się nad tymi propozycjami poczytam jeszcze w necia. Troszkę czasu zostało jeszcze do sezonu może uda mi się trochę gotówki jeszcze przygarnąć

Zastanawiałem też się nad Thundercat-em albo ZX6R ale dużo się naczytałem że w tym pierwszym lubi dwójka wypadać i naprawa nie jest tania bo trzeba cały moto rozbierać a w drugim podobno ramy lubią pękać. Czy to prawda to nie wiem ale tak czytałem.

Prawko mam od 4 lat więc nie długo. Zgadzam się ale od k4, a k4 nie kupię raczej za 8tys

Hmm. do lansu raczej nie, na tor chętni bym gdzieś pojachał no ale blisko mnie nie ma żadnego pożądnego obiektu a szkoda. A co do tras to na razie nie robiłem jakichś dużych. Chcę coś w miarę "wygodnego" i z zapasem mocą no i żeby też popróbować składanie się w zakretach. Na poprzednim próbowałem ale stosunek waga moto/ja mi troszkę przeszkadzał (postura kościotrupa ) albo raczej nie mam jeszcze takich umiejętności.

Tu masz rację, ale chciał bym coś troszkę mocniejszego i bardziej ze sportowym zacięciem. Zastanawiałem się niedawno nad GSXR 600 lub 750 chodź nie wiem czy nie za wysoko mierzę z tym 750.

Witam jestem Krzychu mieszkam w Imielinie. Lejce mam juz od kilku lat lecz niestety finanse nie pozwoliły jeszcze kupić własnego moto chodź myślę że w tym sezonie to się zmieni. Dotychczas smigałem na moto brata (GSXF 600 jajo) ale on stwierdził chyba że to jest zbyt niebezpieczne i sprzedał a mi pozostał "głód". LIcze że pomożecie mi z wyborem maszyny no i że pośmigamy w tym sezonie. Pozdrawiam. LwG

Witam jestem nowy na forum. Chciał bym kupić jakąś maszynę gdzieś do 8 no 9 tys. Wcześniej jeździłem na GSXF 600 brata on żadko na sprzęcie jeździł bo nie miał czasu no a szkoda żeby stał. No ale sprzedał motor a mi pozostał "głód". Czy mogli byście coś doradzić? I na co patrzeć przy zakupie? Z góry dzięki. Pozdrawiam.