Mlodzieniec

Tak dokładnie, kumpel z działu byłminute po na miejscu zdarzenia i on własnie poinformował firme ze ten Grzesiek do roboty nie dojedzie. Motor stoi u nas pod robota zawiniety w czarna folie, i dosc zmasakrowany, bak wyrwany z mocowan, chłodnica banan itp... kazdy wie jak moto moze wygladać po takim dzwonie. I z tego co mi wiadomo, to dwie nogi złamane i pęknieta miednica.

Ekipa pytanko - lata ktoś jakąś przejażdzke jutro po 22:00 ?? (tzn juz dziś )

lata ktos dzisiaj ?

przejezdzałem obok ale nie wiem co sie stało dokladniej - na moje oko , auto wymusiło...

Teraz strefa to juz lipa autem , bo policaje dają sie we znaki... ostatnio sypali mandaty za stanie na trawniku -,-

Next czwartek się tez zjawie

Niestety siedze w pracy do 22, wiec nie wiem czy kogoś jeszcze zastanę ...

fajny twister latamy coś po miescie ?

Lata ktoś jutro po 22 ?

tomko z forum cb500, niezły hardkor z niego, nawet przy -7 latał na moto ;D

dzisiaj doszedł kolejny gadzet - zółte fluo , paski na felgi

moto juz poskładane, teraz ino czekać na ciepełko.

Stary , czytam ten cały temat i jestem pod mega wrazeniem !! Widze ze mieszkasz na Jacka, rzut beretem odemnie , bo mieszkam na Kujawskiej. Garaz mam na zubrzyckiego, jak byś potrzebował jakiejkolwiek pomocy pisz smiało - pomogę ! Wielki szacun, no ja obecnie mam 500cm3, przedtem miałem 600cm3 a na samym początku zaczeło sie od simsona sr50... ale mimo super opini, to mi sie to tak psuło ze masakra... tu sie naciąg urwał, to sie łozyska rozleciały... Jak poskładam swoja honde, to sie jakos ustawimy bo chetnie bym z Tobą pogadał bo widze ze jednak są chłopaki które nie tylko widzą "rurki" , "zerówki" , i chlanie na umór co tylko okazje nie wspomne o siedzeniu i graniu w tibie czy inne takie... Lewa w Góre i do zobaczyska !

tylko prosze mnie nie cisnąć za zabezpieczenie przed wywrotką

W piątek rozebrałem sobie lagi, bo sie rozciekł uszczelniacz, jutro bede składać

I tak mi nikt nie uwierzy, ale przebieg realny. Mam papierki z przeglądów w DE, z przed 4 lat i jest tam wpisany przebieg , który sie zgadza z aktualnym. Motor przez 10 lat miała kobieta w DE i jakis gość. Motor jest sprowadzony, jestem pierwszym włascicielem w PL

Zwykła cb500

no przydało by się, ale mi tylko uż ostały

Witka, przedstawiam moją CB'nke Po dwuletniej przerwie jest to moj kolejny motor. Przedtem miałem transalpa. Troche danych, - 1996 rok - wersja 34kW - Przebiegu 14 500km (! realny ) Na fotkach bez uchwytu pasarzera, bo go aktualnie poleruje. Na chwile obecną musze wymienić uszczelniacze na lagach bo się dziś rozciekł, a tak to ino lać i jezdzić. LwG !

moim zdaniem za drogo sobie ceni tą CB. Ja swoją z przebiegiem 14 tysiecy kupiłem za 5 500zł. Odwiedz www.bigbikes.com.pl ja u nich kupowałem motor, i moich paru kumpli - kazdy zadowolony

Vulcan, widze ten sam problem mamy , praca do 22

Panowie a kaj spotkania ? :> bo moze bym wpadł jak ogarne lagi

no wiesz, nie bardzo mi sie usmiecha wywalić 3 stówki na mechanika, wole sam zrobić w autach przekładam silniki i inne cuda, ale o motor to wole najpierw uzyskać jakieś wskazówki

rafix, tez mam u siebie to do zrobienia , ale nie wiem jak sie za to zabrać...

no ja też chętnie, ino wymienie uszczelniacze w lagach