D@dik
-
Postów
41 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Odpowiedzi opublikowane przez D@dik
-
-
Hey... też coś pstrykam po drodze i jak będziecie widzieli kolesia z plecakiem LowePro sling shot na Zuzi w kolorze ocean blue to mogę być ja ;-)
Na początek motoryzacyjnie:
-
Witaj
-
nie wierzę w to co widzę! Koleś- jestem Twoim idolem! Gdzie teraz ruszysz na tym "cacku"?
LOL.... ciekawe stasieksky czym zaimponowałeś fso777, że stałeś się jego idolem?
BTW poczytałem relację i podziwiam również fakt, że przy tylu padach nie zostawiłeś truchła ogara w rowie ;-)
Ja miałem swego czasu Jawę 20 i co prawda w jednym, kawałku nie walnąłem Polski wokół, ale ładnych parę tysięcy kilometrów na jednym silniku przez parę lat zrobiłem. Paliwa w kryzysie były różne, łącznie z ruską czerwoną benzyną, ale poza wymianą świec i przerywacza na czeskim silniku dojechałem wszędzie... Hmm widocznie go inżynierka z Rometa poprawiła ;-)
-
Witam Motonitkę z mojego ulubionego miasta na południu. Pozdrawiam i życzę bezpiecznych tras.
-
Cześć
Pomykaj bezpiecznie i się nie stresuj wiekiem, bo ja też się trzymam i coraz rzadziej się puszczam ;-P . Wiedz, że pewnym wieku cenniejsza jest orientacja w terenie niż orientacja seksualna ;-)
-
Cześć Ziomek ;-)
Pomykaj bezpiecznie i przyjemnie.
BTW to sumie tak samo mamy "okolice Rybnika" jak i Wodzisławia - po tyle samo w każdą stronę... Do zobaczenia na drodze...
-
Co do stroju na moto to uważam, że każdy jest kowalem swojego losu... Sam wolę się spocić niż wyszlifować. W pracy mam ciuch na przebranie i buty by te parę godzin przetrwać przy kompie. Dreszcze mnie jednak przechodzą, jak widzę synka w krótkich "batkach" idącego na gumie... chociaż swoją drogą dużo więcej takich "kozaków" widziałem w krainach dużo bardziej motocyklowo rozwiniętych (Hiszpania, Włochy, Francja) niż nasz "Bantustan". Ku pocieszeniu zauważam, że u nas coraz więcej motocyklistów dba o swoją skórę.
-
Kuruj się UFO... Dobrze, że ocalałeś... Niestety muszę również stwierdzić, że większość (nie wszyscy!) akwizytorów to niesamowite posruchy drogowe!
-
Trzymam kciuki za poturbowanych i potwierdzam, że jest to bardzo niebezpieczne miejsce: przed zakładem wulkanizatorskim na Rybnickiej (jadąc od Rybnika) jest wyjazd ze składów opałowych kopalni Marcel. Ze względu na ruch na drodze Wodzisław - Rybnik sam już osobiście (i puszką i moto) hamowałem tam awaryjnie wielokrotnie - po prostu wyładowane opałem chamiska wymuszają tam pierwszeństwo by wyjechać na krajówkę. Dodatkowo po deszczu można się tam przejechać na "breji" z flotu czy innych miałów opałowych jakie wynoszą ciężarówki na kołach. Uważajcie tam!
-
Ucieczki są bez sensu i,jak Koledzy napisali, stwarzają zagrożenie i dla uciekiniera, jak i postronnych użytkowników dróg. W takich sytuacjach (bo wszyscy mamy nieco za uszami) dojrzały kierowca nie zwiewa ale bierze na klatę punkty i reprymendę.
-
...pod Chromem dalej czapa: czyli komunikator dalej nie działa i sesji też nie trzyma użytkownika ;-(
-
Wielkie podziękowania za oponki dla MarcinaRR i Żółwika a z Monika sie zgaduje. Czekam na dalsze propozycje! Kolego 130 sie nie przyda:) pozdrawiam.
... trudno ;-) taka frankfuterka mi z GS'a została ;-)
-
Michelina 130/80/17 nawet nie tak bardzo łysego, ale starego mogę Ci dać. Jak podjedziesz do Rybnika, Radlina lub Wodzisławia to zapakuję do bagażnika puszki...
-
Miałam dzisiaj egzamin na prawo jazdy i zdałam za pierwszym razem! Nie taki diabeł straszny jak go malują
gdzie w środku zimy Cię na moto przeegzaminowali?
-
Wyszedł numer "Motocykla", czasopisma, zachęcam do kupna !! : ) Nr. 3/2013 strona 14 : ) Syku! Dziękuję Ci za dotychczasową, wielką pomoc, bez Ciebie nie bylo by mnie w tej gazetce : ) Tak dalejj z newsów , to 1/5 częsci juz wyczyszczona i odlozona na polkę
No własnie dzisiaj z ojcem Motocykl nr 3 wzięliśmy do łapek... a tam już Kolega z forum już sławny ;-) - gratki i LWG!
-
-
No i dostałem linka aktywacyjnego, poczytałem kilkanaście stron wątku i....
miałem kiedyś xj, na forum xj jest opisane jak zrobić tylko że ten zabieg mija się z celem bo po 2 tys km będziesz miał to samo
...nie do końca inwestycja jest bez sensu. Pod prawą pokrywą w XJocie tak naprawdę parę rzeczy może powodować dzwonienie i łomotanie i ich wyeliminowanie sprawiło, że jest wyraźna poprawa w kulturze pracy (i to na ładne tysiaki km) - jak większość stwierdza tam na forum . W wątku ładnie opisano co trzeba zrobić i jak widzę tytułu mistrzowskiego z mechaniki i materiałoznawstwa nie trzeba... więc dla kogoś, kto olej i klocki zmienia sobie sam nie powinno być problemu. Jak da się coś z tym zrobić to być może się na tę Yamahę skuszę...
-
Dzięki Koledzy za namiary... pewnie skorzystam. W międzyczasie wczoraj byłem oglądnąć xjotę u prywatnego właściciela. Wszystko było fajne, moto zewnętrznie zadbane, mienione na bieżąco materiały eksploatacyjne, nowe aku, jedna z opon też, skrzynką zapasowych nowych rzeczy (oleje, uszczelniacze lag, klocki) i trzy kufry na stelażu z tyłu. Po odpaleniu dane mi było posłuchać koncertu kosza sprzęgłowego i rzeczywiście to w tym modelu głośno na........la ;(
Czytałem, że można się tym nie przejmować i jeździć...ale ciekawi mnie czy ktoś to naprawiał gdzieś u majstrów i ile go za naprawę skrobnęli. Aha...
poczytałbym o tym problemie na forum xj, ale jest tak elitarne, że dalej czekam na linka z aktywacją rejestracji ;-)
-
-
Witaj i tego serwisu unikaj z psujami
-
Cześć...
a w Pilchowicach byłeś obejrzeć?
mają tam czasem coś ciekawego
...nie byłem, ale chyba najpierw zadzwonię tam się dowiedzieć czy coś mają na stanie, bo na stronie "otomotowej" mają raptem 4 (słownie: cztery) sprzęty...
Dzięki za cynk...
-
-
Cześć Grzesinek
-
Witam po sąsiedzku ;-) LwG!
Pozdro z Rybnika ;)
w Witamy !
Opublikowano
Cześć faflock... do zobaczenia na trasie.