ZeSiO

Marcin Gratulacje zakupu ! Widzę, że nawet to samo malowanie co ja sprzedałem Dużo taniej niż ja chciałem ? ))

Patris, GS500. Wystarczy w zupełności dla ciebie, łatwy w prowadzeniu i bardzo mało awaryjny także po portfelu nie pociągnie. Jest mały problem. Na śląsku jest malutki wybór na tą chwile.

Wracając do mojego postu wyżej. Żeby nie był źle odebrany. Ja mam tylko porównanie jazdy i szkolenia z Instruktorem. Było kilka jazd na dwa motory, osobiście aż tak wielkiej różnicy nie odczuwałem. Jedynie masa to fakt. Ja raczej cały kurs jeździłem w pochyleniu. Dobry dosiad i nie ma różnicy czy siedział za mną czy nie. Nie było mowy o jakiś odchyleniach ciała. Co do snucia różnych teorii jeżeli przyszli z innych szkół z Żor to niestety ale mają racje Nie wiem jak u was. Ale w naszym mieście gdyby nie Michał to chyba bym poszedł do Vmaxa, bo wolał bym nawet jeździć tak daleko.

Dziwne tu macie "spiny" co do tego aby uczyć jako pasażer. Prywatnie jestem z tego mega zadowolony. Po kursie pakując kogoś za siebie robię to bez stresu. Nie piszcie mi, że 2/3h jazdy z instruktorem da ten sam efekt nauki. To, że np. Michał siedział z tyłu to nie było samo siedzenie. Kto uczy w ogóle na kursie jak powinien siedzieć pasażer ? Mało kto. Teraz pewnie odezwą się wszystkie szkoły, że u nich to podstawa ale nie istotne. Zbyt dużo napatrzyłem się na te pseudo szkoły nauki na Motor. Oczywiście nie ubliżając tutaj wypowiedzi innych instruktorów, nie widziałem jak szkolicie, nie będę oceniał. Czego nauczyłem sie u Broilera ? Jeździć ! Dla mnie byłą to istotna sprawa, a nie tylko po to by zdać. Ludzie żyją w przekonaniu, że byle zdać potem reszta przyjdzie sama. Wytykanie błędów z złym między gazem ? Nie czarujmy się jak ma tego nauczyć instruktor jadący drugim moto ? Chyba, że uważa że wystarczą 2h poświecić na to w tym czasie czego chce nauczyć określając sobie, że z kursantem przeznaczam 2/3h na jednym moto i wtedy wszystko mu nawciskam do łba. Zakręty, żaden problem. Przeciwskręt u Michała to się robi przy 90km/h I na to są również poświęcone odpowiednie godziny z nim. Racja, czasem lepiej odwalić robotę i tylko samą trasę egzaminacyjną jeździć aby byle zdał za pierwszym. Placyk, ósemkę to ja robiłem po całym cyklu szkolenia na samym końcu, bo nawet nie zdawałem sobie sprawy że przez wszystkie dziwne jakieś i czasem frustrujące ćwiczenia będę ją robił na stojaka. Nie ma co się przekomarzać czy warto jeździć jako pasażer i szkolić czy nie. Ja szukałem dokładnie takiego rozwiązania. Chciałem się nauczyć jeździć, a nie tylko zdać egzamin. Egzamin był dla mnie tylko formalnością. Polecam wszystkim tym, którzy szukają dobrej szkoły na mały wywiad. Pójść zobaczyć jak kto szkoli i wtedy wybrać. Przede wszystkim nie patrzeć na koszt kursu, bo nie jest to adekwatne do szkolenia. Pozdrawiam

No jak na serio olej jest ok. 99 zł cena jak marzenie.

Oj... tracę klienta na to wygląda

~D@dik CB 500 sprzedają się tam bardzo długo już. Sam je oglądałem nawet w sierpniu. Strasznie zmeczone motory. Co do XJ600 wiem, że mieli taką czerwona. Zdjęcia były ok ale w rzeczywistości była po uślizgu gdzie na cylindrach były ślady. Trzeba się tam dobrze przypatrzeć i najlepiej zabrać kogoś kto się zna bo to są dobrze podpicowane motorki. Oglądałem też kiedyś ER5 Kawasaki zielone takie. Zdjęcia na necie "cud miód, palce lizać" Podjechałem i się zawiodłem.

Info na PW poszło.

Hamulce to podstawa twojego bezpieczeństwa. A niestety miałem okazje pojeździć i Gs i Er5 różnica kolosalna.

ER5 - nie polecam. Hamulce w tym motorze to totalna porażka. GS500 polecam. Ciężko wyszukać w dobrym stanie.

~LBG z tym, że ceny LM to ceny producenta z lekkim rabatem od cen detalicznych jakie narzuca nam producent, które podaje na swoim sklepie.. U mnie np. taki 20W-50 5L jest za 135 zł a na sklepie LM - 155 zł. 10W-40 4L na stronie LM 156 zł u mnie 154 zł ale bańka 5L. Co do Liqui Moly handluje z nimi od 9 lat. W Warszawie mają tylko magazyny i cała centrale sprzedaży na Polskę. Towar jest produkowany w Niemczech. Co do ich oleju jestem w 100% pewny ich jakości dlatego innych nie sprzedaję bo nawet Castrola jest od groma podróbek na portalach aukcyjnych.

~ Brojler robię osobny dział na sklepie z produktami motocyklowymi firmy LIQUI MOLY. Jak tylko skończę i dojdzie do mnie dostawa, to podeślę ofertę oraz namiary w dziale " Akcesoria, ubiór, części"

Też miałem przyjemność pojeździć ale jako pasażer z moim instruktorem Dla mnie wygląd tego motorka powala na kolana

~ KamilS Też miałem podobny problem przy zakupie swojego moto bo długiej przerwie z jednośladami, ale zdecydowałem się na 500 i nie żałuję. Jeździłem innymi mniejszymi pojemnościami, później lata przerwy i po zrobieniu prawka zdecydowałem się, że nie ma co szaleć i przyzwyczajenie ponowne do jednośladu postanowiłem odświeżyć na czymś do 50 km. Szukałem również motorku z tej trójki CB/GS/ER5. Nie miałem okazji przetestować Hondy gdyż każda była w tak fatalnym stanie, że nie miałem nawet ochoty na nie wsiadać. Er5 wyglądem młodziej wygląda od GS500 ale niestety jak dla mnie ma duża wadę, a mianowicie hamulce. Jest to największy minus tego motorka. Wybór w końcu padł na Gs 500. Szukałem sporo czasu, aż udało mi się kupić egzemplarz w bardzo dobrym stanie. Suzuki nie zawiodło mnie ani razu. Hamulce są jak "Żyletki" prowadzenie tego motorka daje wiele przyjemności, a moc jego wcale nie jest nudna, a co najważniejsze wiele błędów wybacza. Oczywiście każdy zrobi jak uważa, tutaj to tylko moja opinia na temat pojemności 500 jak i tych 3 motorków. Na 600/750/1000 uważam, że zawsze przyjdzie czas. Ja nie kupuje nigdy samochodu/motoru na długie lata gdyż nudzi mnie taka jazda tym samym przez długi okres czasu. GS akurat sprzedałem w niedzielę. Teraz poluję na dobry egzemplarz GSR600. Jakiś czas pozostanę wierny marce Suzuki. Czas i umiejętności nabyte może pozwolą mi by zasiąść w przyszłości na B-kinga Pozdrawiam i udanych łowów życzę.

Pewnie, że jest ok Agnich

Byle bezpiecznie z tą mocą Adamv i oby cieszyć się jak najdłużej tą "rakietą".

~Adamv nie latałeś dziś czasem koło Statoil w Żorach około 11/12 ? Bo mijałem dwie R1.

Ja użytkuje Shark VisionR i jestem z niego bardzo zadowolony. Cichy i przede wszystkim zrobiony z naprawdę dobrych materiałów. Porównywałem kilka kasków i ten zdecydowanie leżał mi najlepiej. Warto pospacerować minimum 30 min po sklepie z kaskiem na łepetynce

Marcinie jeżeli masz ochotę to wpadaj do Żor. Mam ładną GS 500 na sprzedaż. Daj emaila to podrzucę kilka fotek i coś napisze o moto. Ale uważam, że fotki to nie wszystko gdyż szukałem swojej GS pół roku zanim cokolwiek kupiłem. Niestety jeździ nimi sporo młodych, a oni już niestety mało co szanują motor. Co mogę ja doradzić. 500 na pierwszy moto jest idealna. Ja cieszyłem się, że nie kupiłem nic innego. Do nauki przyjemna, a i mocy jej nie brak.

Jeżeli szukasz np GS 500 polecam się. Mam w perfekcyjnym stanie takie suzuki, które szukałem pół roku. Akurat jestem bardzo pedantyczny do tego typu zakupów, że małe niedociągnięcia od razu mnie zniechęcają. Jeżeli będziesz zainteresowana to pisz [email protected] wtedy podam więcej szczegółów. Jestem z Żor.

W Rybniku Rafcioso jak zdawałem w sierpniu, to chłopaki do Bytomia na 2 termin jechali się zapisac bo już wtedy nie dało rady w Rybniku. Wątpię aby ci się udało 2 termin w Rybniku. Ale liczmy na to, że za 1 poleci gładko Powodzenia.

Upsss..... No to już nie wpadam

Szymonie u Michała masz na pewno pewność, że cie chłopaczyna nauczy jeździć na motorze, a nie tylko zdać egzamin. Ja po jego kursie nie czuję się jak bym chodził na kurs tylko jakieś doszkalanie profesjonalne. Niestety nasze Żorskie szkoły nauczania na kat. A nie biorą sobie tego do serca jak istotna to kategoria w przyszłości dla naszego bezpieczeństwa i uczą jak amatorzy. No ale mamy na szczęście Michała co robi to z pasją, a nie tylko dla z kasowania kasy i resztę ma w nosie. Idąc do niego wydawało mi się, że potrafię co nie co ale to było mylne spojrzenie na temat moich umiejętności Ostrzegam u niego nie ma lipy. Teoria w 100% obecny bo tam w głównej mierze jest o tematyce samego motorka jak i jego istotnych aspektach, a placyk i miasto ? Istna przyjemność. Aż miło mi dziś wsiadać na moto będąc tak przygotowanym po jego kursie. Nie wiem jak z maszynami u niego na A1 ale na A było całkiem sympatycznie bo i Honda CBF 250 oraz Suzuki GS 500, więc urozmaicenia było aż nad to.

O jak pięknie. Kolega Bany mnie wyręczył w opinii o nauczaniu przez szkołę Michała Oczywiście ja również podpisuję się pod tymi słowami. Co do powitań, no to Witam Oczywiście udało mi się dzięki Michałowi objechać egzamin bez błędnie tego roku w sierpniu Michał to może my jakiś zlot zrobimy na tym placu co ? Pozdrawiam GM