-
Postów
166 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
11
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Odpowiedzi opublikowane przez Onlinemaster
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
- Strona 3 z 7
-
-
Może tak, o 9:00 spotkanie na stacji BP obok mcKwacza i decydujemy czy jedziemy trasą którą zaproponował @Deus czy inną.
-
30 minut temu, raVal napisał:
Chętnie bym się dołączył ale nie dysponuje taką ilością czasu ?
Zapewne wyjdę maszyną ale tak na 100-200km.
Nie musimy jechać do Dolni Morava, to była tylko propozycja
-
Teraz, Deus napisał:
W niedziele wcześnie to 10:00 a czasami nawet 12:00
albo leżenie na żonie do 12:00 abo jazda na motorze, wybór należy do Ciebie ?
-
Teraz, Deus napisał:
O Ch** ? To ja się chyba nie pozbieram tak wcześnie ?
wcześnie to mosz o 6:00 ?
-
9 minut temu, Deus napisał:
Pomysł OK, ale dzisiaj gram koncert w Starej Gazowni i nie wiem o której i w jakim stanie wrócę do domu Jutro może być problem z wczesnym wyjazdem O której chciałbyś wyjechać?
no tak o ósmej, max 8:30
-
6 godzin temu, Deus napisał:
@Onlinemaster może powtórka z rozrywki?
Mam lepszy pomysł, tylko wyjechać trza by było w miara wcześnie, zaliczyli by my legendarną 44 między Bela pod Pradedem - Loucna nad Desnou i jeśli czas pozwoli to Dolni Morava, tam jest zajebista atrakcja, niestety płatna chyba 350 KC, czas potrzebny na zaliczenie to jakieś 2 godz., musicie przemyśleć czy chcecie, powiem jedno - WARTO ? Jak kto nimo KC to można płacić kartą
-
Jeszcze nie wiem jak będę wyglądał po nagiętej trasie piątkowo-sobotniej ale wstępnie to bym się pisał ?
-
3 minuty temu, Farida Patrycja napisał:
ja to chyba musze jakoś zablokować , żeby mi się ten temat nie wyświetlał , smaki robicie ?
co za problem, pal maszynę i jedź z nami
-
6 godzin temu, raVal napisał:
Ktos cos jutro? Ja planuje ( zależnie od pogody) Czestochowe ale nie na modły ?
Hejka, ja to bym pojechał do Czech zwiedzać las od góry, czyli pochodzić w koronach drzew 25m nad ziemią, koszt to 350 KC płatne gotówka lub kartą ?
W jedną stronę ok. 175km. Wyjazd o 9:00, w Rybniku lądujemy nie wcześniej jak o 18:00.
Co Ty na to?
-
"Witajcie kochani" - w ten sposób wita swoich widzów jeden z moich ulubionych youtuberów ? ... a że przywitanie zacne więc:
Witajcie kochani! ?
To prawda , jakiś czas mnie nie było, po prostu musiałem dojść do siebie a na OIOM-ie mieli ch... net ?
Żartuję ?
A więc do rzeczy. Pokazałem mojej moją nową extra zaje zabaweczkę, oczywiście wcześniej ją przygotowując do tego "pokazu" ?, wszystko zrobiłem stosując się oczywiście do zaleceń was - mniej lub bardziej pomocnych forumowiczów, za co należą się wielkie Dzięki! ale niestety nie zagrało to tak jak planowaliśmy ja i Wy ?
Już w garażu, po chwili namysłu, bo ją chwilowo nieźle przytkało ?, miałem niezłą jazdę (pierw spytała ile to cacko kosztowało), płacze, lamenty, próby samobójcze, he he, że co my będziemy jedli jak ty wszystką kasę upierd... że były inne plany, że chałupę trza remontować a ty sobie zabawki kupujesz itd... itd..., nie pomógł nawet argument, że dealer spuścił z ceny całego tysiaka i dołożył kufer centralny ☹️, potem wsiadła na mnie jeszcze teściowa - pieruński stary rower ? w rezultacie czego musiałem moją stalową przyjaciółkę, najprawdopodobniej lepszą od żywej kobiety sprzedać ? Na szczęście dogadałem się z dealerem, i za "drobną" ? opłatą wziął moto z powrotem ???
Na całe szczęście !!! nie zdążyłem jeszcze sprzedać mojej skromnej i wdzięcznej Hondzi NC700X, los każe mi jeszcze jakiś czas ją ujeżdżać, ale kuźwa jak wyremontuję chałupę i odłożę znów trochę grosza, nowa AT będzie moja❗
Pozdrawiam życząc wszystkim krętych dróg, gumowych drzew i lepszej teściowej niż moja! (o żonie nawet nie wspominam ?)
?
-
W dniu 10.09.2018 o 16:07, powolny napisał:
Gdyby nie było pomysłu gdzie na weekendzik ,to proponuję taką wycieczkę
https://www.natodays.cz/program/przegld-pokazow-dynamicznych
Byłech w niedziela z rodzinkom autym, pogoda i program impry był kapitalny! ?
Były tyż minusy, nie byda sie rozpisywoł ?, napisza yno tela, Czesko kuchnia nie dorasto naszyj ani do pięt ?
Ufajdołech se tyż szczewiki z fetu po Czeskich plackach kartoflanych i cycnął mie Czeski bąk, tela dobrze że nie w żić bo bych w aucie nazot nie usiedzioł ??
-
ja w tą niedzielę odpadam ?
-
2 godziny temu, grzesiek_73 napisał:
A może kup też nowy motocykl dla niej.
ja, chyba za wszy ? teroz to jo nimom za bardzo nawet za co do nowego moto naloć wachy
- 1
-
2 godziny temu, LynxLynx napisał:
Oj, kolego, masz przechlapane ?
wiem! ?
CytujNasze porady, co by tu zrobić, żeby udobruchać żonę chyba niewiele dadzą.
coś mi się tak zdo ?
CytujKup jej wielki bukiet kwiatów, coś fajnego, co lubi (nie wiem, biżuteria, karnet do spa, coś wypasionego) i postaraj się pogadać z nią na spokojnie
na bukiet kwiatów jeszcze mom, ale na biżuteria już nie bo żech sie wypłukoł do zera ? pozostanie mi przejść się do kwiaciarni i rozmowa ?
1 godzinę temu, Taurus napisał:to postaw sie na wysokosci zadania meszczyzny z jajami i zalatw sprawe
?
-
2 godziny temu, grzesiek_73 napisał:
A tak z ciekawości....
Żona dalej nie wie o zakupie?
jeszcze nie wie, wczoraj z garażu rower jej wyciągałem i chowałem osobiście ?
- 1
-
20 godzin temu, Taurus napisał:
Tak czy siak dojebales z grubej rury kolego.Stawiasz Ja przed faktem dokonanym zbudowanym pod jakims wzgledem na xxxxx aby spelniac swoje marzenia.Jak bys Ty zareagowal gdyby Twoja leprza polowa powiedziala Tobie :kochanie tego roku nie bedzie wyjazdu na urlop bo musimy oszczedzac , ale w nastepnym roku odbijemy sobie to , acha jeszcze jedno, kupilam nam nowa kuchnie z Miele za jedyne $$$$$tys. cieszysz sie? Tu nie chodzi o (Jej) wasze wspulne interesy ,pasje,zrozumienie czy akceptacje , tylko o Twoja (nie szczere) hinterfotzige podejscie w stsunku co do Zony.Ciezko moze byc w Twoim przypadku bez wzgledu czy popiera Twoje zainteresowanie czy nie.
Ps.W taki sposob spelniasz swoje marzenia? no to wszystkiego najleprzego.Wyrazy współczucia dla Zony.
Godzinę temu, grzesiek_73 napisał:Takie zagranie,to skrajny egoizm.
Mówisz "oszczędzamy" a za plecami robisz krecią robotę.
No tak, tego się obawiałem, będę prosił o pomoc a w odpowiedzi będę otrzymywał reprymendy i pouczenia życiowe, zamiast prawdziwie męskiej pomocy.
Wiem! Jestem extremalnym egoistą i jak to w piosence jednej z Polskich wokalistek cyt.: "każdy facet to świnia..." - tego niechlubnym przykładem ☹️
ale moto jest dla mnie w życiu bardzo ważne, a czasami inaczej się nie da, jak "przejść po bandzie" żeby swoje osiągnąć ❗ ? Każdy z nas nie żyje na tym świecie pierwszy dzień i życie dobrze zna.
Godzinę temu, grzesiek_73 napisał:(Ale zyskałeś motocykl)
oh yeah ❗
W dniu 4.09.2018 o 15:40, Farida Patrycja napisał:Ja bym się cieszyła razem z Tobą , uj z wakacjami, nawet do końca życia
gdybym miał za żonę taką dziewczynę jak forumowa koleżanka, to by problemu nie było, Patrycja by ze mną do salonu poszła i razem byśmy te moto kupili ?
- 1
-
8 godzin temu, Hawk1985 napisał:
Jest też druga opcja:
- Cześć kochanie byłem na zakupach kupiłem: marchewkę, pietruszkę, motocykl, ziemniaki, ...
- Motocykl!?!
- No i marchewkę, pietruszkę, ziemniaki, ...dobre ??
-
Jedno sprostowanie, cały czas byłem posiadaczem motocykla, zresztą od wielu lat, i to nie jest mój pierwszy moto, moja jest nawet przyzwyczajona do moich wielodniowych tripów bo ze mną nie jeździ (ona śmiga z zawrotną prędkością 50km/h, ja tak szybko nie potrafię ? moja żona też jest motocyklistką, też ma swój sprzęt) ja tylko wymieniłem na dwa razy droższy ? bez jej wiedzy...
9 godzin temu, palnik napisał:Ja teraz stoję przed dylematem jak jej powiedzieć , że chcę jechać w przyszłym roku na wyprawę na 3 tygodnie
Ja też miałem problem z dłuższymi wyjazdami, nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie bardziej chodziło o zazdrość, choć o strach o zdrowie też. Z zazdrością poradziłem sobie krótko, spytałem czy jesteśmy poważnym małżeństwem, czy nie, i czy mamy do siebie zaufanie, czy nie mamy, żeby się "puścić" to wcale nie trzeba tego robić na wypadzie motocyklowym przecież..., a znów jeśli chodzi o bezpieczeństwo, gdyby na to patrzeć, to człowiek musiał by z domu nie wychodzić, żeby zginąć wcale nie trzeba wsiadać na moto, pójdziesz chodnikiem i w dupie ci jakiś pijany szofer garaż może zrobić. Puściłem ją też na tygodniowy wypad z koleżanką na wieś, no jak mi wolno samemu/z kolegami to i jej z koleżankami też ? Powodzenia ?
-
4 godziny temu, Rokita napisał:
z tym, że nie każdy weekend mam wolny ?
jestem zainteresowany ale z czasem u mnie krucho
? no jo myśla o tym weekendzie, musisz wiedzieć konkretnie ? Jo z czasem też zawsze na bakier ale sezon się kończy to moto mo najwyższy priorytet, w doma mom remont ale jak bydzie pogoda to remont poczeko ?
- 1
-
Godzinę temu, bankus napisał:
no przecież jak mówiłeś "za rok pojedziemy na lepsze wczasy" to miałeś na myśli wspólny trip motocyklowy
tu już jest jakaś koncepcja ??
-
Godzinę temu, Rokita napisał:
na 2 dni bym się gdzieś wybrał, ale nocleg gdzieś w kwaterach, jakby co.
pod namiotem większy fun bo biwakowanie to bezpośredni kontakt z przyrodą ale może być i jakaś kwatera, ważniejsze żeby ruszyć się gdzieś z chałupy ? wieczorem pomyśla nad trasą, jak pogoda dopisze to lecimy ?
-
6 godzin temu, Piotrek. napisał:
Z doświadczenia to wiem że foch żony trwa do miesiąca a motocykl cieszy przez lata ?
? foch jak foch, to bym jakoś przełknął, problem w tym że mogę mieć spakowane graty przed drzwiami a zamek w drzwiach zmieniony ?
-
6 godzin temu, Farida Patrycja napisał:
Ja bym się cieszyła razem z Tobą...
niestety moja żona to zawistna ... ?
-
6 godzin temu, accord napisał:
Powiedz że wygrałeś !!!!
ha ha, chyba na trąbce
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
- Strona 3 z 7
Motocykliści Wodzisław,Rybnik,Jastrzębie,Racibórz i okolice łączmy sie...
w Przejażdżki
Opublikowano
to jak z jutrzejszym dniem, będzie ktoś? gdzieś śmigamy?