Witam, mam Yamahe R6 z 2004roku od niedawna...ostatnio stałem na światłach i zaświeciła mi się pomarańczowa z silnika... Początkowo myślałem że może to byc spowodowane tym iż silnik był zagrzany do 102st C wiec zjechałem na pobocze i poczekałem aż ochodnie to 85 st C..ale kontrolka dalej swieciła. Jadąc do domu kontrolka po przejechaniu 50m zgasła... i tak sie dzieje, gdy stoje na skrzyzowaniu to sie oswieca a jak jade to gasnie, co moze byc tego przyczyna? Czy jest to może wina akumulatora, że jest słaby i czasem przy odpalaniu jak juz nie odpali to jest takie tykanie w tylniej części? Pozdrawiam