-
Postów
333 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
5
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Sławek XJ900
-
No to piszę: Pomysł z Węgrami zrodził się z czystej luźnej propozycji. Wypoczynek miał być niezbyt kosztowny, podróż miała być mało męcząca, woda, słonce – jednym słowem tak, żeby nasze pociechy też były zadowolone. Wybraliśmy miejscowość Balatonszemes, która jest położona na południowej części Balatonu i leży miej więcej pośrodku jeziora. Wcześniej zarezerwowaliśmy sobie dom, który był w całości do naszej dyspozycji więc jechaliśmy na pewniaka. Nie będę się rozpisywał na temat domu, bo w tym przypadku mało kogo będzie to interesować dodam tylko, ze można spokojnie jechać na ślepo ponieważ jest dużo kwater prywatnych i nie ma problemu z noclegiem. Kwatery prywatne to przeważnie domki z zamykanym podwórkiem co w przypadku motocykli jest bardzo ważnym elementem. Miejscowość bardzo spokojna, wręcz malownicza. Nie ma głośnych dyskotek, nocnych krzyków – jednym słowem nie jest to Ibiza czy polskie Mielno. Polecam objechanie całego jeziora. Droga biegnie zaraz przy jeziorze i liczy sobie 150km, więc od czasu do czasu można zjechać i odpocząć mocząc nogi w wodzie. Stacje benzynowe, sklepy ( LIDL, TESCO, SPAR, ABC itd..), warsztaty samochodowe są więc nie ma obaw, że czegoś nam zabraknie. Jadąc po Węgrzech należy pamiętać, że 50 km/h to 50km/h. Język najlepiej niemiecki lub migowy z angielskim bardzo, bardzo ciężko. Ciężko się przyzwyczaić do waluty z uwagi na duże nominały. Nasze 35zł to około 2500 forintów, litr PB95 to 420,8 HUF , piwo 250 HUF, duża pizza to około 1200 HUF ( 18zł). Nie licząc noclegu to na kilka piwek, pizze, kiełbaskę 20000 tyś HUF powinno spokojnie wystarczyć. Wyplata z bankomatu to około 3% prowizji ( ING) więc opłaca się płacić kartą. W przypadku noclegu zostanie nam doliczone klimatyczne około 5% od ceny noclegu. Jeżeli ma to być jazda turystyczna, spokojna bez szaleństw to przez Słowację polecam jechać tak: Zwardoń ( przejście graniczne) – KASARISKA – OSCADNICA - KRASNO NAD KYSUCOU – POVINA – RUDINKA – PORUBKA – ZBYNOV – RAJEC – FACKOV - NITRANSKIE PRAVNO – PREVIEDZA – NOVAKY – VIESKA – OSLANY – VIELKIE UHERCE – RUDICA – SKYCOV – ZLATE MORAVCE – SLEPCANY – VRABLE – ZITAVCE – VLKAS – BESENOV – VLKANOWO – HOLANOVO - KOMARNO ( przejście między Słowacją a Węgrami). Trasa pełna zakrętów, spokojna, a miejscowości, które pogrubiłem będziemy przejeżdżać przez góry doliny ( coś jak droga na Salmopol z klimatami drogi na jurę krakowsko – częstochowską). Przepiękna i nadaje się tylko na motocykl samochodem to męka. Jeżeli chcemy szybko to wbijamy się na płatne i …. 130km/h Z Komarno nad Balaton możemy dojechać bez kupowania matricy( winietki) drogą numer 7. Jeżeli jednak kupimy matrice to wbijamy się na drogę M7 i już po godzinie jesteśmy nad Balatonem. Matrice kupujemy na stacji benzynowej i jest w postacie wydruku, który zawiera nasz numer rejestracyjny. Wydruk chowamy na wypadek kontroli drogowej. Koszt matricy to 2975 HUF na 10 dni w przypadku samochodu osobowego na motocykl powinna być tańsza. Osobiście polecam, tym bardziej, że mam zamiar wyskoczyć tam w najbliższym czasie na moto.
-
Ja właśnie wróciłem z Węgier. Jeżeli macie pytania to pytajcie. W ostatnim dniu wakacji zwiedzaliśmy Budapeszt więc też coś mogę podpowiedzieć.
-
Witam. Długo mnie nie było ale jakieś plany na 12.08 (niedziela) i 15.08 może są?
-
Cześć
-
Lewa
-
Powodzenia z nową przygodą
-
witaj
-
Poszukiwania kasku do 800 zł
Sławek XJ900 odpowiedział(a) na Konors temat w Ubiór, akcesoria, kamery, nawigacje, itp - opinie użytkowników
Witam.Mam Nolana 85 jest dobrze wykończony ale głośny jak diabli.Więc nie polecam.Scorpiony są znacznie cichsze. -
Uchwyt na telefon/nawigację
Sławek XJ900 odpowiedział(a) na em_pl temat w Ubiór, akcesoria, kamery, nawigacje, itp - opinie użytkowników
Część.Mam dokładnie ten sam uchwyt.Jest bardzo stabilny, a jedynym minusem to załamujące się światło na folii co utrudnia widoczność. -
Fajnie, fajnie i jeszcze raz fajnie.Ja też z żoną odwiedziłem w niedzielę Rycerkę Górną, Milówkę, Żywiec - samochodem uuuuuuu. Byliśmy odwiedzić naszego kochanego dzieciaka. Czekam na resztę fotek
-
Witaj