Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

luckyluke28

Użytkownicy
  • Postów

    313
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Treść opublikowana przez luckyluke28

  1. luckyluke28

    Moja Gs'ka :]

    Ooo bardzo fajny motorek na fotkach jak nowy do tego biały "skafanderek" i prawdziwa motórzystka ..
  2. skur****n.. pewnie akurat rozmawiał przez telefon komórkowy i tak się zagadał że nie zauważył.
  3. Witaj, jakbyś kiedyś jezdziła na jazdach koło osrodka egzaminacyjnego rano lub po 15 i jechał by tam taki stary grat MZ trophy podobny jak na miniaturce to ja i LwG
  4. LBG dzięki za informacje ...kolektyw z Zschopau napewno wiedział co piszę ..olej o który pytałem miesci się w tych normach które podałeś. tylko zastanawia mnie czy faktycznie jest roznica na plus w pracy sprzegla i skrzyni bo moze ktos z was ma cos takiego zalane. niby do starych hebli za dobrego nie ma co lać ( jak np oleju do mieszanki za 40zł ) bo i tak większosc wybabra przez wydech ale ten olej do skrzyni moze coś by polepszył no nic kupię wleje i podziele się spostrzeżeniami. A moj hebel to MZ Trophy 250 es/2 wrzuce jakąś fotke w wolnej chwili . Pozdrawiam
  5. A ja już przestałem podnosić ile można :-) człowiek tylko podnosi i podnosi czasem z narażeniem życia i zero odpowiedzi to juz wole w czasie jazdy autem zjechac troche na prawo to predzej ktos na moto kiwnie w podziekowaniu niz jadac na moto. co do skuterow to nie miałem za bardzo okazji jakiemuś pomachać.. . jak to kiedys stwierdził tez DarkRider coraz wiecej ludzi ma moto uważa się za "Panów"bo jadą na jakims plastiku czy innym wynalazku w markowych ciuchach i kasku. Bo z tego co pamietam jeszcze pare lat temu jadąc na moim sprzęcie nawet w zwykłej bluzie każdy odmachał....no nic czasy się zmieniają.
  6. Ja się tez nad takim motocyklem zastanawiam od dłuzszego czasu (niestety funduszy brak) i wszystkie znaki na niebie i ziemi mówią tak: nr 1. DL650 po 2007roku -moze nie za ladny ale napewno wygodny 2. Honda CBF 600 - po lesie nie poszalejesz ale tak to niczego mu nie brakuje 3.Varadero/TDM900 -do wszystkiego
  7. Strasznie duzo tych fazerow jezdzi po drogach, jesli chodzi o sam motocykl to dwie rury pod dupą fajnie wyglądają ale ta wlascicielka coś się strasznie mocno w zakretach pochylała że dekle takie porysane laczek z tyłu raczej do wymiany a wypucowanyy..jak na hadnel
  8. luckyluke28

    witajcie!:)

    Witaj, "bardzo fajny sprzęt" hehe LwG
  9. Zaryzykuje ostatnio olej w skrzyni wymienialem ze 3-4 lata temu..a ostatnio coś mi sprzęgło dziwnie odbija ,zmieniłem też linkę sprzegła wcześniej i teraz muszę to rozebrać w wolnej chwili i sprawdzic czy to moze ten "włącznik sprzęgła" się wyrobił czy coś linka nowa nie teges że nie odbija, albo upały i olej coś fiksuje.
  10. Mam pytanie, jaki olej lejecie do skrzyni biegow w 2T ? mam teraz hipola ale zastanawiam sie nad zmianą na Motul Transoil 10W40 2T wg. opinii z internetu niby jest troche lepiej jak chodzi o wbijanie biegów i prace sprzęgła
  11. Unfamiliar - dzieki za informacje, zaraz zabieram sie za przegladanie Marcepan - troche tego masz . nic tylko brać sie do roboty .. a Jawa już wygląda nieźle, szparunki masz naklejane ? a i silnik do szkiełkowania czy zostawiasz ? i ile taki mniej wiecej wpakowałeś $$$ w Jawe? Ja mam jeszcze oprocz MZ-ty ,kawałki Junaka ktory czeka na inne czasy troche drogie części ( min 300zl za element z dziurami na wylot ) a kasy nie za dużo
  12. Marcepan, gratuluje sprzęta, 250 dużo paliły - w wolnej chwili rzuć fotki swojego taboru i na jakim etapie renowacji jesteś ? btw. nie wiesz moze z czego najlepiej przypasować nie za dużą szybkę do mz trophy 250/2 ?milicyjne szyby strasznie wysokie a typowo do tego moto oficjalnie innej nie ma. a troche wieje i coś takiego chociaż na 20-30cm jakby dać było by juz inaczej ale nie wiem z czego najlepiej dopasować.
  13. Pomysł dobry jestem za . btw. Marcepan a masz jakiegos starego hebla ?
  14. Elo, na alledrogo sprzedaja cos takiego jak np welna stalowa o różnych grubosciach i ci powiem polerowanie felgi zajelo mi moze z 40 minut tylko troche ręka boli hehe, ale efekty jak najbardziej ok do tego pasta polerska na deser i jest git.
  15. z tego co kojarze uroczysty wyjazd planowany jest na niedziele takze z tym macaniem moze byc problem w niedzlele to mozna tylko chyba pomacać mohery po beratach...
  16. Elo ,ale sie temat rozkrecil az bym chetnie z wami pojechal (niestety nie dam rady) i faktycznie sprawdzil czy "... ustalcie jeszcze co kto będzie jadł..." i czy kazdy napisze na forum co będzie jadl, i co grozi za np.. "na forum napisalem bulka z bananem a mam bulke z dżemem".. czy wtedy np. bedzie musiał taki delikwent jechać jako ostatni "? ..Ja bym polecał wpakować się na równice i tam coś wpierniczyć ewentualnie w żywcu w karczmie tez dobre żarcie i nie drogo. good luck.
  17. I wersja na minimalu : http://allegro.pl/zb...2321595990.html http://allegro.pl/oc...2308155628.html http://allegro.pl/ochraniacz-kosci-ogonowej-na-kosc-spodenki-m-i2314594276.html http://allegro.pl/ka...2278118399.html http://allegro.pl/ni...2315671724.html do tego kurta dzinsy ktore nosisz na codzien i przy glebie napewno za mocno sie nie pozdzierasz
  18. Agnich no tak masz racje, ale jak wiadomo jeszcze odnośnie tych kursów czy to motocyklowych czy samochodowych podnoszacych kwalifikacje i cwiczenia prawidłowych reakcji, to z tego co zauwazylem kursy takie odbywaja sie najczesciej na zamknietych ośrodkach jakieś słupki czy inne przeszkody które z reguły ni jak się maja do faktycznego stanu na drodze auta, dziury, koleiny, drzewa, plamy oleju,pijani kierowcy itp itd. to przypomina troche kurs prawa jazdy na np kat b paredziesiat lat temu kiedy to czlowiek jezdzil po placu i potrafil lawirować miedzy słupkami jak hołowczyc a jak przychodzilo pozniej do normalnego parkownia czy innego manewru w realu to byly z tym problemy ( moze tez dlatego od jakiegoś czasu uległo to zmianie bo ktoś się zorientował że nie tędy droga i manewry cwicza na miescie ) wg mnie ciezko jest przenieś jakieś tam umiejetnosci zdobyte na kursie w realną jazde po drogach.tu najbardziej mam polew np z kursów zimowych jak wychodzic z posligu gdzie koleś jezdzi po całej szerokości drogi przez 100 metrow by przy koncu opanować pojazd a w rzeczywitosci najczesciej jak cie raz zarzuci to najpewniej pierdzielne sie w auto ktore akurat jedzie z naprzeciwka lub rów i nie masz nawet czasu na reakcje.. a wracajac do poczatku twojej wypowiedzi "Kuliga zgubiła może rutyna albo za duże zaufanie a nie prędkość" - moze to nie byl do konca trafny przyklad z mojej strony ale czy np taki kurs doszkalajacy nie działa na człowieka też tak że..skonczyłem kurs "potrafie" radzić sobie w awaryjnych sytuacjach wiec jestem lepszy od innych i moge pozwolic sobie na wiecej?( czyt.jezdzic szybciej i bardziej brawurowo).., takim przykładem sa np egzaminatorzy ( moze nie wszyscy) w WORD-ie ostatnio dwoch takich widziałem jeden oblał egzaminowanego na łuku jak dosadził na wstecznym przez cały plac to się aż ludzie wystraszyli i malo co nie przejechał jednego kursanta. drugi egzaminator( w aucie egzaminacyjnym) po godzinach pracy stoje za nim przed swiatlami a on komorka w ręku zimny łokiec rusza z piskiem przez skrzyzowanie nie ustepujac pierwszenstwa.. ale moze zakonczmy ten temat bo to mozna za i przeciw chyba w nieskonczonosc wypisywać a i tak kazdy zrobi jak uważa.. Pozdrawiam
  19. luckyluke28

    Pytanko

    Tu tez sie z wami zgodze przepisy przepisami ale na autobanie takie drogowe to nie taki zly pomysl zwlaszcza ze raczej nie oslepimy za bardzo kierowce ktory jedzie w tym samym kierunku co my, a napewno bedzie nas widać z daleka ale tylko w dzień bo w nocy to drogowe nawet na przeciwnym kierunku dają zdrowo po gałach.
  20. Agnich - "Myślisz że, gdyby nie mieć żadnych umiejętności omijania przeszkody a tylko jechać ciut wolniej, gwarantuje, że nie wpierniczymy się w auto?" - z reguły jadąc wolniej mamy wiecej czasu na myślenie i reakcje a czasem i sekunda ma znaczenie...a nie napisalem że żadnych umiejętności kierujący nie musi posiadać..bo tak to by wogole nie zdal egzaminu na prawko . tylko o tym doszkalaniu i podnoszeniu umiejetnosci na kursach..daleko nie patrząc był kiedyś taki kierowca rajdowy Janusz Kulig bardzo dobry w swoim fachu i co jechał przez przejazd kolejowy nie popatrzał na boki i pociąg go skasowal i na co mu te umiejetnosci które zdobywał na rajdach się przydały...nastepny slynny turborider (który umiejętności napewno posiadał i to dosc konkretne) zasuwał przez miasta i wioski 400km/h swoim suzuki skonczył po 2 latach na masce mercedesa w jakiejs zapyziałej wiosce w niemczech ... ogólnie mozna by o tym pisać i pisać..ale wszystkie znaki na niebie i ziemi mowią jasno "jeździsz wolniej dłużej żyjesz " Pozdrawiam
  21. luckyluke28

    Pytanko

    "W czasie od zmierzchu do świtu na nie oświetlonych drogach (nawet w obszarze zabudowanym), zamiast świateł mijania lub łącznie z nimi kierujący może używać świateł drogowych, przy czym jest obowiązany do przełączenia je na światła mijania w następujących okolicznościach i warunkach: jeżeli istnieje obawa oślepiania innych kierujących albo pieszych poruszających się w kolumnie, w razie zbliżania się pojazdu nadjeżdżającego z przeciwka, przy czym jeżeli jeden z kierujących wyłączył światła drogowe - drugi jest obowiązany uczynić to samo, gdy kierujący zbliża się do pojazdu poprzedzającego, jeżeli jego kierowca może być oślepiony, w razie zbliżania się pojazdu szynowego lub komunikacji wodnej (np. statku), jeżeli poruszają się w takiej odległości, że istnieje możliwość oślepienia kierujących tymi pojazdami." czyli za jazde w dzień na drogowych mandat możesz dostać, wg przepisow tylko od zmierzchu do świtu.
  22. Elo, a mnie sie wydaje ze ani rzetelne kursy na prawko ani podnoszenie kwalifikacji jak poprostu jechać czasem troche wolniej..http://youtu.be/c6adtrUxMMg
  23. Elo, co do sprzegla to najbardziej zabójcza jest jazda na półsprzegle, i do tego duzo gazu + wolne puszczanie sprzęgła przy ruszaniu to je najszybciej wyślizga, tak samo przy zmianie biegow sie z nim za bardzo nie cackać tylko w miare szybko puszczać. co do wciśnietego sprzegła na światłach to ja trzymam wciśnięte (ewentualnie docisk i łozysko oporowe troche szybciej "klęknie") ale z tego co zauwazylem to nic zlego sie nie dzieje .A odnośne linki lub płynu ( przy hydraulicznym) to się o to nie martw, jakby co to dużo tańsze w naprawie od samego sprzęgła
  24. Elo, do 50cm to co najwyzej mozesz kupić jakiegoś skutera a nie GS-a ^^
  25. to i tak czeka cie remont cylinder do przeszlifowania i przy okazji looknij czy ci korby gdzieś nie pokrzywiło, po takim szlagu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.