Valium

Egzaminy zostały przedłużone do końca listopada, a ludzie najszybciej termin mają na 5 listopada. Ja za tydzień, po powrocie z Danii od razu tam składam papiery, no i zobaczymy co z tego będzie.

To jest k***a karygodne, że to tak działa. Przeczytałem ten temat i się poschizowałem. W jaki sposób więc trzymać moto, jeśli mieszka się np w bloku? Garaż, czy może lepiej parking strzeżony pod wiatą? Mam nadzieję, że uda się Wam znaleźć te motocykle. Zastanowiły mnie dwie oferty, które ktoś tutaj wstawił. Teraz widać tam tylko te same oferty VW Passata 2.0? Przedtem było coś innego, czy może nagle motocykl zamienił się w auto dla przykrywki? Niewykluczone, że te mendy jechały za tobą Bartek, no ale z drugiej strony, skoro jest tam tyle kradzieży, to może inna przyczyna. Skoro z niektórymi się kontaktowali w sprawie okupu, a do Ciebie nie, tzn, że może ktoś za to ładnie wyłożył, że ich taka opcja nie interesowała. Moto na zamówienie?

Ehh, jakbym miał moto, to i sam bym coś podesłał, ale może uda mi się coś jeszcze załatwić za niedługo.

Jeżeli to Suzuki GSX-R, tak jak mówisz Mapet, no to nie jest on, natomiast nie pamiętam czy nie miał ten mój sąsiad Fireblade albo F4, bo jakoś się nie przyglądałem nigdy.

Kurde, Trochę mi to pasuję do mojego sąsiada z Witosa, bo ma takie same barwy moto, a coś go nie widziałem dzisiaj, ale nie potwierdzę, że to było akurat F4.

Z tego co słyszałem nie, więc póki nie masz dokumentu, nie masz prawa jechać.

Dwa tygodnie od momentu złożenia papierów w wydziale.

Yamaha generalnie fajna, ale z tymi uchwytami z tyłu zrobili kaszanę niestety. Co masz na myśli, mówiąc "hamski motocykl"?

Mój kumpel na B czekał terminowo, tak jak mu powiedzieli - dwa tygodnie.

Tutaj się zgodzę z tobą. Dzisiaj gadałem z kilkoma chłopakami, którzy czekali na egzaminatora na A w Katowicach. Spytałem się czy istnieje możliwość wybrania sobie motocykla, no bo są tam CBF'ki 250 i Romety 125, a podobno Romet to porażka... Ja się uczyłem na Yamasze SR 250 a potem na CBF jeździłem, więc Romet nie byłby mi na rękę. Powiedział, że oczywiście istnieje, ale na papierze. Jak miał Rometa, a poprosił o CBF to dostał tylko opieprz i egzaminator powiedział mu, że jak chcę zdawać, to ma się kłócić, a jak nie pasuje to może nie zdawać. Oczywiście jak się można domyśleć, chłopak potem nie zdał, bo dostał inny motocykl i potem go egzaminator oblał.

Dzisiaj byłem jeszcze raz z ojcem w WORDzie jak była inna babka i dostał termin 'na własną odpowiedzialność' również na 5-go listopada, więc całkiem prawdopodobne, ze to przedłużą. Bartek, czyli z twojego rozumowania, wychodzi, że wszystkich należy stawiać pod ścianą? Czyli co? Można pomyśleć tak? Cała Polska jest zacofana? Polacy to złodzieje? No, bo skoro pod ścianę, no to ogółem... Dość stereotypowe. Nie każdy, kto ma poniżej 24 lat, jedzie jak nienormalny. Zdarzają się wyjątki, ale i kierowca zawodowy, który jeździ 30 lat, czy taksówkarz, czy ktokolwiek inny popełnia błędy. A co do tej reformy, powiem Ci, jak to będzie wyglądało - więcej osób będzie jeździło bez prawka i więcej osób będzie miało gdzieś te ich przepisy i wypadków będzie więcej. Spośród ludzi powyżej 24 lat też znajdują się "Ci dziwni", aczkolwiek wypraszam sobie podstawianie mnie pod jedną kreskę. Statystyki statystykami i masz trochę prawdy, ale jest w tym drugie dno. I tak już masę ludzi jeździ bez prawa jazdy i założę się, że będzie ich więcej, podobnie, jak z tymi na skuterach. No bo kto Ci zrobi AM i będzie latał po teoriach itd?

Liczę na to, ale dla mnie to jest paranoja, że tak robią. Poza tym mnie nie satysfakcjonuje robienie A2 tylko A, a więc nie powinno być tak, że skoro mam wszystko ukończone i czekam tylko na ten termin, to nie dostając go, nie mogę zrobić A, bo nie ma tu mojej winy.

Dzisiaj byłem z ojcem w WORDzie i powiem jedno - żenada... Już nie ma żadnych terminów i najprawdopodobniej termin ten nie zostanie przedłużony, tak więc chyba oboje zostaliśmy w dupie. Aczkolwiek sprawę będę ślędził i na pewno nie odpuszczę im tego faktu, bo skoro ukończyłem kurs, to tak samo powinienem mieć możliwość przystąpienia do egzaminu, tym bardziej, że mam lat 18, a nowa reforma pozwoli mi zrobienie kat. A w 24 r.ż. po wcześniejszym zdaniu kategorii A1 i A2. Ludzie jeżdżą aż do Nowego Sącza i tam ponoć już miejsc nie ma... Czuję, że nie będę jedyną osobą, która da tą sprawę do sądu, jeśli coś się nie zmieni. Osoby na najwyższych szczeblach widać też nie są odpowiedni na swoje stanowiska, skoro mało robią w tej sprawie, pomijając fakt godzin egzaminowania na kat. A liczący może 5 godzin dziennie?

Jakbym miał opcję to bym to prawo jazdy robił wcześniej. Mam już wszystko łącznie z papierem, ale mogę zanieść to 8 października, bo wtedy mam równe 18 - normalnie istna głupota i przez to mogę się nie załapać.

No dokładnie, dlatego denerwuję mnie gadanie - kończmy, bo ...? I brak uzasadnienia. Kto wie, ja zakładam, że przynajmniej do połowy listopada warunki powinny być korzystne.

Nie zastanawialiście się nad Er-6F? Ja też się zastanawiałem nad XJ6, ale chyba wybiorę jednak Kawę. Też mam zamiar ją kupować, tak jak ty to zrobiłeś w każdym razie, lecz postanowiliśmy wspólnie, że weźmiemy coś w leasing i wtedy może być droższe. Jest kilka ofert np Er-6F z 2010 i 2011 roku, jako pojazdy demo, aczkolwiek trochę boję się czy nie są zarżnięte. Być może uda mi się załatwić nową Er-6F z 2012 na leasing. Przynajmniej będę miał pewność, że niezajechana.

We Wtorek albo w Środę będą te rozmowy i wszystko się wyjaśni, aczkolwiek słyszałem, że podobno, ktoś omyłkowo wrzucił to info na stronie WORD-u i w sumie nie zostało to potwierdzone... Mam nadzieję, że to się zmieni, bo jeżeli nie uda mi się dostać na egzamin to czekam 6 lat... No tutaj się z tobą zgodzę Sławek, faktycznie nic z tym nie robią...

Dokładnie. Nie każdy jest w stanie udzielać pierwszej pomocy i nie każdy może, natomiast samo zadzwonienie to już dużo. Aczkolwiek ciekaw jestem ilu z tych gapiów mu potem pomogło...

Gadałem właśnie z instruktorem. W Środę, ponoć maja być rozmowy dot. przedłużenia tego okresu do końca listopada i wtedy się dowiemy...

Witam. Panowie mam małe pytanko. Orientuje się ktoś jak wygląda cała ta sprawa w WORDzie w Katowicach z kategorią A, tj. kiedy ostatecznie kończą zapisy i robienie egzaminów. Jestem z 8 Października i chcę się zapisać jak najszybciej, ale też nie chce mieć sytuacji, że już będzie za późno. Jeśli ktoś ma jakieś kontakty w Wordzie, albo sam teraz będzie robił egzamin, to bardzo proszę, niech napisze, bo to dość ważna sprawa. Dzięki.

Dzięki chłopaki za odpowiedź. Głównie wstrzymuję się z tym kupnem za namową instruktora, który po prostu powiedział mi tak jak wy, żeby poczekać, bo ludzie pozbywają się motocykli pod koniec sezonu i można dorwać porządne sztuki. Dzięki za linki. Ogólnie rzecz biorąc interesują mnie dwa moto: Kawasaki Er-6F (2009) i Yamaha XJ6 Diversion F, aczkolwiek jestem raczej bardziej za Kawasaki.

Cześć. W najbliższym czasie mam zamiar zakupić motocykl ( całkiem możliwe, że do 2 miesięcy ), dlatego chciałbym się Was spytać czy znacie jakieś dość bogate w oferty strony internetowe, oprócz motoallegro i otomoto? Te dwie są dość dobre, ale nie znam szczerze mówiąc innych stron, a też nie do końca potrafię znaleźć jakieś porządne. Jeśli coś znacie, to bardzo proszę o napisanie. Pozdrawiam.

Rozumiem, że na początek raczej masz na myśli używkę. Dobrym rozwiązaniem jest nawet Ninja 250R, aczkolwiek, ponoć szybko się nudzi. Co do 500 to aż się tak nimi nie interesowałem, natomiast wiem, że dość ciekawą ofertą jest Suzuki GS 500 i tutaj masz albo bez owiewek, albo z nimi - wersja f. Wszystko też będzie zależne od tego, jak będziesz jeździł, ile będziesz jeździł, itd, bo ponoć motocykle się później nudzą. Jeśli wiesz, że nie będziesz miał kasy, to ewentualnie możesz kupić coś taniego, ale podwyższyć poprzeczkę. Wiem, ze chciałeś max 500, ale może zmienisz jednak zdanie. Osobiście, zastanawiam się nad takim rozwiązaniem, jak Kawasaki Er-6F albo Yamaha XJ6 Diversion F. Kawe tą nową można zdobyć od rocznika 2009, a więc ceny są calkiem przystępne, ale również możesz obrać starszy model Ninja 650R, na której wzorowana jest Ninja 250R. Ewentualnie istnieją jeszcze takie motocykle jak np Yamaha Fazer czy Honda Hornet, choć Hornet , tak jak CBF są mocniejsze. Poczytaj trochę, ewentualnie poszukaj ofert i spróbuj dościąść te motocykle. Ludzie mówią różnie, dla jednego 600 to pestka, dla drugiego nie. Niektórzy polecają coś słabszego nawet niż 500, inni ponad 600. To zależy od umiaru, a z tego co widzę, z 600 raczej byś sobie poradził, szczególnie uwzględniając fakt, że na samym początku potrzebna jest rozwaga. Poszukaj ofert, pojeździj trochę na nich, na pewno któryś Ci podejdzie i sam dojdziesz do wniosku co będziesz wolał. Dla przykładu, zapodam kilka linków: http://www.kawasaki....ils/340E7D8EAA5 KAWASAKI ER-6F 2009 http://www.yamaha-mo...iversion-f.aspx YAMAHA XJ6 DIVERSION F Daję tutaj wersję F czyli z owiewką, dlatego, że mi się bardziej podobają i bardziej mnie interesują. Jeśli jesteś zainteresowany, to na stronie yamahy masz YAMAHA XJ6, a na Kawasaki - Er-6n. Dużo osób poleca Hornety, jak i Fazery. Hornety sa niższe, Fazery wyższe, a więc do wyboru do koloru. Oczywiście podaję linki do salonów, ale na np otomoto.pl roi się aż od ofert, szczególnie nakedów. Zerknij ewentualnie na Suzuki GS 500F Dorzucam jeszcze starszą Ninje: http://allegro.pl/sh...item=2625386617.

Może niepotrzebnie odświeżam temat, ale jakie moto w końcu wybrałeś, Masło?

Sprawa i tak jest rozwiązana, ale widzę, że niektórzy powinni się cofnąć gdzieś w okolice zerówki. Nie wiem czy kogoś tu śmieszy, jak ktos się rozpieprza o drzewo? Może i tak, tylko, że mój bliski kumpel, gdy rzuciła go dziewczyna, z którą był 8 lat, popełnił właśnie samobójstwo na motocyklu, bo się rozpieprzył o drzewo, i co bawi to kogoś? Koledzę, który napisał " jesteś emo ", też mogę pogratulować. Gratuluję i więcej gry na kompie pod kroplówką Ci życzę. Czarnobyl nie wybierał, jak widać...