rudaMiętka

Filmik fajny. Gratuluje pomysłu i checi!!

Każdy taki filmik mniej wiecej opiera sie na tym samym - osoba nieprzytomna, usztywniamy kregosłup i robimy sztuczne oddychanie z masażem.

 

Przydałby sie filmik gdzie osoba poszkodowana jest w szoku, krzyczy, rusza sie i wrecz utrudnia pomoc. Kiedys miałem niemiła okazje udzielać pomocy takiej osobie - nikt nie wiedział co w takim wypadku robic kiedy osoba poszkodowana zaczyna mdlec zmienia kolor skory od czerwonego przez fioletowy zielony do białego, poci sie i za chwile jest zimna i blada. Traci i odzyskuje świadomość. Może następny film w takiem kierunku??

hmmmm...najpierw kilka słów dot. filmiku;) absolutnie szanuje każdą taką pomoc w informowaniu ludzi jak mogą komuś pomóc ale...przede wszystkim to filmik bardziej z typu powtórki dla ratowników medycznych...a i tu są braki np. odnośnie badania fizykalnego... zgadzam się że jeżeli filmik miałby przynieś efekt i czegoś nauczyć przede wszystkim lektor nie powinien się mijać z tym co aktualnie pokazują ratownicy na filmiku...

druga kwestia to pokazać co może wykorzystać w takiej pierwszej pomocy świadek ze swojej apteczki, czyli co faktycznie przeciętny uczestnik ruchu drogowego może zrobić by pomóc ofierze wypadku motocyklowego.

kolejna sprawa to zdejmowanie kasku w jedną osobę( nie pojawia się to w filmie ale pojawia się w dyskusji). jeśli ktoś faktycznie próbował nigdy nie będzie tego robił w pojedynkę druga kwestia to również sama znajomość różnych zapinek w kaskach, ale to już osobna bajka...

rzecz najważniejsza na którą zwróciłam uwagę to kwestia cytatu u góry;) sama poszukiwałam instruktorów , szkoły nauki, trenerów którzy zaprezentowaliby coś więcej niż wykład i ewentualnie masaż "w terenie";) i znalazłam;)))

sami popatrzcie co wyprawia gościu, który jak poszperałam jest jednym z trenerów:

albo coś konkretnego:

polecam gorąco;))

Ja bylem na tegorocznej Gymkhanie oraz w zeszlym sezonie na podobnych zawodach organizowanych w Krakowie przez jedna ze szkol jazdy.

Oczywiscie w przyszlym sezonie rowniez bede chcial wziasc udzial w tych zawodach.

napisz , co możesz jako te zawody wyglądają od początku do końca? Jak długo się przygotowywałeś? jakwyglądał Twój trening? ;-))) czekam na informacje;-)))

Witam serdecznie,

nie znalazłam na forum tematu który poruszałby zagadnienie zawodów Gymkhany, a byłabym zainteresowana każdaą informacją na ten temat. Byłoby świetnie, gdyby na forum znalazł się ktoś , kto miałby doświadczenie w konkurencjach z tych zawodów;-))) czekam na "zgłoszenia"...

powitać kolegę;-)))

LwG;-)

dla tych co jeżdzą pokontuzji;-))) po skręceniu kolana jazda na moto sprawia sporo bólu;-(

hej. Powitać kolegę;-) LwG ipozdro dla Myszkowa ( moje rodzinne miasto);-)))

dziękuje za powitania;-)))

Powitać;_)))

Pozdrawiam koleżankę, też byłm na automoto show ;-) jak wrażenia?;-)))

haaaaaaaaaa haaaaaaaaaaaaaa z tym zdejmowaniem kombika to po prostu cud miód malina;-))), chociaż czasemnie obejdzie się bez pomocy osób drugich

powiem Wam/napisze;-))że jest bardzo baaaasrdzo cieplutko w kombiku ale jeżdzi się cuuuudownie;-)))) można nawet poczuć wiatr we włosach ( znaczy warkoczykach);-))) polecam na wszelakie bóle i smutki polatać sobie na moto, wszystko mija;-)))

powitać kolegę

Zdróweczka życzę;-))) a córka pewnie będzie motocyklistką;-)))

No, czyli się całkowicie zgodziłaś z tym, co napisałem

Marzenie nie musi być tylko jedno - tylko nigdy nie może dojść do ich braku.

Taz,a niech Ci będzie;-))) coś w tym jest

a niech Ci będzie;-)))

Powitać kolegę

Rude mają to do siebie, że są piegowate;-))) poza tym, miały być Marzenia a nie Sny i to takie chyba ...na jawie

A skoro już mowa o marzeniach (Taz to dedykacja) to jakie Ludziska wy macie ( oczywiście w temacie Moto);-))))

ha ha ha ;-) kto wie ...może gdzieś...kiedyś....zrobimy razem show stunt??? narazie ćwiczę "normalną "jazdę na GS-e ale po odowiednich przeróbkach i Suzi nadaje się do kilku sztuczek;-))) Apropo filmiku: zaj...... byłoby tak "z jedną ręką na asfaldzie"(ha ha ) zaparkować gdzieś na mieście,nie???;-)))

powitać i podziękować za info;-)))

Nieeeeeeeeeeeeee;-(((((( niestety cały wekeend w praaacy

wiem, wiem, ale to apropo Marzeń, i to Marzeń przez duuuże M..;-) Dobrze że za marzenia nie dostaje się mandatów;-))) Monia i inne motokobitki, -wszystko przed nami;))) ( chyba to kolejny apel;-)))

danke danke;-)))

nie, Taz, cos Ty. Marzenia są po to by je spełniać i ....marzyć o kolejnych;-))) zeby zawsze było o czym marzyć;-)))

Tak właściwie, to marzenia powinny być niemożliwe do zrealizowania, bo jeśli byśmy zrealizowali marzenia, to stracilibyśmy całkowicie chęć do życia, bo nie byłoby już do czego dążyć

Marzenie są więc właściwie po to, by ich nie zrealizować, ale by dawały nam kopa i napełniały energią