Bacik

Mam nadzieję, że też dam rade choć na chwile się pojawić bo chętnie popatrzę jak ta bura suka płonie

Po prostu nie pije się i już, kiedy jedziesz na moto.

Moim zdaniem, na chwile przed jazdą też nie powinno się pić xp

chodziło mi o odpowiedź na posta Bacika tylko jeszcze nie wiedziałem jak to zrobić do końca hehe wkońcu świezak na forum

Pod postem masz coś takiego jak 'Cytuj' klikasz to, następnie w prawym dolnym rogu pojawi się 'odpowiedz na...', klikasz i efekt j/w, nie musisz używać 'kopiuj, wklej'

Sorry za oftopa

Nie do końca wiem OCB z zeszłorocznym rozpoczęciem na JG ponieważ nie byłem, a z tego co mi się nasuwa po przeczytaniu kilku postów to to, że ludziom nie spodobało się coś w kazaniu ?

Nawet jeśli dobrze zrozumiałem, to ja i tak wybiorę się w tym roku ponieważ nie chcę jechać tam dla kazania, itp. bo ogólnie, to kościół raczej dużym łukiem omijam ale choćby po to żeby najzwyczajniej w świecie zaliczyć sobie jakiś pierwszy dłuższy wypad w sezonie i poznać nowych ludzi xp

pytałem o pasażera po alkocholu a nie nabitego jak autobus do Lichenia kąkretnie chodziło mi o to czy jak plecak wypije powiedzmy 2 browary

Zapomniałem, że można przecież pić z umiarem xp

To nie będe jedynym świeżakiem w częstochowie ;p Jakąś większą zbiórkę przed wyjazdem organizujecie gdzieś ? bo chętnie się podepne jeśli byłaby taka możliwość

Kolego w Zabrzu masz kilka warsztatów, w ilu już się dowiadywałeś?

Jak na razie w 2, więcej nie dało rady bo mam taką prace, że zostaje mi czas tylko na prace ;p

mniej więcej 400-500zł

Transport z Zabrza u nas masz gratis.

Dzięki za odp. odezwę się

Aleś odkopała dinozaura xP

Co do tematu.. też bym nie zabrał, tak jak mówisz ni chu.. chu..

To ja się podpinam, chcę to samo zrobić w moim Hornecie 99r wiec trza gaźniki wyczyścić, przy zaworach podłubać.. itp. itd. ogólnie możecie mi powiedzieć ile może to mniej więcej kosztować, bo chciałbym wiedzieć mniej więcej na co się nastawiać, a też nie chce sie dać, że tak brzydko powiem.. wydymać ;p

No i im bliżej Zabrza tym lepiej bo trzeba jeszcze przetransportować to moje kochanie xp

Można fantazjować na zielono ale trza jeszcze wiedzieć gdzie i kiedy można to robić.. Ja zaczynałem w połowie zeszłego sezonu, 'fantazja' mnie poniosła i zrobiło mi się na prawdę gorąco na pewnym zakręcie 90*, bo jak się okazało nie dałem rady wejść w niego tak jak sobie to wyobrażałem ;p

Pogratulować Teraz oby do wiosny.. albo chociaż odwilży xp

Czyżby autoreklama ?

Właśnie dzisiaj od kumpli z pracy słyszałem o tym wypadku, mówili, że masakryczny widok.. [*]

Orać pola tym nie będziesz w zimę?

A masz jakieś do zaorania ? xD

Może faktycznie się tym zajme, zostanie więcej kasy na malowanie

Koleś na filmiku pokazał klase xD wstyd się przyznać ale ja, w swej bardzo niedługiej karierze, też już bym krawężnik przytarł, co prawda nie był to taki łuczek jak wyżej tylko zakręt 90* ale brak doświadczenia dał o sobie znać

Witam,

Wiecie może gdzie zrobią mi 'renowacje' pługu, najlepiej w okolicach Zabrza.. ?

Tak to wygląda:

Najbardziej przeraża mnie ta dziurka z dwóch pierwszych zdjęć, bo jest coraz większa Z początkiem listopada, zaraz po przeglądzie odstawiam sprzęta i chciałbym by na wiosnę był maksymalnie dopieszczony xD

Starał bym się jeszcze zrozumieć, jeśli ktoś nie zatrzymał by się gdyby widział, że zwyczajnie stoisz na poboczu, itp. ale żeby nie pomóc, w sytuacji kiedy sprzęt leży rozpier.. a co najgorsze są 2 ranne osoby to jest nie do pojęcia

Rozumiem, że w naszym przepięknym kraju, w razie czego nie mam co liczyć na pierwszą pomoc, czy też choćby na to, że ktoś łaskawie wezwie karetkę ale za to nie mam się co obawiać, o brak powypadkowych fotek w necie.. masakra.. na drodze wszyscy LwG a jak przyjdzie co do czego to zostaje człowiek sam..

Wracajcie do zdrowia ! ! !

Pamiętaj jeśli kupujesz sprzęt powyżej 500 pojemność to się bój.

Ja niedawno kupiłem na pierwszy sprzęt Horneta 600.. i masz rację boję się xD już nie tak bardzo jak na początku ale.. Były osoby które mi go odradzały, nawet w czasie oglądzin osoba która ze mną była starała się mnie namówić na zrezygnowanie z zakupu xD Ale ja już byłem zdecydowany.

Teraz nie żałuję co prawda pierwsza 'jazda' była na półsprzęgle tylko i itak mi sie zdawało, że zapier.. xD

Siemanko i do zobaczenia na drodze

Jak do tej pory, nie spotkałem jeszcze kogoś kto by nie zjechał, śmigam praktycznie codziennie DK88 Zabrze-Gliwice ok 5:30 i wracam tak do 15-16:00, czasem puszki nawet na pobocze troszke wyjadą, żeby mnie puścić, tak więc jest dobrze.

Moje kolejne moto będzie właśnie tak wyglądało xD

Miód, malinka.. *.*

Chyba lepiej pomóc w taki sposób, niż w ogóle nie pomagać i czekać aż ktoś spłonie..

Mój sprzęcik już śmiga, także w razie gdyby się jakaś parada szykowała, to się piszę i fajnie gdyby się znalazła jakaś grupa z Zabrza co by mnie przygarnęła na dorogę do Gliwic

Odgrzewam temat bo już nie wyrabiam z tym licznikiem xD Jest tutaj ktoś kto ma ten licznik, a najlepiej jeszcze, w Hornecie 99r ?

znalazłem manual'a ale po Angielsku, a od kiedy szkołe skończyłem to mój Angielski jest, na nie najlepszym poziomie tak więc manual za dużo mi nie pomoże, a z takim licznikiem nie da się jeździć, olać już to, że przekłamuje obroty, czy też nie świeci się 'N' najgorsze jest to, że przekłamuje prędkość i to bardzoo.. praktycznie cały czas pokazuje nie więcej niż 50 km/h, przyznam się, że wczoraj coś w nim znowu naklikałem, że tak się stało ale chciałem dobrze.

Jeśli ktoś może mi pomóc to bardzo proszę o odp

Temat do zamknięcia prędkość pokazuje już dobrą

Pozdro

Chwile temu wróciłem do domu po krótkiej przejażdżce i powiem Wam szczerze, że Hornet złym pomysłem na pierwsze moto nie jest ale trzeba się z nim na prawdę bardzo ostrożnie obchodzić.. xD Słyszałem, że od 7 tyś rpm zaczyna się jazda, więc jeśli ten kalkulator, który ktoś wsadził do mojego Horneta, zamiast oryginalnych zegarów nie przekłamuje jakoś strasznie, to ja jeszcze nawet 6 tyś rpm nie przekroczyłem, a już czułem się jak na rakiecie xD

Zakochałem się w tym sprzęcie