Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Bystry

Użytkownicy
  • Postów

    45
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Bystry

  1. Ja wlasnie koncze moj pierwszy sezon na motocyklu (pomijajac komarki, jawe itp.). Zanim kupilem motocykl to zaczalem gromadzic doswiadczenia innych ludzi, czyli to wszystko co pisaliscie powyzej. Dzieki temu staram sie nie prowokowac zadnych krzywych akcji. Moze to zabrzmi pedalsko, ale w miescie jezdze w normalnym tempie puszek dookola mnie, nie jezdze obok samochodow na wielopasmowych drogach i zazwyczaj jesli wiem ze przejade na swiatlach na pierwszej zmianie to nie przeciskam sie. Przejechalem 7000 km (moze to duzo, moze nie) i tylko raz mialem taka sytuacje ze ktos mi perfidnie wymusil i musialem awaryjnie hamowac na mokrej nawierzchni. Cudem ominalem kolesia stylem Tomasza Golloba, obeszlo sie bez gleby, zatrzymalem sie a koles (dres) wybiegl z Golfa z dudniaca tuba i... zaczal mnie przepraszac... Moze poprostu w moim enduro nie ma nic takiego co wywolywaloby w innych zazdrosc czy inne durne odczucia, a moze poprostu to ze zazwyczaj motocyklem w miescie nie kozacze, a moze to ze zyje z jezdzenia samochodem i troche juz sobie uswiadomilem. Piszac to nie mialem zamiaru nikogo zaczepiac czy krytykowac. Poprostu chcialem sie podzielic swoim doswiadczeniem. Lewa w gore!

  2. Umiera teściowa. Spogląda w okno i szepta:- Ale zachód słońca.Zięć: Niech się mama nie rozprasza.Rano w biurze:- Stary, skąd masz takie limo pod okiem?!- A, bo jak się wczoraj wieczorem modliliśmy przy stole iwłaśnie mówiliśmy "ale zbaw nas ode złego", to niechcącyspojrzałem na teściową...Idzie pogrzeb. Do meżczyzny idącego za trumna podchodziznajomy:- Żona?- Nie, teściowa.-Też pięknie.Jakiś facet biegnie za jakąś babą i wali ją dechą po głowie.Inny gość, który to widział mówi do niego:- Co ty robisz?On odpowiada:- To moja teściowa!Tamten krzyczy:- No to kantem ją, kantem!!!- Kto powiedział: "Ostrożności nigdy za wiele!"?- Zięć zamykając na kłódkę trumnę z teściową.Mistrz w pchnięciu kula do trenera:- Dziś musze pokazać klasę... na trybunie siedzi moja teściowa.- E! nie dorzucisz...- Panie dyrektorze, czy mógłbym otrzymać dzień urlopu, by pomocteściowej przy przeprowadzce?- Wykluczone!- Bardzo dziękuję, wiedziałem że mogę na pana liczyć...Rozmawia dziennikarz ze znanym rabusiem:- Jakie jest pana największe marzenie?- Obrobić bank i zostawić odciski palców teściowej...Wchodzi mężczyzna do apteki i pyta:- Jest trucizna dla teściowej?- A ma pan receptę?- A nie wystarczy zdjęcie teściowej?!Facet mówi do sąsiada:- Byłem z teściową w zoo.- I jak było?-pyta sąsiad.- Nie przyjęli jej.Do Kowalskiego w nocy dzwoni telefon:- Przepraszam tu apteka. Nastąpiła wielka pomyłka, zamiastrumianku pańskiej teściowej dostarczono cyjanek!- A co to za różnica??- No... 2,50zł.- To ja dopłace.Przychodzi facet do sklepu i pyta:- Czy jest cukier w kostkach?- Nie.- To poproszę jakąś inną tanią bombonierkę dla teściowej.Do domu wpada uradowany mąż.Mówi do żony:- Kochanie wygrałem w totka.Żona siedzi cicho i nagle mówi:- Mamusia nie żyje.Na to mąż krzyczy z radości:- Ja *#%#$* kumulacja.!!!!Zmarła teściowa... Na ceremonii pogrzebowej zięć klęczy i tulisię do policzka teściowej... Żałobnicy znając napięte relacjezięcia z teściową podchodzą i pytają...- Widzę, że pogodziłeś się z teściową przed jej odejściem...- Nie, nie oto chodzi... jak się dowiedziałem wczoraj, żeumarła to piłem ze szczęścia z kumplami całą noc, a teraz mnietak głowa yyyy..boli a ONA taka zimniuteńka...Przybiega sąsiad do sąsiada i mówi:- Sąsiedzie dacie mi dwa wiadra wody- A na co wam woda skoro macie studnię u siebie.- Tak tylko teściowa wpadła do studni a wodajej sięga do brody.Co to jest żona i teściowa w samochodzie?? ...- zestaw głośnomówiącyFacet naprawiając elektrykę w domu zwraca się do teściowej:- Mamusia potrzyma przez chwilę ten drut.- Już trzymam.- Czuje Mamusia coś?- Nie...- Aha. To znaczy, że faza będzie w tym drugim.Dwóch więźniów rozmawia:- Ile dostałes?- 15 lat...- Za co?- Za pomoc medyczną.- Jak to?- Tesciowa miała krwotok z nosa, no to jej założyłem opaskeuciskową na szyje...Przychodzi zięć do teściowej i mówi:- Niech mamusia mnie opluje!- Po co? - pyta teściowa.Na to zięć odpowiada:- Lekarz kazał mi się nacierać jadem ze żmiji!Młody człowiek podnieconym głosem mówi matce, że zakochał się isię żeni:- Tak dla jaj, przyprowadzę trzy kobiety i spróbujesz zgadnąć,którą z nich zamierzam poślubić.Matka się zgodziła. Następnego dnia przyprowadza trzy pięknekobiety, sadza je na kanapie i rozmawiają chwilę z matką. Potemsyn pyta:- Dobrze, mamo, a teraz zgadnij, którą zamierzam poślubić.- Tę w środku ? odpowiada bez wahania.- To zdumiewające, mamo. Zgadza się. Skąd wiedziałaś?- Bo już mnie *k#$#*.........Pyta znajomy znajomego:- Z kim jedziesz nad morze w tym roku?- Z żoną, dziećmi i z teściową.- Z teściową? - pyta zdziwiony.- A niech się franca do piachu przyzwyczaja.

  3. To dam Ci tylko rade ze jak bedziesz czyscil szybke to rob to naprawde delikatnie. Ja mam longwaya od poczatku sezonu i mam calkowicie porysowana szybke pomimo tego ze obchodze sie z nia jak z jajkiem! Tak poza tym to wszystko git. Wygodny, moze i troche glosny, ale przeciez po to sie jezdzi na motocyklu zeby obcowac z wiatrem ;) Aha! No i zaczyna mi sie tak jakby zacierac system otwierania szczeki. Moze to wina tego ze w wiekszosci jezdze z uniesiona szczeka i w slonecznych okularach i nalecialo tam troche syfu. Pozdro!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.