Lunat

To jeszcze nic :-D W niedzielę o godzinie około 23, przy temperaturze -17 stopni widziałem kolesia na romecie :-D

Kolejny dylemat!Router używa szyfrowania WPA2. Czy jak kupię kartę sieciową która obsługuje tylko WPA to będzie śmigało? Sorry za głupie pytania :-)

Jest jakiś klucz zabezpieczający WPA2 i Filtrowanie MAC. Coś jeszcze mogę zrobić? :-)

Kupiony, podłączony. Instalacja tak łapotologiczna że niemowlak by sobie poradził :-).Podobno jak się włączy klonowanie MAC, to admin sieci się nie kapnie że mam router?

Całkiem niedawno (we wrześniu ubiegłego roku) stawiałem sobie te same pytania :-). Więc napiszę Ci, jak ja wybrałem. Może niekoniecznie będą to najlepsze rady bo - jak mówię - niedawno zacząłem przygodę :-).Po przeczytaniu wieluuu artykułów postanowiłem kupić GS500F. I bardzo długo tkwiłem w tym przekonaniu, dopóki nie zobaczyłem jak wygląda GSF600 (bandit). Normalnie się zakochałem :-D. Czy dobry wybór? Nie żałuję :-)Ciuchy - nie rozumiem idei "kupowania najpierw tańszych ciuchów, potem lepszych". Przecież na początku dużo łatwiej o spotkanie z asfaltem, więc lepiej wtedy mieć na sobie lepsze ciuchy, chyba dobrze myślę? W każdym razie ja się z tym nie pierniczyłem, na bezpieczeństwie swojej skóry oszczędzać nie chcę :-D

A pytałeś w Magro? Czasem mają takie ceny, że naprawdę można się zdziwić że tak tanio :-D (niestety tylko czasem)

Temat opisywany w książce "Motocyklista doskonały". Super lektura na zimę :-)Gwizdki też opisane. Ogólnie jeśli te gwizdki działają, to nie wiadomo jak zwierzęta na nie zareagują. A nuż zamiast uciec zaszarżują na Ciebie? :-PPoza tym skoro tego nie słychać to jak wiadomo że działa? A jeśli działa to skąd będzie wiadomo kiedy się zepsuje? :-D

Dzięki bardzo wszystkim za pomoc, gdybym mógł przydzieliłbym "pomógł" :-)Kupiłem ten router: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=883070352W razie jak sam nie dam rady go skonfigurować to będę Was męczył ]:->

No to super, dziękuję wszystkim za pomoc :-D

Mieszkam w domu. Antena jest na dachu innego budynku (zaznaczam że tylko ja korzystam z tej anteny) po drodze jest jakaś przejściówka zasilana z sieci i od tej przejściówki idzie długi kabelek do najzwyklejszej karty sieciowej wbudowanej w płycie głównej.W chwili obecnej nie korzystam w żadnym razie z WiFi :-)Wszystko działa po podłączeniu, bez jakichkolwiek programów, tylko kabelek podpięty do kompa, bez żadnych kombinacji.Mam nadzieję, że jest trochę jaśniej :-)Jeśli faktycznie wystarczy jeden router (np ten który pokazałem) to byłoby super, kupuję od razu i w tygodniu zaczynam zabawę :-). Chcę mieć tylko pewność że to będzie działać, bo nie chcę kasy wyrzucać na coś, co mi będzie leżeć, bo nie działa :-)Jeszcze obrazkowo:Przejściówka fotka 1 i kabelek do kompa fotka 2

Raczej wątpię że będzie wolniej, bo będzie używany tylko jeden komp + czasami inny rzadko kiedy dwa. Chodzi o to, żeby wyjść z laptopem, np na dwór :-)A teraz mam neta podłączonego bezpośrednio do karty sieciowej, najzwyklejszym w świecie LANowym kablem, aczkolwiek podobno jest inaczej zaplatany niż kabel do połączenia komp-komp.Zamysł jest taki, żeby podłączyć kabelek od internetu pod router, router mi internet roześle bezprzewodowo, a ja z innych kompów za pomocą kart WiFi go odbiorę :-)

Korzystam z internetu radiowego w technologii 5Ghz. Chciałbym kupić router WiFi, żeby mieć neta w całym domu bez ciągnięcia kabli :-)Jako że w temacie za bardzo zaznajomiony nie jestem, dlatego proszę o radę:Czy pierwszy lepszy router spełni swoje zadanie? Czy radiówka 5Ghz potrzebuje jakiegoś konkretnego routera czy każdy router poradzi sobie z odbiorem sygnału?Chodzi mi po głowie szczególnie ten:http://allegro.pl/item883070352_linksys_wr...ca_wrt54gl.htmlZ góry dzięki :-)

Trollsky, nie zrozumiałeś mnie :-) Hełmy z rogami na pewno nie istniały, tak samo jak nie ma takiego zwrotu jak "podnieść przyłbicę". Swoją drogą ciekaw jestem kto to wymyślił :-| Takich cudów w które ludzie wierzą jest niestety więcej...Uwierz, że parę lat temu będąc na Ogrodzieńcu, impreza datowana na XV wiek spotkałem samuraja (naprawdę!) :-)

E no, znów nie uogólniaj, że wszyscy są mroczni :-PZdarza się widzieć np samuraja czy kogoś podobnego, czy hełmy wikińskie z rogami, ale często widywałem też osoby nie tylko ze strojem ale także z uzbrojeniem adekwatnym do odtwarzanego okresu :-)

A miał ktoś artroskopię? Dokładnie usuwany kawałek łękotki?

No to się niczym nie przejmuj :-)

Poszło :-)Tak swoją drogą, to ciekaw jestem czy studentka się tu jeszcze pojawi... :-P

Dokładnie tak :-)

Ja zdawałem pod koniec roku 2009 egzamin na A i na C, oba za pierwszym razem :-) uczyli mnie "Andrzej i Syn". Tu masz ich www:http://www.as-rybnik.pl/ Naprawdę polecam, super szkoła! Wysoka zdawalność, super instruktor :-)

Pisz na priv :-)

Limit 1000 zł dotyczy podatku dochodowego. PCC niestety nie.Zresztą PCC przechodzi na kupującego. Przynajmniej większość umów jest tak skonstruowana (zapis: wszystkie opłaty dotyczące umowy ponosi kupujący).Btw, co za fura? ;-p

Panowie, mylicie pojęcia!Podatek dochodowy (potocznie zwany podatkiem od wzbogacenia) a podatek od czynności cywilno prawnych (PCC) to dwa różne podatki!PCC płacimy od zakupu samochodu dokumentowanego umową kupna sprzedaży (lub np. pożyczki, ale nie wsączajmy się) chyba że w umowie jest inaczej.Natomiast podatek dochodowy płacimy od dochodu. Od osób fizycznych 18%. Cena sprzedaży - cena zakupu = dochód razy 18% = podatek. Wykazujemy to w rozliczeniu rocznym!Zaraz podam podstawę prawną.MadJack - nie będziesz musiał :-) Podatek dochodowy płacimy wg definicji od dochodu. Jeśli w umowie zakupu masz 700 sprzedajesz za 650 to masz 50 zł straty. Nie ma podatku.Podstawa prawna podatku dochodowego: Ustawa z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych Art. 10.pkt.8 d)

Raczej działa to na zasadzie podatku dochodowego. Znaczy cena sprzedaży - cena zakupu = dochód. Mnożysz przez 18% (podatek dochodowy od osób fizycznych na początku roku 2009 uległ zmianie - obecna stawka to 18%, od osób prawnych nadal 19) i wychodzi podatek.

Z tego co zauważyłem najtaniej wychodzi w EFL leasing, wiec warto spytać. Jeśli faktycznie nie chcą gadać to trudno.A kwestia VATu ma się zmienić, tylko nie wiadomo kiedy. W każdym razie KE uznała, że ograniczenia są bezzasadne...