Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

sumadax

Użytkownicy
  • Postów

    198
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez sumadax

  1. jakoś się za beemkami nie oglądałem, ale po Twoim poście oblukałem parę fotek no i faktycznie jakieś mocno podobne :) może chociaż cenowo będą przystępniejsze. a poza tym to chyba wszystkie enduraki wyglądają dość podobnie i jak dla mnie w tych motocyklach to sprawa drugorzędna, ważne co by dupe dowiózł do celu, po nie koniecznie dobrej drodze.

  2. krissos @ 13.10.2010 03:24cześć - jak trzy garki to...: tajgerek - myślałem - choc chyba nie jeszcze nie teraz -wysoki -bo i ja do najniższych nie należę ( jakieś 194cm wzrostu w trampkach). na nówki nie mam kasy.pozostaje więc T-bird lub Legend.
    Też by mi sie tajger (abo klasyk jakiś) widział ale póki co pozostanę przy sprincie, jak mu zrobie przebieg adekwatny do rocznika to sie zacznę zastanawiać. Ciekaw jestem tych nowych osiemsetek co mają wyjśc pod koniec roku. Jak będą fajne to może w 2015 bedzie mne stać na pięcioletniego :P
    Vanhelsing @ 13.10.2010 10:15Trzeba uważać jadac Thruxtonem www.youtube.com/watch?v=-Pe12Y32r8g
    Jorg nie kupuj Truxtona, widzisz że sie na zakrętach przewracają :P
    Panas @ 13.10.2010 10:56Gdyby ktoś był zainteresowany zakupem fajnej grafiki (podobnej do tej poniżej), to na dole daję link do strony, gdzie można wybrać i kupić. Ja już zamówiłem T-Birda 1600 :-)Link: www.billyart.co.uk/store/billyeustore.html#Thunderbird
    No ładne obrazki, ale sprinta nie namalowali :PChyba bym wolał koszulkę jak jużi w ogóle co to za Billy, ze za jego podpis na kserokopii trzeba 25 ojro zapłacić
  3. Panowie, rozumiem wasze zainteresowanie egzotyką i śpieszę wyjaśnić, że panna jest nasza krajowa ino ojciec z importu z lądu czarnego.Niestety nie mam więcej fotek beze mnie, co byście mogli bardziej oczy nacieszyć :PA wracając do głównego tematu, to T-bird storm nawet wygląda, troche zmiksowany z Rocketem chyba.Ten wysyp modeli to chyba w związku z planem firmy wypuszczenia 7 nowych motocykli do 2012r

  4. Transalpiny już nie odważyłem się zaatakować z pasażerką i pełnym obciążeniem na szosowym motocyklu. Czytałem relację gościa, który był na transalpinie chyba tydzień po minie na CBF1000 i podobno niezły hardkor, błoto i śnieg. Z jednej strony fajnie, że ją asfaltują, a z drugiej szkoda, można by się kiedyś wybrać jakimś lekcejszym motocyklem poszutrować :)pozdrawiamPS: aleście się baby uczepili ;) przekaże jej, że została miss tematu o triumphach ;)

  5. krissos @ 01.10.2010 13:34ba..słyszeliście o nowy tigerku ? 800 i 800XCcosik poguglałem i proszę planowane są premiery nowych modelipodczas targów w Mediolanie - listopad 2010!
    ja nie słyszałem, ale zainspirowany przez Ciebie też trochę poszukałem. Projekt nosi roboczą nazwę Triumph Adventure i ma być konkurencją dla GS-ów 800 BMW. Ma wychodzić w wersji bardziej szosowej i bardziej off-roadowej. Zobaczymy
  6. normalnie noszę M czasem uda mi się wbić w S zależy od producenta, pomyślę za jakiś czas, na razie muszę się trochę odbić finansowo po wycieczcekolor biały jak najbardziej mi odpowiada, jeszcze żółte są fajne :)nie przepadam za czarnym, mają tylko ten plus, że tak bardzo nie widać jak są upierdoloneco do zakupów w UK to pojedyncze rzeczy chyba średnio się opłaca, koszty transportu zabijają cały interes. chyba, że sie jedzie na wycieczkę i przy okazji robi zakupy.

  7. Z klasycznej linii do nie klasycznego motocykla używam kasku typu Jet z firmy Naxa, bo mi w nim najwygodniej. Mam też inne ale kurzą się na półce. A w największe upały stosowałem braincap'a we brytyjską flagę :)Od dawna masz ten kask? Dużo w nim przejechałeś? Może musi się ułożyć po prostu.co do fotek to mój motór się przewinął w linku parę postów temu, ten o wyjeździe do Rumunii

  8. Zaraz będzie pół roku jak zamówiłem czujnik poziomu paliwa :D Na szczęście jet to element który nie wpływa na jazdę, więc mogę sobie poczekać. Najważniejsze, że filtry, klocki itp są dostępne od ręki lub prawie od ręki. Ciekawostka: kiedy zerwała mi się linka sprzęgła w salonie polecono mi fajny warsztat, w którym dorabiają linki, co bym nie czekał na dostawę z Wysp i nie przepłacał :)pozdrawiam

  9. używałem podobnego specyfiku ale w samochodzie, wytrzymało z pół roku i zaczęło znowu lecieć, skończyło się na wymianie chłodnicyw aprilce też miałem przetartą chłodnice ale nie na kanaliku tylko gdzieś z boku korpusu, dałem gościowi do zaspawania, kosztowało ze 2 dychy i wytrzymało do czasu sprzedaży, później też nie miałem sygnałów, żeby coś się z tym działopozdrawiam

  10. Raz przez przypadek zatankowałem jakieś lepsze paliwo i żadnych rewelacji nie odczułem, natomiast raz na jakiś czas zdarza się, że spalanie trochę wzrasta mimo normalnej jazdy. To pewnie wtedy gdy paliwo na stacji odbiega od normy. A jak wymieniłem filtr powietrza ostatnio, to przez chwilę miałem wrażenie, że jakby lepiej idzie, ale to pewnie placebo i pobożne życzenia :)

  11. Jechaliśmy na spokojnie. Wyjazd 05.09, pierwszy nocleg na Węgrzech, następne dwa w Rumunii i czwarty już w Varnie. 3 noce na miejscu, kolejna też w Bułgarii ale już bliżej zachodniej granicy. Potem przez Serbię znowu do Rumunii, nocleg, i przez Węgry na Słowację. Następnego dnia już w kraju ale jeszcze nie w domu. Mieliśmy troche czasu, więc zabawiliśmy jedną noc u znajomych koło Nowego Targu. W domu byliśmy 16.09 czyli wyszło 11 dni. Teraz stwierdzamy, że troche za duże tempo narzuciliśmy, można było darować sobie Bułgarię a pokręcić się więcej po RumuniiPozdrawiam

  12. WitajcieWczoraj wróciliśmy z wyjazdu do Rumunii i Bułgarii. Wyszło w sumie 3800km. Sprint sprawił się prawie idealnie. Przez chwile byliśmy w czarnej dupie, skończyło się ładowanie. Miałem już wizję powrotu na lawecie :) Po oględzinach na spokojnie okazało się, że upalił się kabelek przy kostce wychodzącej z alternatora. Udało się naprawić na parkingu pod hotelem, przy świetle latarki. Po za tym zero problemów z motocyklem. Zawiodłem się trochę na sakwach tekstylnych, nie wytrzymały obciążenia (fakt, że były przeładowane). Za to bardzo dobrze sprawił się bagażnik centralny SW-Motech, też lekko przeładowany wytrzymał przejazd przez rumuńskie drogi.Kilka fotekPozdrawiam

  13. A czym się różni Legend od T-Birda? Jakoś nie widzę różnicy, mówię o T-Birdzie 900. Już wiem dlaczego nie zwracałem na niego uwagi, bo te nowe wersje 1600 ktoś skrzywdził, z pięknego klasyka zrobił cruisiera (kwestia gustu, ja jeszcze nie dorosłem do tego typu motocykli). Wiecie może go którego roku T-Bird wychodził jako typowy klasyk?krissos, Trophik nie był poważnym moto? :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.