Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

BACA

Użytkownicy
  • Postów

    293
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez BACA

  1. ja mogę powiedzieć co nieco o VFR 750kupiłem ten motocykl jako swój pierwszy i nie żałuję, może na początku trochę masa przerażała ale to idzie opanować, trzeba też uważać bo ciągnie z dołu niesamowicie i moc oddaje dość równomiernie w całym zakresie, nie trzeba jej kręcić po obrotach, ja w zasadzie żadko przekraczam 6000rpm i to w zupełności wystarcza do dynamicznego poruszania się, jechałem różnymi "600" i tam to 6000rpm wzwyż to jest norma, mogłaby mieć nieco twardsze zawieszenie i lepsze hamulce, motocykl jest wygodny i mało pali, na 17000km średnio 5.54l/100km a nie jeżdżę jakoś powoli, do turystki jest idealna i nie wyobrażam sobie jeździć na trasy czymś gdzie muszę np. w górach co chwila redukować biegu, tu od 60km/h na 6 biegu idzie sprawnie wyprzedać nie wydaje mi się żeby do 9000zł można było kupić coś lepszego niż VFR , F4 chyba że jakaś padaka i jedzie dopiero powyżej 8000rpm bo często jeździłem z F4 i tak wynikało z opinii kolegi że musi mieć tyle obrotów bo inaczej nie jedzie, RF wogóle bym odpuścił, nie wiem jak Thundercat, a za 9000zł to można kupić dobrą F3 no chyba że padniętą F4 i dołożyć drugie tyle na remont no i VFR ma to coś w sobie, jakbyś się przejechał to byś to zrozumiałjakby co mogę odpowiedzieć na wszystkie pytania ale tylko na temat RC36II bo rozumiem że o ten model się rozchodzi, za 9000zł idzie kupić zadbany egzemplarz

  2. A ja był kupił naklejki , zjadłem karczek ten taki tani ;) pogoda super szkoda że nie mam moto , a najpiekniejsza była tam Honda CBR 1000 2004 rok za jedyne 18900 zł stan igła a ten lakier Baca masakra ogólnie ujem tam wiało
    no CBR była piękna, malowanie takie jak z bajki, szkoda że chyba klepana z każdej strony, ale trzeba przyznać że ten 1000 w porównaniu z 954 na przyczepce to była "igła", no i kiełbasa za 11zł szok
  3. Dziś zjeżdżając z Białego Krzyża w stronę Wisły zaraz za pierwszym nawrotem na środku drogi auto stoi dość mocno rozwalone, dojeżdżamy a tam już kilku motonitów stoi, więc pytamy co się komu stało itd, z tego co się dowiedzieliśmy od świadka to gościu zatrzymał się puszką na poboczu i chciał w końcu chyba zawrócić spowrotem w stronę Wisły, samochody go powyprzedzały a motocyklista niestety nie zdążył, i uderzył ocierając się o przednie koło i przedni błotnik wyrywając wszystko co chyba można było tam wyrwać. Motocykl taka butelkowa zieleń Suzuki Bandit, motocyklista siedział na barierkach z rozbitym kolanem i chyba tyle, moto w sumie nie wyglądało na uszkodzone czego nie można powiedzieć o samochodziesam bym dziś na salmopolu poszedł na czołowe jak gościu stał na poboczu trochę w takiej zatoczce a ja wyprzedzałem samochód to on postanowił wyjechać i ledwo się zmieściłem pomiędzy samochodami, trzeba uważać bo to chyba byli niedzielni kierowcy w obu przypadkachzdrowia dla motocyklisty

  4. też tak myślę że to jest VFR 400, tak czy inaczej gościu wymiata, ja się kiedyś przejadę moją 750 na plac manewrowy i spróbuję zrobić ósemkę, może jakoś da radę

  5. No nieźle moje graty zacny sprzęcik i jak Baca powiedział coś nowego znaczy innego ;)
    to znaczy nie chodziło mi o to że coś nowego, ale jest to coś innego niż wszędobylskie CBR, YZF czy GSX-R oczywiście nic nie ujmując w/w sprzętom
  6. na trzaskanie szkła na chwilkę podjechaliśmy, ale jak na moto to absolutnie ani grama ja będę na 100%, no chyba że śnieg spadnie, przed chwilą zaczęło kropić w Jankowicach ale nic groźnego, damy rade nie wymiękać, wystarczy tylko się odpowiednio ubrać i dostosować prędkość do panujących warunków na drodze a z palenia trzeba zrezygnować, przednia oponka trochę szarpnęła mój budżet

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.