BACA

pojechałem po żarówke, miał białe i niebieskie, wziąłem obydwie tak dla zobaczenie które będą lepiej świeciły, wszystko fajnie świeci ale między białą a niebieską żadnej różnicy nie ma, tak czy inaczej dziękuję za pomoc, bo do szału mnie to doprowadzało jak jechałem w nocy i mi to mrygałoteraz zostało jeszcze do zrobienia światło mijania które jak na złość jak pojechałem do elektryka normalnie świeciło, a tak to czasami przekręcam kluczyk i gdzieś po 5sekundach dopiero się zaświeca, długie światło normalnie, stało mi się tak jak pewnego razu odpaliłem podgrzewane manetki i światło mijania zgasło i od wtedy coś jest nie takfajnie by było jak już zrobi się ciepło, spotkać się gdzieś na śląsku i pojechać gdzieś np. ojców czy coś podobnego

a no żarówki oglądałem i wygladały dobrze, jutro kupię nową i zobaczymy co będzieteż bym musiał prostować stelaż od zegarów czy inaczej przymocować zegary bo trochę krzywo patrzą względem czaszy ale to już dłuższa zabawa

to w sumie to ja mam taki problem z zegarkiem w RC36IIotóż od jakiegoś czasu podświetlenie zegarka tak mi albo mrugało jakby gdzieś cos nie stykało albo wogóle nie świeciło, teraz to już wogóle nie świeciło, dziś rozebrałem moto z wszystkiego no i oglądam to i wszystko niby ok a nie świeci, z instrukcji nic się nie dowiedziałem, czy to trzeba szukać problemu gdzieś w tej plątaninie kabli, czy ktoś miał już taki problem może:http://img215.imageshack.us/img215/3797/hpim3824.th.jpg

gratulacje

L-twin, a co to znaczy ? też bym się przesiadł za rok na coś nowszego i także napewno będzie to V2 lub V4, choć z VFRka napewno się nie rozstanę, rzędówki te ponad 150konne też niby jadą ale tak bez jaj

było już kilka razy na forum, daje do myślenia

Ja również życzę wszystkim zdrowych, wesołych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia, szczęśliwego Nowego Roku, bezpiecznego i udanego sezonu 2010

no całkiem konkretna gazeta, patrze jest test VFRy to trzeba wziąć, a napisu w lewym górnym rogu ani nie zauważyłem moja też kosztowała 8,70zł

również dziś odebrałem, może być ale ja powiem że szału nie ma, mógłby być większy bo tak go zawiesiłem na ścianę i jakoś tak go nie widać za bardzo

ten świecący tłumik spoko, do takiej temperatury to chyba ino idzie olejoki doprowadzić

no i pożegnaliśmy Borysa, może i nie było nas aż tak dużo ale nie to się liczydzięki wszystkim za przybycieBorys na zawsze zostaniesz w naszych sercach

ja również jestem za godziną 15, co do miejsca mi również obojętne, może mcdonald w Pszczynie będzie łatwiej trafić dla osób nieznających Jankowic a chcących przyjechać

gratulacje, ładna bestyjka

Dajcie znać co z sobotą bo w tygodniu nie mam możliwości:(Niech mu ziemia lekką będzie

no ja mam nadzieję że ta sobota będzie jak planowaliśmy i godnie pożegnamy śp. Borysa, pogoda ma być, także tylko trzeba dogadać się co do godziny i miejsca spotkania

gratulacje fajny sprzęt, ciuchy też niczego sobie, że Ci nie ma zimno a o bezpieczeństwie już nie wspomne

ja również się rozkleiłem szczególnie w domu Borysa Borys, nigdy Cię nie zapomnimy, czuwaj nad nami

no tak będzie chyba lepiej jak pisze Anielica, w sobotę się zgadamy, pomodlimy się i zapalimy znicze

więc nie pojedziemy na moto, trzeba uszanować decyzję rodziny

pogrzeb jest w czwartek o godzinie 10.45 z domu Borysa, o ile dobrze zrozumiałem kuzyna Borysaja się z tym chyba nigdy nie pogodzę, cała noc nie przespana, odszedł prawdziwy motocyklista, były takie plany na przyszły sezon i jeszcze na ten [*]

ja dziś rano podjadę i zapalę znicz, niestety 2 zmiana w robocie i nie dostanę więcej wolnego niż na pogrzeb

[*] wyrazy współczucia dla rodzinyja w to nadal nie mogę uwierzyć, Borys dlaczego Ty jeszcze dziś koło 15-16 dzwonił do mnie czy jadę z nimi po moto bo jego kolega kupował, ale że kolega nie miał prawka to Borys wracał na nim do domu, do teraz ręce mi się trzęsą, już wczoraj mieliśmy brać tą fazerkę i przywozić do domu, jestem załamany i nie mówmy o tym jak był ubrany, jestem w 100% pewien że był kompletnie ubrany w ciuchy motocyklowe

[*]smutne, pewnie było odrobinę za szybko i przecenienie swoich możliwości

haha dobre

fajnie by to powinno jeździć, 110KM przy 155kg w stanie suchym

a ja polecam gierkę Live for speed, może i nie najnowsza ale chorobliwie wciągająca, ilość przeróbek auta no i to driftowanie jak się dojdzie do wprawy super zabawa, ale tylko z kierownicą inaczej nie ma sensu