krissos

Zgrubsza się zgodze z Tobą.. tyle że nie japońce zaspali tylko teraz Bayerowskie Zakłady Moto przegoniły wszyskich razem od Suszi :'),Znając realia to pewnie testują już dawno podobny sprzet do bemki tylko ze mają chwilowo za dużo na magazynie obecnego dziadostwa do sprzedania...

co by nie gadać - cud miód.... na łoglądać się przez kupa czasu jak cię rżną, potem lekko do faszystkowsku powspominać jak to sie było pierwszym, kiedy po saharze się jezdziło; żeby potem, zerżnąć od japońców ( pseprasam - skopiować) zgrubsza jak się da; oczywista ulepszając przy okazji ( bo to gebelsowski naród) ... - ....i..jest problem...trza zeby kierowcy jeszcze nadażali za ta piękną bestyją. NIech żyje nowy król !!na koniec mojej wypowiedzi Szanowne Panie i PanowieZik ( dla wtajemniczonych 88) i do widzenia..

hej, wiem że ten temat był juz kilka razy omawiany na forum ale ja się chce spytac Was Triumphamenów jakie sa trędy i stajjle....- w czym będziecie w tym sezonie jeżdzić - mam namyśli: - ciuchy - skóra czy textylia ? kask - integral czy szczeka. - albo jaki marki ?czy planujecie jakies zakupy czy może juz cos zrobiliście?- Ja na ten przykład szukam i łaże jak pierdoła za butkami, chciałem Diadory ale chyba mnie nie stać i chyba jednak zakupie modeki cośik - co uważacie ?

..dobra wiem ze to moze oldskoolowe no to może to: ( zwócić uwagę na H-D na tej świnii )

ja znalazłem cośik takiego i bede robił z tym tshirta ? Co mówicie będzie OKi?

dzięki chłopaki!- mam taki plan - teraz jest fajny czas - spada funt i euro, chce poczekać i zamówić jakieś orginały u Anglików z sklepu albo na ebayu.....zobaczcie sobie np. kaski - np. Uvex u dilera w niemczech a ten sam w polsce

Cześć Jorguśkiedyś godołem z Olą z Mikołowa i powiedziała mi ze namierzyles fajne miejsce gdzie mozna kupic ubranie abo koszule z Triumph'a - jest to prawda ?jak cosik mosz to napisz mi jak nie tak, o na priv'a - trza sie do sezono jakos przygotowac -początek czerwca - robimy wycieczka do srebnej góry ( 2 abo 3 dni) . Kumpel potwierdził mi kto juz na bank jedzie.

dzieki Jorgus na fotki - od razu cieplej sie zrobiło...a jak ci sie siedziało na speedmasterku ? ( kurde prawie taki czarny miołem ;(ciekawe czy w kwietniu w Zabrzu tez sie wystawią chłopaki z boostera ?p/s Szanowny kolego nowo posiadający sprzęt Zjednoczonego Królestwa Angoli,goraco witam i zapraszam do uczestniczenia w rozwóju tego wątku,bo jednym z celów jest integracja bractwa Triumph'owego na śląsku !- nieżle se wykombinowałem co?ba - w Zabrzu z tego co wiem sa tylko 2 sztuki ! mój i gościa który zrobił sobie streetfajtra..

ja na bank będę bo to u mnie na wiosce '-p/s ty bedziesz miał ta koszulka - got milk - to sie chętnie podłacze )

sorrki ale ta imprezka jest w Zabrzu a nie w Chorzowie:10.04-11.04.2010 Hala MOSIR Zabrze MotorBikeExpo - Targi Motocyklowe http://www.globeexpo.pl/index.php?id=224

Mam prośbę i wiem że zgrzeszyłem bardzo ale nie mogłem być w Sosnowsi na Moto wystawce. Jak macie jakieś fajne foty z Triumphami w roli głownej to prosze wrzucić ! dzieki i Ave

zawsze mi się podobała tylko ze zefirek 750 - wygląda bardziej godnie o 1100 to zbytek - waga za duża

jak bedziesz chciol to pra mozesz z nami jechac i spac, ekipa jest fajno, 3 harleye, 1 kawa vulkan, 1 ktm duke, no i jo aby i ty na Triumphach Chca kajś jechac na majówka 1-3maja i jak mi sie udo to tyz jak w tamtym roku na Boże ciało

hello jasne, jak tylko sie wypogodzi to je zrobi lekko ciepli - napewno jadymy! Co do planów to na 100% jada z ekipom w maju na dolnyśląsk i oczywista do srebnej góry, tam wynajmujemy tako malo willa z ogrodem ( tak bylo w tamtym roku przynajmniej). Zwiedzamy okoliczne wioski i zamki a póżni

a może superaśny Triumph Tigerek ?, a jak turystyk to ST albo Trophy ale taki jak mój czyli 1200 ]

hej Wszystkim !Dobra - zachowałem się jak blondynka tylko że mam "jedno" ALE -- qrwa żeby się 4 świeczki zapierdoliły to chyba 2 niedziele mi się w garażu do kupy spotkały ]Czesław ma dużo racji - świece mogą być za zimne i dupa, pozatym boli mnie te rozkręcanie żeby się do nich fucken dostać..a tam wogóle to pisałem tego posta z wkurwienia niż z bezradności że mi moto nie gada.- od Etli - kolega Giemmulla niech się od członkuje, bo gdyby nie młodzieńcze doświaczenia-badawczo pseudo naprawcze - dzisiaj pewnie bym jeżdził skuterem made in china albo czymś dla emerytów z grzanym siedzonkiem i rączkami czyli ....Bmw ! - ja cię kręce - pierdzikółko 1,2 lytra, 100 kucy w piecyku? ciebie chyba Bozia nie kocha - dobre - - GORĄCO WITAM PAŹDZIOCHA W TYM...majciarsko-bisterchaltrowym towarzystwie - co do Speedmasterka - fajny sprzęcior, w czerni madafaka jest wyrąbisty...polecam dla osób poniżej 194cm wzrostu, jeśli kiedykolwiek zmienie to będzie napewno speed trypel lub thruxton..

hm, powiem tak: tak sie nerwłem że aku rozładowałem kręcąc starterem i nie zapalił,wiec spokojnie wyciągłem i naładowałem aku,zapiołem ponownie i nic, ( kabelki sprawdziłem 15 razy- doładnie)odkręciłem odstojniki na gaźnikach także spóściłem paliwo.objaw jest taki - paliwo dochodzi a nie ma prądu, wszystko się świeci - światła,kierunki, ciśnienie oleju gaśnie po kręceniu starterem.coś czuje że przypadnie mi załatwienie torksów i dostanie się do fajek od świec...qrwa maćalbo do doktorka - qrwamać x2nie powiem, ze się nie wzruszyłem i tak od dwóch tygodni....

przypadek / wypadek sobotniej wizyty w garażu. zaczeło sie niewinnie, zamocowałem akumulatorek ( który był sobie w ciepełku), przekręciłem kluczyk, starter i wielkie nic, null, zerro. Moje malestwo nie chciało zagadać. wiec myśle luzik.-wlałem swieże palifko, wczesniej spóściłem z gaźników syf, nawet sprawdizlem bezpieczniki, wszystko OK, chce zapalić a on nic ! tak zmiesmaczony poraszką, ostatnim aktem desperacji - stwierdziłem że ide go brac na pycha, ale szybko sie okazało że pomyśł był gupi, 300kg pchać - szybko dałem za wygraną a bestjia nie odpaliła.-może macie jakioś pomyśl domowy na uleczenie znaczy odpalenie???opócz moze rady idz do doktorka :")

tak jest, ostatni gaźnik i piecyk 865ccm, na żelowym siodełku - miodzio lodzio

no i po ptokach jak godajom u nos, jakla moga se powiesic w fiśli a moplik przykryc jakoms dekom i tak do wiosny...p/s wzieło mnie na wspominki, mój wcześniejszy trumphik

...coś mi mówi że ten koniec tygodnia to z pogodą znów będzie lipa...q.mać

hm, trzymam chłopaki was za słowo że pogoda jeszcze będzie....pożyjemy zobaczymy !Co do spotkania Triumphowców - jestem za a nawet bardzo, tylko ta cholerna pogoda niech będzie !:@

hm, interesujące są fakty dotyczące przychodu i strat w H-D ? Wygląda to trochę nie ciekawie, jak mówią tonący brzytwy się chwyta - w a HaDeku sprzedaje fajne rzeczy , Buell - będzie potężnie szkoda, siedziałem fajny sprzęcior, MV-Gustaw też ma/miał swój bandycki charakterek. A tak pewnie chiniole kupią którąś z marek i będą produkować fajne skutry plastikowe.......mógłbym być złośliwy bo mam wyrobione zdanie nt: H-D

nie wiem jak wy ale moje daleko siężne plany nawinięcia paru tysięcy w tym sezonie poszły w niepamięć. Pocżąwszy od przerypanych terminów i zawalenia w pracy a skończywszy na delikatnie mówiąć kasie.Jak wam powiem że miałem na ten weekend polecieć z kumplami w beskidy ( a tam jakieś 0,5m śniegu),kurde kombinuje może ktoś ma patet jak założyć pług odśnieżny na przednie koło do turystyka,ogólnie lipa na cały lini...;(