Kivan

To czekam na tel .

Dzięki Panowie . Mr.Drzewo- dzięki za linka- ide do sklepu . Właśnie grubo ponad 2h czyściłem łąńcuch, zębatki, stopkę, owiewkę, wahacz itp bo były że tak powiem.. bardzo brudne ;P. EDIT: No to mam smar, a raczej smar w formie pianki - Chain Lube firmy Permatex- z doświadczenia przy konstrukcjach maszyn wiem, że sprawuje się przy wysokich prędkościach obrotowych, w maszynach nie chlapie, zobaczymy jak zniesie motocykl- na opakowaniu przeznaczenie do moto też jest, ale każdy może coś takiego dopisać. Niestety w sklepie nic innego nie było, a zawsze dobrze wyposażeni byli. Ale ten też wygląda zacnie. Zobaczymy, dziś po Chudowie obejrzę czystość owiewki.

To jeszcze jedno pytanie, o której mniej więcej jest rusz-ałer i zjeżdżać się należy?

Dzień bobry . Otóż zwracam się do was z prośbą o polecenie jakiegoś smaru do łańcucha, najlepiej w małym, turystycznym pojemniczku. Zauważyłem, że mój smar strasznie chlapie- co widać na końcówce lewej owiewki, a czasem i na bucie. Na początku myślałem, że to olej z silnika, ale wysłałem go do mechanika i powiedział, że tam jest wszystko w jak najlepszym porządku. Potem skojarzyłem, że użyłem smaru, który był ciut za gęsty na mój gust- więc czeka mnie czyszczenie i tutaj zwracam się do was z moją prośbą o polecenie najlepiej smaru teflonowego jakiegoś. I możliwe w sprayu. Próbowałem już rożnych, najlepiej wypadł mi K2, ale niestety już go dorwać nie potrafię...

Czy ktoś z Was, a może Waszych znajomych jeździ F4 z sakwami? Interesują mnie miękkie sakwy i moje pytanie skłania się do następujących kwestii: a) co polecacie (sakwy boczne) jak jest z miejscem dla plecaczka(głównie chodzi o oparcie na nogi) c) macie jakieś sprawdzone, stabilne patenty na mocowanie?

Siemianowice to prawie jak sąsiady- w końcu macie zajefajną giełdę terrorystyczną... znaczy terrarystyczną .

Możesz oznaczyć konkretne miejsce na góglu-małpie?

Ponoć dobra fota nie jest zua .

Spodziewać spodziewałem, nie było dnia jak do gli jechałem żeby chociaż 3x lewa w górę nie poleciała .

Widzę, główny punkt programu? .

W sumie coś w tym jest . Miało być S500 - z przyzwyczajenia tak na niego już mówię .

Dzięki wszystkim za słowa wsparcia- odwaga rośnie . A dokładnie skąd? I kiedy pi razy drzwi możesz wiedzieć? Bo ja do Tychów też niedaleko. A jeśli jedziecie właśnie tą drogą na Gliwice to się albo na wyjeździe z mokrych albo gdzieś na trasie możemy spotkać. Mam na tyle charakterystyczne moto, że na pewno się nie stracę xD.

A jutro ktoś leci z Mikołowa drogą na Gliwice, przez te wsie wszystkie? Bo bym się może i wybrał, a głupio trochę tak samemu wpakować się w masę motocyklistów .

Może nawet i nie że radość ze zdania a ulga, że nie będzie się już trzeba z tymi tłokami w ośrodku spotykać- bo niektórzy to prawdziwe okazy... .

Ok, dzięki . No to zobaczymy, jak pogoda będzie git to może trafię . Najwyżej sobie na półkę mapę przykleję xD.

Gratulacje . Jak co polecam swoje moto- więcej na PW.

Mi osobiście nie, ale http://kody.poczta-polska.pl/index.php + https://maps.google.pl/maps daje mi info że mieszkasz w okolicach mojego szwagra ;P.

Może ktoś wygenerować jakaś trasę np. z Mikołowa spod Auchan? . Bo wpisuje w google map i mi wyskakuje kilka lokalizacji zacnie od siebie odsuniętych.

O to rzeczywiście blisko . Powiedziałbym, że nawet codziennie przez Twą miejscowość do biura konstrukcyjnego śmigam . Znaczy się prawie codziennie- jak muszę .

Można się podpiąć? Jaki dokładnie plan trasy?

Witam wszystkich! Jestem z Katowic, a dokładniej to z dzielnicy na południu . Od 3 lat jestem właścicielem CBR 600 F4 (która aktualnie idzie na sprzedaż), jako że moto dość charakterystyczne (bo już drugi aerograf własnego projektu) to z pewnością ktoś na drodze kiedyś mnie mijał . Jeśli organizujecie wypady jakieś to do czasu, aż moto będzie u mnie z chęcią się podłączę . Lewa w górę!

Jeśli nadal potrzebujesz mogę CI polecić kogoś bardzo dobrego, tylko odezwij się na jakimś PW etc .

Egzamin na moto jest bardzo prosty, przede wszystkim dlatego że masz z góry określoną trasę i tylko po niej możesz jeździć. Dlatego na kursie będziesz wałkował jedną trasę aż Cię będzie mdliło, a potem to już formalność. Nie wiem czy jeszcze jest ten punkt na egzamie, ale najgorsze moim zdaniem jest hamowanie awaryjne na placu- jak człowiek jest zestresowany to łatwo o zablokowanie przedniego koła i skręcenie kierownicą- widziałem dużo osób przytulających asfalt na egzaminach.

Jak każdy coś poleca to ja polecę Shark'a HellBella - jest bardzo fajny, lekki i jak na taką cenę bardzo cichy. Testy też przeszedł niczego sobie - oczywiście nie prowadzone przeze mnie tylko przez SHARP'a ;P.