Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Dyziek_cross

Użytkownicy
  • Postów

    27
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Dyziek_cross

  1. Ale wymyślacie,do hamulców zwykły DOT 4 a do chłodnicy Petrygo czy też Borygo i jazda...
  2. Dyziek_cross

    Izdebnik

    Współczucia dla rodziny i [*] dla motonity-niech pomyka na gumie po Niebiańskich Autostradach.Przypuszam że podczas wyprzedzania odkręcił zbyt mocno manetkę(było ślisko+łysa opona)zmiotło mu tył,postwiło go bokiem no i gotowe...pewnie lądując na alfalcie pomyślał sobie "Kurde,znowu do lakiernika" bo w zasadzie nie wydaje mi się by był to jakiś groźny szlif.Gdyby nie bus nic by mu nie było...nie chcę wiedzieć co pomyślał sobie widząc pedzącego na Niego mercedesa
  3. Mam to samo w Husqvarnie(silnik 2T).Ssanie mam ręczne przy gaźniku,tak że musze wsadzic łape pod bak by je włączyć.Wszystko jest OK gdy moto jest zimne,gdy się nagrzeje zaczna świrowac i wieszać się na obrotach,ale co najciekawsze można jej zmniejszyć obroty bez dotykania ssania,manetki czy czegokolwiek powiązanego z gaźnikiem....wystarczy że wyłącze zapłon i w ostanim momencie włącze-silnik schodzi na niskie i pyrka na wolnych.Jak silnik jest zimny ten problem nie występuje,jak się nagrzeje zaczyna się wieszać.Moduł zapłonowy raczej moge wykluczyć,no bo i skąd miała by czerpać powietrze by się bardziej rozkręcić??Gaźnik sprawdzony,wyczyszczony(wymyty w benzynie i przedmuchany kompresorem),wyregulowany,lewego powietrza nie ma,a nadal jest to samo.Co to może być??Pomocy
  4. Jak wali w tłumik to ja bym obstaiwał zły kąt wyprzedzenia zapłonu..chociaz to mało prawdopodobne poniewaz z tego co wiem nie ma możliwości przesunięcia czujnika względem wału...
  5. Cathykgb-Co do utworu Szosa nocą-przejrzyj członków zespołu i zobacz z kąd pochodzą-to zespoł w zasadzie ode mnie z miasta
  6. Cześć wszystkim! Wpadłem na pomysł by zebrać w jednym miejscu polskie piosenki o motocyklach i motocyklistach,tak więc oto i one:http://www.youtube.com/watch?v=_rhHmomx0EQ –Dżem-Harley mój o WSK-lata 70-te –Fatum-Mania szybkościhttp://www.youtube.com/watch?v=9CuuaIuPdSA –Hetman-harley –Wańka Wstańka-Wiejscy motocykliści –Jeden zero dla nas-motor WSK –Hetman-Easy Rider –Grupa Furmana-MZ ETZ –Piosenka o motocyklu Yamaha-????!!! –Monstrum-Wolności smakJeśli jeszcze jest coś wartego uwagi dodawajcie reszte
  7. Wyczyść to co nabazgrałeś(możesz dac nawet do piaskowania),następnie kup specjalną konserwację do wydechów motocyklowych(czarna).Po pomalowaniu bedziesz musiał z miesiąc pojeżdzić aby wszystko sie odpowiednio wypaliło-po pomalowaniu wyglada kiepsko,gdy sie wypali i przetrzesz masz idealną matową czerń odporną na temperature.Tak apropos to wydziałem już geniuszy którzy kolektory malowali...srebrzanką do piecy
  8. Przykro mi,na tym forum nie ma jasnowidzów.Opisz dokładnie zachowanie silnika to wtedy cos się pomyśli.Ja obstawiam zapchany układ paliwowy(wyczyść dobrze kompresorem gaźnik i filtry) lub też zawilgocony zapłon(głównie przewód WN).Jeśli czyszczenie nic nie da spróbuj wymienić święce,łaski nie robi,musi chodzić.
  9. A juz sam miałem napisać nowy temat po przeczytaniu tego szmatławego artykułu .Najlepsze jest to że gazetkę dostałem do rąk od babci(oczywiście święcie przekonanej o tym że FAKT nigdy nie kłamie) gdy tylko wszedłem na próg.Usiadłem w wysokich butach,rękawicach,kasku i zbroi do stołu,po czym po jakiś 3 minutach podarłem gazetkę.....ale najbardziej rozśmieszyło mnie to:"Ich mózgi są zbyt małe gdy rozpędzają swoje piekielne maszyny do 100,150 czy nawet 300km/h..."jakoś tak to szło.Schemat rozpiski ludzkich części zamiennych połączony z opisem R1 po prostu mnie rozwalił ŻAL MI TAKICH LUDZI,Z RESZTĄ MOI PRZEDMÓWCY I TAK WYSTARCZAJĄCO TRAFNIE JUZ TO SKOMENTOWALI..........
  10. Chłopie bój się o twardość asfaltu jadąc tym komarkiem!!!Wiem bo sam miałem kiedyś "crossa" Magnus Entro.W ciągu 6 mięsięcy doszczętnie się rozsypał,odkrecały się szprychy,pękały blachy,spawy,palił żarówki,biegi się cieły,przedni błotnik strzelił od wibracji,silnik z każdym miesiącem tracił kompresję,ledwo co palił,ukręciłem palcami filtr paliwa nie wspominając o wielu innych rzeczach które oddzieliły się od motorka w czasie jazdy(dla przykładu czujnik światła stopu).Niestety,cała zabawa skończyła się w sądzie(a może na szczęście),a dokładniej pęknięciem ramy podczas jazdy!!!.Mocowanie tylnego amortyzatora wyrwało się,tylnie koło poczułem jedynie pod tyłkiem.Powiązany drutem ogrodzeniowym jakoś dojechał do garażu,lecz po oględzinach widać było,że całe to mocowanie amortyzatora do wachacza trzymało się na jednym przy okazji źle położonym spawie o długości 2cm....cała reszta wogóle nie była pospawana,ani śladu,po prostu zamalowane farbą.Przy grzebaniu przy tym silniku naprawdę uważaj,to wszystko wykonane jest z niesamowitego gównolitu,oby ci przy demontażu głowicy zawór w garści nie został. PS.Nie żartuję,posprawdzaj spawy i nie przekraczaj 40km/h!!!
  11. Zapłon nie miał prawa się przestawić a i objawy wcale na to nie wskazują.Ewidentnie wina gaźnika->nie dostaje paliwa,być może pływak się powiesił albo coś,na tej zasadzie że odczekasz chwile,zleci paliwo,wypali to co ma w komorze pływakowej i gaśnie.Przemyj gaźnik benzyną lub naftą,przedmuchaj kompresorem,wyczysć filtr powietrza i paliwa,zobacz czy w baku/kraniku nie ma żadnego syfu.
  12. 1.A gdy moto widzę z dala to mi trochę odpierdala2.Redukcja,gaz,lewy pas-zaglądam śmierci w twarz3.Prędkość nie zabija...tylko nagłe zatrzymanie4.Motocykl jest Bogiem,prędkość nałogiem,tuning-zabawa,stunt-podstawa5.Założ kostkę do Wueski a wyprzedzi Cię sprzęt czeski6.Każdy bosh i spawara zrobi crossa Ci z komara7.Nie jeżdzij szybciej niż potrafisz myśleć8.Motocykle wciągają jak woźny ćwiartkę.
  13. Frezze->tego modelu Huski dokładnie nie znam,ale powiem ci ogólnie jak to sie robi w tym podobnych crossach->co do wydechu albo muisz wymienić go na sportowy albo wyjąć z końcówki znajdujące się w środku dławiki....zazwyczaj dość inwazyjna metoda,o ile tłumik nie jest nitowany(jak w Rieju) musisz go potraktować flexą(kątówką)obcinając wylot,następnie wyrywając wszystkie dławiki,następnie wystarczy zaspawać migomatem i przepolerować.Odnośnie modułu nie mam pewności jak jest w twoim silniku,ale w większości przypadków sprowadza się to wszystko do ominięcie kondensatora zalanego w module......czasem sposoby na to są tak śmieszne że aż wydają się głupie-obcięcie czarno czerwonego przewodu lub wywiercenie wiertłem Fi 5mm otworu pośrodku litery "O" na module (jedynie w przypadku jednej konkretnej firmy której nie pamiętam.Co do aźnika najlepiej wymienić na sportowy,o większej średnicy gardzieli,ale można kombinować z dyszami i ich rozwiercaniem.Jeśli nie jesteś pewny siebie w tych sprawach lepiej oddaj moto komuś kto się na tym dobrze zna,gdyż jak to się mówi"jeden błąd i leżysz" albo ze spalonym modułem,albo zalewającym sie silnikiem lub przepuszczającym i charczącym wydechem....ale jak wiesz o co chodzi w tych klockach to do roboty !!! Lewa w górę!
  14. 1.Dławik w końcówce wydechu2.Gaźnik(dysze)3.Moduł zapłonowy
  15. Niestety dziś po raz kolejny rozebraliśmy silnik i to co ujrzeliśmy pod głowicą było po prostu straszne-już pomijając porysowany cylinder-pierscionki pęknięte,jeden z nich wprasowany w tłok,drugi dziwnie zaklepany na zamku(jednym słowem mielonka).Zaraz pod donym pierścieniem wyrwa w tłoku,pierścien pękając zahaczył jeszcze o cylinder i wyrwał kawałek kanału wydechowego.Przełożyliśmy tłok i cylinder z innego silnika,moto zapaliło od drugiego strzała,pochodził troszkę,zgasiliśmy go aby założyć mu tłumik bo za głośno było,i później już nie miał ochoty odpalić,słychać że chce i się odzywa ale nie może
  16. Sprawa ma się tak->cylinder zdjęty,na tłoku i cylindrze zero rysek,pierścienie w porządku,głowica lekko zarzucona nagarem i błotem.Wszystko wyczyszczone,skręcone,po tym mot ładnie zapaliło i zaczelo wchodzić na obroty(jako tako).Kolega pojechał na przejażdżkę,nagle Rieju zgasł i już nie miał ochoty zapalić,świeca sprawdzona,wymieniona(4 różne już były wkręcane) kompresja jest,iskra jako taka jest(może i konia by nie zabiła,ale jest),paliwo również jest,świeca mokra,nawet po zalaniu do cylindra moto się nie odzywa.Tak więc ma sprężanie,paliwo i iskrę a nie gada......co się mogło stać?Czyżby uszczelniacze na wale poszły?
  17. Vraf-co ma do tego czy WSK czy nie WSK poza tym że WSK ma zapłon indukcyjny na przerywaczy a w Suzi jest zapłon bateryjny elektroniczny,w obydwóch przypadakch potrafi się przestawić.Właśnie tym jak to nazwałeś "elementem elektronicznym" może być czujnik na wale(halotron)
  18. Teraz już normalnie pisze,jutro sie wszystko okaże ,idziemy z kolegą do garażu obadać co się staneło i ewentualnie przełożyć tłok i cylinder z silnika minarelli AM5.Dziś kolega powiedział jedynie"wiesz co,może lepiej tej głowicy nie ruszajmy,nie chce wiedzieć co tam jest i spokojnie przespać noc do jutra przynajmniej"
  19. Po wpadnięciu do rzeki pełnej mułu zorientowałem się że przez wydech do cylindra dostało się błoto. Na świecy były drobinki piasku i kamyczków . Wszystko dokładnie wypłukalem benzyną po przez otwor swiecy , po wielu probach motor odpalil lecz nie wchodzi na obroty i bardzo kopci , przy okazji slychac metaliczny dzwiek. Wiem ze nie powinienem byl go katowac przed zdjęciem cylindra i wypłukaniem wszystkiego,lecz czy mam szansę aby moto nie było wstępnie zatarte?(nie sciagalem cylindra ani głowicy,po prostu mialem nadzieje ze wszystko udalo sie wyplukac i to co mialo wylecialo dawno przez odkrecony wydech).Silnik Minarelli AM6,pali ładnie od kopa,lecz nie ma mocy i slychac metaliczne dźwięki-czy może to oznaczać że muszę się przygotować na kupno nowego tłoka i cylindra?Proszę o szybką odpowiedź,może dziwne wydaje sie to ze jakims cudem poprzez wydech bloto dostalo sie do cylindra,proszę odpowiedzcie gdyż jestem bardzo zdesperowany i zaraz sie chyba na lince sprzęgła powieszę PS.Post napisany w imieniu kolegi,moto nie jest moje.
  20. Jak dla mnie to wygląda na zły kąt wyprzedzenia zapłonu,chociaż byłoby to co najmniej dziwne gdyby się coś zmieniło po zimowym postoju
  21. To i ja mam pytanie->moto Husqvarna CH Racing(cross)->tylni zacisk hamulcowy-czy pomiedzy tłoczkami a klockami obowiązkowo muszą być aluminiowe przekładki?(blaszki)Pytam gdyż mam tylko jedną,i nie wiem czy lepiej drugą dorobić czy nie zakładać wcale?Okazało się że kupilem moto z konczacymi sie klockami,jeden z kolockow starł się całkowicie do zera,potem przyszła kolej na ową blaszkę i na końcu zmieliło połowę tłoczka hamulcowego.Jakoś tego nie zauważyłem,jakimś cudem hamował,z tym że przy ostatniej jeżdzie co nacisnięcie hamulca było coraz słabiej i coś zaczęło ocierać w zacisku,i wtedy postanowiłem zobaczyć co to się tam dzieje,no i niestety widok nie był przyjemny......niedługo przyjdzie paczka z częściami więc potrzebuje szybko uzyskać odpowiedź odnosnie blaszek pomiędzy tłoczkiem a klockiem.
  22. Dyziek_cross

    Chinskie Owiewki

    Zapewne jak to bywa w przypadku chińszczyzny wszystko zależy od trafienia na sztukę gdyż owiewki nie są jedna w jedną .Mnie w zasadzie nie stać na kupowanie najtańszych rzeczy,prosty przykład->bo glebie chińskie owiewki muszę kleić żywicą,wzmacniać laminatem,szpachlowac,gruntowac i malować( o ile jest co naprawiac) lub po prostu wymienić na nowe W obecnym moto mam porządne owiewki z barwionego plastiku na którym nie widać rys i który przy glebie jest elastyczny prawie jak guma .W crossie ta właściwość jak najbardziej się przydaje.
  23. Dyziek_cross

    Paliwo Jet's P60

    Widze że jeszcze panuje wśród ludzi nieśmiertelne przekonanie o stosowaniu eteru jako paliwa modelarskiego,niestety,czasy się zmieniły,i silniki samozapłonowe zasilane eterem zastąpione zostały silnikami żarowymi zasilanymi metanolem.Współczesne mieszanki modelarskie składają się z Metanolu,Nitrometanu,Oleju syntetycznego,rycynowego lub mieszanki obu.Paliwo do max 5% nitro można od biedy zalać do moto,powyżej staje się to ryzykowne,a przede wszystkim paliwo owe jest kosmicznie drogie.Metanol nie ma prawa czegokolwiek w gaźniku/silniku rozpuścić(gumowe uszczelki,oringi itp.),choć może się zdarzyć że korba wyjdzie bokiem lub wytopi tłok....ale to raczej na wysoko podnitrowanym paliwie.Ogólnie do starszego sprzęta lub gdy kończy się gwarancja można lać,ale do nowej Hayki raczej bym nie polecał.Wszystko zależy od egzemplarza motocykla,termostat może szaleć i różne rzeczy mogą się dziać,metanol bardzo wychładza silnik,zaś rycyna pozostawia piękny nagar.Paliwo oferowane przez kolegę oparte jest na szczęście na syntetyku
  24. Szok normalnie Aby dyskusja o tak błahej sprawie tak masakrycznie się rozwinęła...chyba wiadomo o co chodzi-przy odrobinie szczęścia da się wyprostować aluminiowo cynkową klamkę za pomocą rury,imadła i palnika,ale naprawdę jest to rozwiązanie na dość krótką metę,tu chodzi o bezpieczeństwo....NIE WARTO!!!Porządną klamkę można wyrwać za 50zł-czy to tak dużo gdy w grę wchodzi zdrowie lub życie?Od sprzęgła jeszcze od biedy rozumiem,ale klamki hamulaca w życiu bym tak nie potraktował....PS.A mi jakoś zawsze sie przy glebie klamki łamia po prostu i nie mam takich problemów
  25. Witamy serdecznie w gronie wariatów
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.