Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Piotroz

Użytkownicy
  • Postów

    100
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Piotroz

  1. Odradzam shinko jeśli masz zamiar jeździć w deszczu. Długo się nagrzewa i jest bardzo twarda. W CB500 miałem komplet Pirelli sport demon i bardzo miło je wspominam, choć to trochę inna półka cenowa. Żadnych uślizgów, trzyma dobrze w każdych warunkach, przewidywalna w zakrętach.

  2. Spoko. Z tego co wiem to nie było zmian zarówno w mocy jak i momencie między 2 wersjami. Lepszych osiągów upatrywałbym się raczej w sportowych dodatkach choć pewnie sam układ wydechowy potrzebowałby sportowego filtra powietrza itp. a nie w cudownym działaniu wtrysku :D. Nie chciałbym po prostu, żeby kolega czuł się nabity w butelkę i naprawdę życzę by było go stać na nowy motocykl z salonu, a co jak co ale małe wiadro jest pierońsko drogie.

    Z centralną podstawką niewiele sztuk widziałem ( jedną upolowałem :D) i jak już wyżej kolega bardzo napisał bardzo pomaga w obsłudze.

    Zwróć uwagę na dolne mocowania owiewki do baku. Są tam takie plastkiowe bolce, które przy najmniejszej glebie lubią się łamać.

  3. ma silnik na wtrysku co naprawdę dodaje :P

    Możesz wyjaśnić w jaki sposób się to objawia, bo ja nie zauważyłem specjalnej różnicy między wtryskiem a gaźnikiem w tym modelu.

    Te 140 km/h bez żadnych problemów też wydaje mi się bardzo interesujące.

  4. Varadero ma silnik, który potrafi dużo znieść jak się o niego dba. Osobiście ogladałem sztuki po 70 tyś przebiegu i spokojnie miały przed sobą 2 razy tyle. Naoglądałem się ich parę i z doświadczenia mówię, że do sztuk poniżej 4,5 tyś bym nawet nie podchodził, ale to już twoja sprawa.

    Miej też na uwadze, że do nowo kupionego moto będziesz musiał dołożyć kolo 1 tyś. na opony, klocki, gaźniki, olej itd. A to zwykła eksploatacja, nie mówie tu o naprawianiu moto po glebie.

  5. Widzę, że kierujesz się w stronę bandita. Ja tylko zwrócę ci uwagę, że motocykl po zalaniu będzie ważył około 220kg. Taka masa dla osoby początkującej nie mającej wyczucia może być w pewnych sytuacjach zwyczajnie za duża, zwłaszcza że pisałeś, że jesteś szczupły. Hornet i Fazer są jednak lżejsze i raczej ku nich bym się skłaniał, jeśli już koniecznie chcesz 600-tkę.

  6. Powiedz mu żeby starał się unikać jeżdżenia w deszczu. W porównaniu do starych pirelli sport demon, które nigdy mnie nie zawiodły na mokrym, praktycznie nowe shiko (na szczęście tylko przód) sprawiały, że jeździłem z duszą na ramieniu. Na sucho wszystko było git, lecz z racji tego że jeżdżę bez względu na pogodę to nie ma dla nich miejsca w moim sprzęcie.

  7. Żona jeździ varadero od 2 lat, sam czasem po mieście nim pomykam. Chyba jedyna 125 na której nie wygląda się jak na psie i zrobienie trasy 300-400 km nie jest jakimś większym problemem. Lekki, zwinny i wygodny, tani serwis, spala 3-4 l. W sam raz na naukę, można nim nawet w teren wjechać.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.