potfur

Prawda. Jak przy ostrym dodaniu gazu lub przy dużych obrotach biegi wyskakują, odpuść sobie tą maszynę. Kumpel trzeci albo czwarty miesiąc tryby sprowadza :-/Jeśli natomiast skrzynia i silnik są ok, motor prosto jedzie, to brać od razu. Kosmetykę się zrobi ;-)

widocznie mają ludzkie odruchy i pokiereszowanemu motocykliście nie kazali na miejscu dmuchać. Wyników nie mają i nic nie sugerują. Gazety na F i S napisałyby: "badanie wykaże, czy motocyklista był nietrzeźwy" - różnica widoczna ;-)Poszkodowanemu powrotu do zdrowia

Nie wiem czy było:

Tych dwóch nie widziałem na żywo. Za to widziałem flip-up Richy - sprawia dobre wrażenie, cena poniżej 500zł. Do obejrzenia w Katowicach lub Zabrzu

Mi przeszkadza problem z zaparkowaniem motoru tak, żeby był cały czas na widoku.W GE pod Paryżem urzekł mnie specjalny, zadaszony parking dla pracowników dojeżdżających motocyklem - miejsca do przypięcia łańcucha, dla tych bardziej ufnych wieszaki na kaski.

Wybacz, że się czepiam, ale nie uważasz, że ankieta do pracy licencjackiej, zwłaszcza przygotowana w MS Word, posiadającym moduł sprawdzania pisowni, nie powinna zawierać tak rażących błędów ? Też miewam problemy z pisownią, ale się staram, a przynajmniej korzystam ze słowników.Poprawisz, to chętnie wypełnię. Co do merytoryki - pytasz o wyjazdy turystyczne i o liczbę przejechanych km w sezonie - przydałaby się informacja, czy ktoś dojeżdża np. do pracy, żeby było można odjąć to od turystyki.

Ja mam 182 i był moment, że miałem ponad 110kg - daje radę. Zresztą nieco więcej info masz na PW.

wiele ma na szyldzie "strzeżony, ubezpieczony", często nawet z logo ubezpieczalni.

To niestety wiem... pytanie czy ktoś odkrył św. Graala ubezpieczeń motorów, czyli AC na takie stare maszyny.

a co z AC na motory 23-letnie ?

Ja siedzę w biurze w skórach, z pieszczochą na ręce. Jak czasem z zaskoczenia przyprowadzą mi gościa na rozmowę kwalifikacyjną, lub żeby dokonać jakichś ustaleń technicznych, to o wiele łatwiej się negocjuje

Z tesco. W sklepie na Dębie w K-cach mieli/mają specjalne preparaty do czyszczenia tekstylnej odzieży, ale nie wiem jak się to sprawuje. Kupiłem u nich ustrojstwo do skór i jestem zadowolony.

ZTCW to z siemców startują Blue Knights, ja ruszam jutro o 7.00, bo muszę obrócić na Ligotę po kumpelę, a potem o 8.00 na Dąb, skąd ruszamy grupą.

eee tam, Zeza, chromolisz.... Nędzna nora, ponury typ za kasą, tanie skafandry ze szmateksu....A poważnie, to polecam ;-)

WOW, chyba na złe zloty jeździłem... Ale teraz już wiem, od dzisiaj tylko z wami

100% friendly. Tani nie są, ale robią bardzo dobrze. A na koniec nawet moto umyli ;-)

Mnie tata nauczył super patentu. Przed radarem zwalniam - jeszcze ani razu nie przysłali fotki

w Katowicach booster lub matek.

Mam do Was gorącą prośbę. Na dobrą sprawę jestem początkujący w temacie motocykli, ale bardzo chcę się uczyć - jeśli piszecie, że z maszyną jest coś nie tak (choćby nie wiem jak oczywiste to było), piszcie też, dlaczego tak uważacie. Bardzo bym chciał się dowiedzieć na co patrzeć i nauczyć się dostrzegać takie detale.

Mineralny, byle nie marki Biedronka ;-) Jak jeździ dobrze na kastracie, to niech jeździ. Ew. Motul. Jak dokładnie zlejesz i przepłukasz innym, to nie powinno być problemu. Płyn do chłodnic aluminiowych jest ok. Koledzy leją też glikol 1:1 z wodą.Ogólnie zapraszam na FORUM SHOC PL. Wszystko było już tam wiele razy omawiane.

Bo nie byłeś z Hugenotem... sprzedawcy muszą go teraz nie lubić ;-)

Katowice:- ul. Złota (skrzyżowanie z Chorzowską) - nie wiem co tam mają, nie byłem- Brygadzistów - Booster bierze motory w komis i wystawia na allegroGostyń:- BigBikes - używane motocykle z zachodu - niby pośrednik, ale na papierze umowę spisujesz z NiemcemJest też gdzieś w Gliwicach, ale dokładnie nie pamiętam gdzie. Znalazłem jeszcze coś takiego: Używane motocykle, ale nie wiem, czy to komis w ścisłym sensie

Sytuacja moim zdaniem zupełnie inna - policjanci z tego co pamiętam, byli w cywilu. Patrzysz w lusterko i widzisz, że z auta za Tobą wyskakuje kilku gości - jak powiedział rycerz: "tu się nie ma co zastanawiać, tu trzeba sp....ć". W tym przypadku chłopak nie był winny.

Temat jest trudny i warto odłożyć emocje na bok.Przewinęło się w temacie stwierdzenie, że "jest zezwolenie na strzelanie do jednego z nas". Czyli co, ktoś jeździ na motorze, to mamy od razu go bronić, choćby nie wiem co ?Mieszkam w kraju, gdzie nie mogę bez obaw zostawić motoru na parkingu. W kraju, gdzie czasami strach wyjść wieczorem na ulicę. Chciałbym się czuć bezpiecznie. Policja od tego jest, żeby dać mi poczucie bezpieczeństwa - jednak coś za coś. Każą mi się zatrzymać do kontroli, to się zatrzymuję. Chcą mnie wylegitymować nocą w parku - ależ proszę bardzo. Nie mam nic na sumieniu, więc się nie stresuję. Jeśli ktoś popełnia przestępstwo i ucieka, to mogę mieć pretensje do gliniarzy, bo zawiedli moje oczekiwania. Jeśli natomiast polują na bandytę na motorze, robią blokadę, na widok której "motocyklista" się nie zatrzymuje, a wręcz przyspiesza, to mają wszelkie podstawy, by podejrzewać, że trafili właśnie na tego gościa - gdyby to był Bogu ducha winny chłopak, to by się zatrzymał, nie ?Szczerze i z całego serca współczuję rodzinie chłopaka, ale uważam, że wina była wyłącznie po jego stronie. Czy gdyby zastrzelili złodzieja/mordercę/gwałciciela, również powinni płacić odszkodowanie ? Psycholog z całą pewnością jest rodzinie potrzebny, podobnie jak policjantowi, który pewnie do końca życia będzie widział twarz tego chłopaka. Reasumując: 1) policja jest po to, żeby pilnować prawa,2) obywatele mają prawa przestrzegać - w szczególności reagować na polecenia policji3) widzę blokadę/kontrolę - zatrzymuję się4) bandyci nie oddają 17 strzałów ostrzegawczych i nie proszą przez radio o pozwolenie na użycie broni - dlaczego ludzie ryzykujący życie pilnując naszego mienia/życia/zdrowia powinni ?

A może NTV Revere ? Sympatyczne stworzenie, nie za mała, nie będziesz powłóczył nogami po asfalcie, V-Twin... Co o tym myślicie jako pierwsze moto ?Oczywiście Shadowa pomijam tylko dlatego, że kolega wspomniał o czymś sportowszym ;-)