Tomek PC800

http://www.rybnik.pl/__files/logodnirybnika_mikro.jpgRynekgodz. 11.00-14.00:Zbiórka publiczna na motor ratunkowy dla miasta Rybnika, prezentacja motorów, quadów, samochodów terenowych, które ok. godz. 14.00 wyjadą na lotnisko w Gotartowicach. Cały przegląd imprez na dniach rybnika tutajPanie i PanowieW imieniu organizatowrów zapraszam tego dnia na Rybnicki Rynek od godz 10:00Będą wydzielone miejsca parkingowe dla grup, które będą potrafiły wcześniej określić swą obecność (można u mnie na PW). Jednostki, oraz grupy, które w ostatnim momencie przyjadą też oczywiście znajdą miejsce na swoje maszyny.Na płycie Rynku szykuje się troche atrakcji (szczegóły potem).Celem akcji jest propagowanie zbiórki na motocykl ratowniczy oraz uświadomienie ludzikom, że motór to nie taki straszny diabeł jest.Zapraszam szególnie wszystkich chętnych, którzy czynnie chcieliby uczestniczyć w akcji. Jeżeli ktoś ma coś ciekawego do zaprezentowania, coś co ściągnie ludzi i z nimi pieniądze do puszki (np. ciekawa maszyna, umiejętności), proszę takie osoby o kontakt na PW.Proszę o przemyślane propozycje, na rynku tego dnia będzie sporo ludzi.O 14 ruszamy paradą prowadzoną przez radiowóz, jedziemy przez miasto (skrzyżowania opanowane przez policje) aby wylądować na lotnisku w Gotartowicach. Tam czeka parking i występy skrzydlatych maszyn.

dosiądź XVS 650

Piszą, że gościu prowadził rower przez przejście dla pieszych, czyli zaliczony jako pieszy. Bardziej prawidłowego zachowania się nie da. Sorry motonito, wracaj do zrowia, ale na przyszłość zwalniaj przy pasach i centrach handlowych. Niech to będzie przestrogą i dla nas.W tym miejscu to nie pierwsze potrącenie pieszego i nie pierwsza kolizja drogowa.

ze wzaględu na brak znajomych dosiadających taki sprzęt i biorąc pod uwage Twoją sugestie... powinienem zmienić tytuł na: Kto mieszka w, lub blisko Rybnika, jeździ XVS 650 classic i miałby chwilke aby móc na chwile dać mi swą tylną kanape aby mógł z nią podjechać do jakiegoś ślusarza? Proszę o pomoc

Zasłyszane:Karol Wojtyła stoi u bram niebios, spotyka się z św PiotremKarolu, za Twoje zasługi spełnimy jedno Twoje marzenie. O czym marzyłeś?Piotrze, na ziemi zawsze chciałem pędzić super autem po autostradzie. Ale abym mógł kierować i aby nie boło innych aut na drodze.Dobrze więc, niech tak się stanie. I Karol jechał super bryką po autostradzie, podziwiał widoki, zimny łokieć. Aż tu nagle... brrruuuummm, wyprzedził go długowłosy motocyklista na chopperze. Karol wrócił do Piotra i mówi.Piotrze, przecież miałem być sam na drodze, a tu nagle jakiś motocyklista...Hmm, zamyślił się Piotr. A czy ten motocyklista miał długie włosy?Tak, Piotrze.Ach, widzisz Karolu. Nic nie poradzimy, syn szefa.

Być WietnamczykiemPierwszego dnia szkoły, przed rozpoczęciem lekcji, nauczycielka przedstawia klasie nowego ucznia:- To jest Nguyen Dong z Wietnamu. Od dziś będzie waszym kolegą. Lekcja się zaczyna. Nauczycielka mówi:- Zobaczymy, ile pamiętacie z historii Polski. Kto wypowiedział słowa: "Mieczów ci u nas dostatek"?W klasie cisza jak makiem zasiał, tylko Nguyen podnosi rękę i mówi: - Władysław Jagiełło do posłów krzyżackich przed bitwą pod Grunwaldem, lipiec 1410. - No i proszę, nie wstyd wam? Nguyen jest Wietnamczykiem, a historię Polski zna lepiej niż wy. Czy chcecie udowodnić, że "Polak przed szkodą i po szkodzie głupi". No, jaki poeta to napisał? Znowu wstaje Nguyen. - Jan Kochanowski w pieśni o spustoszeniu Podola, 1586. Nauczycielka z wyrzutem spogląda na uczniów. W klasie zapada cisza. Nagle słychać czyjś głośny szept: - Bierz dupę w troki i s*****alaj do swojego gównianego kraju. - Kto to powiedział?! - krzyczy nauczycielka, na co Nguyen podnosi rękę i recytuje: - Józef Piłsudski do generała Michaiła Tuchaczewskiego na przedpolach Warszawy, sierpień 1920. W klasie robi się jeszcze ciszej. Słychać tylko, jak ktoś mruczy pod nosem: - Możesz mnie pocałować w dupę. Nauczycielka, coraz bardziej zdenerwowana: - Przesadziliście. Kto tym razem? Znów wstaje Nguyen. - Andrzej Lepper do Anety Krawczyk na IV krajowym zjeździe Samoobrony, Warszawa, styczeń 2004. Tego jest już za wiele nawet dla nauczycielki. Biedna kobieta opada na krzesło, jęcząc: - Boże, daj mi siłę, bo zaraz zwymiotuję. Nguyen, nie czekając na pytanie: - Papież Jan Paweł II na widok pielgrzymki Rodziny Radia Maryja, plac św. Piotra w Rzymie, marzec 1994. Nauczycielka traci panowanie nad sobą. Ostatkiem sił rzęzi: - Niech ktoś zabierze stąd tę kupę gówna. Nguyen, niczym niezrażony: - Borys Jelcyn, wskazując na Aleksandra Kwaśniewskiego po spełnieniu dziesiątego toastu na oficjalnym obiedzie na Kremlu w Moskwie, czerwiec 1998. Nauczycielka mdleje. Jeden z uczniów mówi ze zgrozą:> - Jezu, to dopiero lachociąg! Nguyen reaguje natychmiast: - Prałat Henryk Jankowski, oceniając wysiłki ministranta Mariusza Olchowika po każdej mszy w kościele św. Brygidy w Gdańsku w latach 1998-2002. Klasa podnosi dziki wrzask. Po chwili drzwi się otwierają i wbiega wkurzony dyrektor: - Co wy, do diabła, wyprawiacie?! Takiej bandy debili jeszcze w życiu nie widziałem! Na co Nguyen: - Nicolas Sarkozy do polskiej delegacji, szczyt Unii Europejskiej w Brukseli, październik 2008.

..zbyt krótko

AŁŁŁAAAAhttp://images47.fotosik.pl/128/4b5f1100c6e326e3med.jpgszybko wracaj do żywych!

Ok, już doczytałem. Więc niedziela gregor.Damian, co do Frankensteina to pomysł przedni

Jakiś mały wypadzik w niedziele?

Witaj, zdawaj ten egzamin i widzimy się na drodze. Powodzenia

Ciekawie było, eskorta karetki, koncercik, masa studentek (ów), wycie silników na postoju... szkoda że musiałem uciekać.

Amek, jeżeli nie znajde nic bliżej to z chęcią po weekendzie wybiore się na wycieczke.Będe pisać na PW, dzięki

zdjęcie jest z internetu i tylko takie było, nie mam nikogo co dragiem śmiga aby mu wyciągnąć i zmierzyć. Prosiłem kolesia o szczegółowe zdjęcia i wymiary to wysłał mi to samo tylko że z innych perspektyw. Stąd mój post i prośba o pomoc.Trzeba dorobić mówisz, no ..... coś w tym jest

Coś forum mi nie działa!Koledzy z eskadry, pare chętnych osób na dziś, na 17:40, na stacji BP w Rybniku przy McDonalds'ie? Oczywiście na moto.Wiem, że w ostatniej chwili, ale bedzie dość ciekawie i warto. Jak kto ma czas to zaraszam, Juwenalia Rybnickie stoją "otworem". O ile forum ruszy to tam napisze szczegóły jak z roboty wróce.

Takie już kupiłem. Początkowo nie wiedziałem o co chodzi, jak powinno być zamocowane. Dopiero teraz doszedłem do tego że nia ma jednej części. Na allegro jest komplet za 160 (licytacja), ale mnie potrzebna tylko taka blaszka jest...

Witam, mam problem.Długo się zastanawiałem o co chodzi i w końcu się dowiedziałem. Brakuje mi jednej blaszki mocującej tylną kanape..! Mam zdjęcie kompletnej kanapy, u mnie brak zaznaczonej blaszki.http://www.toti-aach.webpark.pl/siedz.jpgProszę o pomoc, może ktoś wie, gdzie coś takiego dostać, lub jakiś inny pomysł? Szukałem w google, ale ciężko. Odnalazłem aukcje na allegro gdzie koleś sprzedaje komplet kanap i się zastanawiam, w końcu kanap nie potrzebuję tylko blaszke.Podjade gdzieś jeśli to coś da. Z góry dzięki za poświęcony czas.

Sobota 16.05 od 9:00Dom Kultury w NiedobczycachZapraszam do honorowego oddawania krwi dla potrzebujących, bedzie wiele służb mundurowych oraz Bractwo Kurkowe miasta Rybnik. Będzie to możliwość pokazania się z tej lepszej strony oraz pogadanki na temat akcji zbiórki na motocykl ratowniczy oraz planowanej imprezy motocyklowej na Rybnickim rynku.

...a wcinaj się wcinaj i pojedź kiedy czasem co by więcej dragów było w szeregu

Pojechali na dwa moto, jutro będą u celu.

coś nowego w sprawie?

mam to głęboko

..cała frajda Ciebie mineła. Od Zakopanego było najfajniej, pogoda, widoki, dziewczyny i kremówki. Ale rozumiemy, najważniejsza jest spokój rodzinnego ogniska. Do następnego.

Startuje z Żor (statoil przy 2pasie), ruszam o 9.30

Czyli jakoś tak ?Arch, jeśli tak, to nie wiem czy może jednak ominąć Zakopane. Dnia nam braknie.Jeżeli o mnie chodzi to dziś ustawie sobie domowy plan na weekend (choć widze, że żona już nastawia się że mnie nie ma) i późnym wieczorem się wpisze. Standardowo pomarudze, czemu znowu sobota... ;P