severian

No,cóż ja na rowerze zrobiłem przez 20 lat ok 100 tys km z tego 90% po mieście.W tym czasie miałem ok 5-6 "zdarzeń" z udziałem samochodu.Za każdym razem winny był kierowca wymuszający pierwszeństwo.Pomniejsze incydenty to mam tak średnio raz w tygodniu.Takie generalizowanie ,że każdy rowerzysta jest nieobliczalny uważam za trochę niesprawiedliwe.

Jeśli masz parcie na szkło to bierz tą cebrę ze stelażami.Na każdym motocyklowym spędzie zrobisz furorę.Jestem ciekaw co pan Jerzy na tym woził?

Spoko,każdy ma swój pomysł na zdanie egzaminu.W moim przypadku wystarczyło słuchać ogarniętego instruktora.Poza tym jestem przekonany,że gdyby wordy w 100% trzymały się tych rozporządzeń to zdawalność byłaby na poziomie ok.10 %.A autorowi tematu radzę ćwiczyć te ósemki do upadłego bo z moich obserwacji wynika,że 50% kandydatów na kierowcę wykłada się właśnie na tym zadaniu.

To zbędna wiedza,która tylko zrobi ci z mózgu owsiankę.Ale jak tam chcesz ...

Też dyskutowałem na ten temat z instruktorem.Usłyszałem,że nie trzeba i na egzaminie okazało się,że faktycznie nie musisz kręcić dyńką .Zastanawiam się po co analizujesz te rozporządzenia?Wszystkie zadania masz przejechać bez podpierania się i potrącania pachołków.No i przed ruszeniem do kolejnego zadania trzeba się rozejrzeć.Ot,cała filozofia.Jedynie na mieście trza kręcić głową żeby egzaminator po prostu widział ,że się rozglądasz.

Gość pisze,że potrzebuje sprzęta na miasto,do roboty i jazdy wokół komina.Czyli duży zecior z sakwami słabo się sprawdzi.A poza tym wysil się trochę bo twój post to zwykłe przypierdalanie się,a nie głos w dyskusji.

Daj spokój,własnej kobiecie nie pozwoliłbym na takie ekscesy.Nfs dał ci dobrą radę-do salonu i tam się przymierzaj.Zresztą odnoszę wrażenie,że sam nie wiesz czego chcesz.Ja osobiście brałbym mt09.Na miasto idealna.Tania w zakupie i utrzymaniu.A i jak ją położysz to obędzie bez rozpaczania nad popękanymi plastikami.Triumpha skreślam od razu bo jest paskudny.Tak samo wszelaki "litry" bo nie są to sprzęty do przedzierania się miedzy samochodami..

Czysta,destylowana frustracja w akcji

Myślę,że jednak dla sprzedawców jesteś najgorszym rodzajem klienta Ale żeby nie było offtopu to widzę na ich stronie smx'y szóstki za 758 pln .To bardzo dobra oferta o ile rzeczywiście mają te butki w sklepie.Pojadę sprawdzić,bo w katowickim 4ride o mało nie kupiłem ich za 900

Konkurencja robi swoje.Teraz w odległości 30 minut jazdy samochodem mam z 10 sklepów plus to co znajdę w internecie.

Rzecz gustu i osobistej wytrzymałości.Na kursie jeździłem gladiusem po 3 godziny i nic mi nie było.Myślę,że dałbym radę następne 3 godziny.Gdyby mnie było stać to kupiłbym na pierwsze moto właśnie gladiusa.Poza tym,że wygląda naprawdę niedobrze to fajnie się na nim jeździło Na gs500 też jeździłem i jest to po prostu jakaś przedpotopowa masakra,którą poleciłbym tylko komuś kogo nie lubię.

Nie jest po szlifie tylko po poważnym wypadku.Cały przód łącznie z widelcem jest od czegoś innego.Tutaj nikt ci nie poleci tego wynalazku.Chcesz to bierz na własną odpowiedzialność.W tych pieniądzach to tylko jakaś 500tka albo 600tka .Lepiej zacisnać zęby i dozbierać więcej kasy.

Dasz radę aczkolwiek nie przywiązywałbym się do kierunkowskazów i lusterek Brałbym kawę bo jest o wiele wygodniejsza. Na SV650 w wersji S siedzi się prawie jak na sporcie.

Firma ubezpieczeniowa przeważnie robi problemy.Nawet gdy sprawa jest dość oczywista.Ale przeważnie bywa tak,że jedno pismo od adwokata czy radcy prawnego posuwa sprawę do przodu.

Totalny egzotyk,nie pakowałbym się w coś takiego.Ale kup i załóż bloga,chętnie poczytam jak maszynka się sprawuje

Nawet nie wiedziałem,że jest coś takiego ...

To musi być miłość http://www.youtube.com/watch?t=24&v=meaQucgQl2U

Mierzyłem tego Nolana.Kask ze specyficznie uformowaną skorupą ponieważ L-ka bardziej mnie cisnęła niż M-ka

Chyba ci nie odpisze bo od 3 lat nie było go na forum ...

tu masz wszystko co trzeba http://www.fireblades.org/forums/honda-cbr-600/72358-there-web-site-for-cbr600-coulour-schemes-1999-2006-a.html Ale na Anglię było trochę inne malowanie.Nie chce mi się tego szukać bo za gorąco Zgadzam się z Miskiem,że nie ma sensu tym się przejmować.

No,cóż ślicznotka jest trochę przypudrowana.Napis cbr jest w złym miejscu.Kolor owiewki silnika tez nie do końca się zgadza.

I ma trzy magiczne literki CBR

Chyba już wiadomo o kogo chodzi http://www.wykop.pl/link/2718759/potracil-motocykliste-i-uciekl-z-miejsca-wypadku/

Ale to jest tylko wózek.Bez stojaka jest bezużyteczny ...