Olo71

olo pyrkał sobie z lajtową prędkością, 80-90 km/h czyli predkościami Jazolowymi Wiesz, że lubię jazdę kompletacyjną

no i my się meldujemy u bram domostwa swego, ogień w kominku już płonie, grzaniec przyjemnie rozgrzewa od środka, bo co tu dużo gadac szpiki aż do kolan mi wyskoczyły nawinięte 230 km! Żonka tyż zadowolona, Pogan dobrze , że przekonałeś nas na ogrznie się w gospodzie u Zochy, kiełbachy z komina były SUPERRRRRRRR!

jak nie lunie, to zjawiam się w Chudowie o 11-tej

nooo!!!!!! nareszczie na to czekaliśmy Archer-Reaktywacja Witaj!!!!

dla zainteresowanych TUTAJ FOTY

dotarłem szczęśliwie do bram domostwa dzieki wszystkim za rajzę, pomimo przygód mam nadzieję, że banany malują się wszystkim na buźkach Pogoda dopisała, traska goood!!!!! żarełko dobre, tak że jednym słowem było cool!!! Tomcio najważniejsze, ze wyszedłeś z tego bez szwanku, a lampa.....no cóż.... kupi się, teraz dołączysz do strefy CUSTOM

też się pojawię w Chudowie o 10.00

co racja to racja, bedziemy z Jazonem w Chudowie. Co dalej to się okaże na miejscu.

Dla zainteresowanych, podaję adres dostepu do FORUM BKS-SD

Temat jest rozwojowy a wygląda tak: Wycieczka po wsiach i zadupkach Jury Krakowsko-Częstochowskiej, zdala od głównych szlaków komunikacyjnych, prędkości spacerowe, przewodnikiem będzie gośc z Kluczy który pomógł mi naprawic moto, oczywiście też wielbiciel 2oo Możemy umówic się na Roździeniu tam gdzie kiedys Martyna powiodła nas przez Park Jurajski (cholera nie pamiętam co tyo za stacja była), godzina do ustalenia , ale tak co by przed 12-tą w Kluczach byc, czyli o 11-tej wyjazd ze stacji paliw na Roździeniu, a potem Darek popilotuje nas przez wioski. Taki jest wstępny szkic, oby pogoda dopisała, bo jak będzie mokro to niestety odpuszczam, przeziębienie lekko mnie chyciło i nie będę strugac twardziela

no to się melduję, niestety bez moto dzisiaj kaszlak bedzie spał w Kluczach pod Olkuszem , dobrze, że trafiłem na motocyklistę-mechanika u którego zrobię w tym tygodniu wymianę głowicy. Dzięki Wszystkim za wspólną rajzę. Jazon dzięki za akcję ratunkową

żeby nie było zamieszania, zbieramy się na BP 3 Stawy kierunek Kraków, Wyjazd 10.30

Jabłonka uruchomiona jadymy, gdzie?! a to zawsze można ustalic na miejscu, w końcu o to chodzi, jazda na chopperze do celu to błąd z założenia, pomysły przychodzą w trakcie, to właśnie kocham w jeździe motocyklowej> niespodzianki Van, spoko!!!!!!!!!!!!!!! przerwy będą na tank

jak widac dziś kicha ale jutro ma byc trochę słonka, więc jeśli bedzie sucho to:zbiórka na 3 Stawach stacja BP kierunek Wrocław godz 10.30 traska max do 300 km, a więc Van, bez wymówek Opcje do wyboru: 1)Pieskowa Skała Zamek2)Ogrodzieniec Zamek ruiny3)Pławniowice Zamek4)Propozycje do przyjęcia na miejscu Preferowane prędkości przelotowe to 70-90 km/h więc zapierdal..nia nie będzie, jazda relaksacyjno-kompletacyjna

Witaj Chamsin!!! Heja Zbychu!!!!!! a wracając do tematu rajzy, to ważne jest to, aby pogoda dopisała, bo synoptyki straszyc zaczynają, co w weekend może byc ciu..to chciałem kopsnąc sie na wybrzeże zamoczyc nogi w naszym Bałtyku, ale małżonka wybiła mi to z głowy, hm.......szkoda , że tylko mnie do pały takie pomysły głupawe przychodzą, żonka niestety ralistką jest nie wiem, może Solina? chciałbym wytrzepac dupsko po wioskach nie koniecznie okolicznych, a wieczorem usiąśc przy ognisku, łyknąc co nieco i do namiota się schronic. ps. chociaż stwierdziła, że ten pomysł z wybrzeżem nie jst taki zły , więc kto wie..............?

Wyrazy współczucia dla bliskich i rodziny [*]

To je to o co mi chodzilo

pana to no preoblem, jo mom rozdu...ono przekładnia główno i to też no probem cosik na ogrzanie, biera namiot, Baba tyż, i będzie oki mam nadzieję, jak wiadomo nadzieja Matką reszta w praniu, chętnie odstapię galoty do prania

koniec lipca???!! Van udowodnimy Ci, że słonko znajdzie się dużooooooo wcześniej ps. Archer nie ma sprawy

co fakt to fakt, w dzisiejszych czasach to "towar" reglamentowany no i dobrze ps. kandydatki (koniecznie dziewice) chętne do wzięcia udziału w ofiarowaniu prosimy o info na pw Archer'a

Jabłonka??? hm....... nie wiem czy gadanie cokolwiek zmieni ale biorąc jej wiek pod uwagę to troszkę się zna na aurze, co roku pieknie kwitła, a w tym roku nic , daje to do myślenia pogoda tego roku będzie nas doświadczac i tyle. Może jakieś tańce rytualne wokół jabłonki coś by zmieniły , najlepiej w odmiennym stanie świadomości

AAAAŁŁŁŁŁŁŁŁAA!!!! szkoda, że nie mogłeś przyjechac do Rybnika było zaje..cie, no ale dzielnie w Brynku walczyłeś gratulki

eeee.....chyba więcej było, parada zorganizowana wzorcowo, może i troszkę wolno ale za to płynnie, generalnie było super szacun dla policji, wczoraj miasto Rybnik zostało oddane mtocyklistom we władanie

zgadza się, impreza jak najbardziej udana ps. Gregor, spoko, odrosną

chopie co ci po gowie chodzi lajkonik powodzenia, co byś jak najszybciej poskładał do kupy sprzęciora, bo teraz nie czas na grzebactwo a tak przy okazji, co się stało???!!