Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

MarcinMRC

Użytkownicy
  • Postów

    342
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez MarcinMRC

  1. Po kilku reklamach nowy żart:) Ślub miał się odbyć nazajutrz. Poprzedzającego wieczora dałem trochę czadu - chlańsko, striptiz, panienki, takie tam, nic w sumie szczególnego, ale... Tak czy owak, po wszystkim byłem konkretnie sponiewierany. Jak bardzo? No, bardzo. W każdym razie w dniu, kiedy miałem stanąć przed ołtarzem, musiałem mieć jeszcze niezłą banię, bo, jak mi potem mówili, uśmiechałem się wciąż głupkowato, burczałem coś pod nosem, ze dwa razy się widowiskowo wyjeb*łem, a na koniec narzygałem pannie młodej w dekolt. Myślę, że po tym wszystkim, po tym wstydzie, biskup przeniesie mnie raczej na inną parafię... I jeszcze jeden taki bardziej na czasie Rudy kocur z trudem przebijający się przez zaspy, z wysiłkiem odrywając swoją zmrożoną męskość od lodu krzyczy na całe gardło: - No i kurwa gdzie?! Pytam was - gdzie jest ta pierdolona wiosna do kurwy nędzy? Co za pojebany kraj?! Gdzie dziewczyny, przebiśniegi, świergolenie skowronków?! Choćby ćwierkanie wróbli, choćby krakanie wron - gdzie to kurwa wszystko jest?! A odwilż kiedy wreszcie przyjdzie? Śnieg z nieba napierdala jakby ich tam w górze pojebało... Niby ponoć wiosna już jest, kurwa - łgarstwo i oszustwo na każdym kroku, kurwa ... A ludzie słysząc kocie krzyki uśmiechają się do siebie i mówią łagodnie: - Słyszysz jak się drze? Wiosna idzie... Kotów nie oszukasz...
  2. 21.04 wydaje się jedyną sensowną opcją. Nie bronię jechać tydzień wcześniej albo w dwóch terminach;) ale 21 mam nadzieję zbierze większe grono motocyklistów. Wiosna !! ??
  3. Za wcześnie na przewidywanie pogody. Fakt faktem, że może nie być za różowo ale mam nadzieję, że wiosna nadejdzie w porę, a rzynajmniej zima już się wycofa. Wiosna ??!! (czekamy)
  4. Był sobie pan, którego od jakiegoś czasu strasznie bolała głowa. Na początku wytrzymywał, jechał na tabletkach, ale po jakimś czasie już nie mógł. Poszedł do lekarza. Ten go zbadał, obejrzał i mówi: - No cóż, wiem jak pana wyleczyć, ale będzie to wymagało usunięcia jąder. Ma pan bardzo rzadki przypadek naciskania jąder na podstawę kręgosłupa. Nacisk powoduje ból głowy. Jednym sposobem przyniesienia panu ulgi jest usuniecie jąder. Co pan na to? Facet zbladł i myśli. Jak to będzie bez jąder no i w ogóle... Jednak doszedł do wniosku, że z takim bólem głowy to nie da rady żyć i postanowił "iść pod nóż". Mija kilka dni po zabiegu, głowa już nie boli. Jednak czul, że bezpowrotnie stracił coś ważnego... Postanowił sobie to, przynajmniej tymczasowo, zrekompensować nowym ciuchem. Wchodzi do sklepu i mówi: - Chcę nowy garnitur! Sprzedawca zmierzył go wzrokiem i mówi: - Rozmiar 44? - Tak, skąd pan wiedział? - To moja praca... Pan przymierzył, pasuje idealnie! - Może do tego nowa koszula? - Niech będzie. - Rozmiar 37? - Tak, skąd pan wiedział? - To moja praca... Gościu założył koszulę, leży jak ulał. - To może jeszcze nowe buty? - A niech będą nowe buty. - Rozmiar 8,5? - Tak, skąd pan wiedział? - To moja praca... Pan przymierza buty, są idealnie dopasowane. - No to może nowe slipki? Chwila wahania... - Jasne, przecież przydadzą mi się nowe slipki. - Rozmiar 36? - Ostatnio nosiłem 34... - Nie mógł pan nosić 34. Powodowałyby ucisk jąder na podstawę kręgosłupa i miałby pan cholerny ból głowy...
  5. Gratki dla kolegi z okazji zakupu parapetu Ciekawe rozwiązanie z polakierowaną osłonką łańcucha i tylnym nadkolem Wiosna??!!
  6. Pytasz jak wiesz Zabierz się z kimś z rybca jako plecak to i impreza zaliczona i pierwsza jazda w sezonie Byle do wiosny
  7. Dokladnie tak. !!! Przecież w tamtym tekscie nie ma nic co mogłoby kogokolwiek obrazić !! To luźny tekst o tym jak ktoś kto nigdy nie miał ściga chciał sprawdzić dla czego inni tak bardzo go chcą dosiadać. Przecież on tylko dochodzi do wniosku (SUBIEKTYWNEGO), że on nie wybrałby sporta ze względu na taki, a nie inny wynik SBIKTYWNEGO "testu". Autor skłania się jednak ku sportowemu motocyklowi i chciałby mieć taki sprzęt tylko dla tego aby zadać szyku na dzielni i pod kościołem (o gimnazjum i liceum dla dziecząt nie wspominam). Ludzie czytajcie ze zrozumieniem i DYSTANSEM do tekstu (ewidentnie humorystycznego) i samych siebie. Po co ta spinka wszystkich wielbicieli plastików, że ktoś ich obraził?? Zastanówcie się ciut nad tekstem i realiami, a następnie zapytajcie sami siebie i odpowiedzcie sobie czy napradę chielibyście brodzić goldwingiem w błocie?, śmigać po torze krosem?, a na daleką tutystczną wyprawę jechać sportem albo golasem? Jak bardzo nieuczciwym wobec siebie samego trzeba być aby twierdzić, że ustalony porządek jest do niczego, że producenci motocykli mylą ich przeznaczenie. Każdy robi jak chce i śmiga na tym na czym mu wygodnie i na co go stać, ale na boga nie wywracajcie świata do góry nogami. Nie obrażajcie się ani innych tylko dla tego, że ośmielił się wyrazić swoje zdanie nikomu nie robiąc krzywdy w sposób żartobliwy i luźny. Byle do wiosny.
  8. Ubiegły rok był bardziej przyjazny. W zasadzie w ubiegłym roku sezon nie skończył się i nie zaczynał (każdego miesiaca udawało mi się przejechać jakąś traskę - w ramach przepalania motocykla) Teraz czekam z niecierpliwością na ciepełko i suche drogi jak tylko będą warunki do jazdy to śmigam, ale czy Chudów...się zobaczy. Byle do wiosny.
  9. Sama prawda ;D mam dokładnie to samo. nie zamierzam słuchać tego co szerzy kler. jadę tam dla siebie i dla frajdy z przebywania w tak licznej grupie "mipodobnych" Byle do wiosny
  10. Dla mnie (pragmatyka) artykuł ok. Zabawny (nie śmieszny) ciekawy i zgodny z moją linią myślenia. Potrzebuję mały pojazd do miasta to nie kupuję hiluxa, a jeśli trzeba mi wielkiego konia do pracy to nie kupię matiza. To samo tyczy się motocykli - sport na tor, kros w teren, armatura do lansu i bulwarowej jazdy i tzw. turystyki do wycieczek. Każdy jednak ma swoje zdanie na ten temat i nie można przyjąć jedynej ogólnie obowiązującej prawdy najprawdziwszej. Byle do wiosny.
  11. MarcinMRC

    Chorwacja na R6

    Szczerze powiedziawszy to mnie zaskoczyłeś. Nie rozglądałem się za sakwami od dawna (kiedy kupowałem) ale takiej jeszcze nie widziałem. Wygląda na bardzo pakowną i dla kogoś bez qfra to super rozwiązanie. Wyglada ciekawie, oby się sprawdziła.
  12. MarcinMRC

    Heloooooł :D

    Witaj Widzę, że Seba nie traci czasu i również w tym temacie adoruje koleżanki ;p Powodzenia na nowym egzamie (ucz się pilnie i notuj) później opowiesz jak to wszytsko wyglądało w temacie o nowym prawku i egzaminie, bo tu narazie panują same domysły. Ufff dobrze, że ten etap już dawno za mną Byle do wiosny. Ps. Uważaj na długowłosego z pszczyny
  13. MarcinMRC

    Cześć i czołem :)

    Witaj. Śmigaj na kurs i dalej na moto. Powodzonka. Ps. Swoją drogą to jak to jest, że te "nasze" koleżanki motocyklistki wszystkie takie malusie ;p Ale radzą sobie dzielnie Byle do wiosny
  14. Ładna historia. Szkoda tylko,że cwaniak nie poniesie konsekwencji. Aż się boję kupować kolejne moto.
  15. Spokojnie. Stan nie zmieni się bodajże do września br. (do czasu oddania wiaduktu w Mszanej) Byle do wiosny
  16. Jeśli chodzi o zamkniety odcinek drogi to do "dyspozycji" jest A1!! W Świerklanach ma przerwę
  17. Facet domyślał się, że żona go zdradza. Pewnego wieczoru zaczekał, aż wyjdzie z domu, po czym wskoczył do taksówki i nakazał kierowcy ją śledzić. Chwilę później wszystko było jasne - żona pracowała w agencji towarzyskiej! Zszokowany facet mówi do taksówkarza: - Chcesz pan zarobić stówę? - Jasne! Co mam robić? - Wejść do agencji, zabrać moją żonę, wsadzić ją do taksówki i zawieść nas oboje do domu. Taksówkarz zabrał się do pracy. Kilka minut później drzwi agencji otworzyły się z hukiem i pojawił się taksówkarz trzymający za włosy wijącą się kobietę. Otworzył drzwi samochodu, wrzucił ją do środka i powiedział: - Trzymaj pan ją! A facet krzyknął do taksówkarza: - To nie jest moja żona! - Wiem, to moja! Teraz idę po pańską!
  18. Sławików jest baaardzo ale to baardzo zarośniety i prawie nie ma możliwości wejścia na teren ruin. Samo poruszanie sie po tak wielkich i walących sie ruinach jest niebezpieczne, a dodatkowo brakuje tam miejsca do postawienia motocykli (polana czy coś). Ogólnie fajne miejsce alew pojedynkę lub małej grupce. Jura to ciekawa propozycja od Częstochowy aż do Krakowa (szlakiem orlich gniazd). Byle do wiosny.
  19. Bastek poszedł teraz po całości A jeśli komuś Bastkowe racje nie odpowiadają to zawsze moze stanąć z nim na gołe klaty w wadze cieżkiej Co racja to racja. Nie ma co marudzić. Cza się cieszyć z motonga Byle do wiosny
  20. Uffff Sądzę, że jaki by nie był ten Twój nowy sprzęt, to będzie to dla Ciebie najukochańsze kawaski 636 Ważne jest abyś sobie o nie dbała i była z niego w pełni zadowolona. Może nadejdzie taki czas kiedy będę mógł gdzieś na Chudowie czy gdziekolwiek indziej zobaczyć Ciebie (zadowoloną właścicielkę) i kawke (zadowoloną z właścicielki). Byle do wiosny
  21. A ja będę monotematyczny (zresztą autor tematu pewnie wie) ale co to za przebieg 12500 km na 9 dziewięcioletni sprzęt. To tylko 1388 km rocznie nie wiadomo czy się śmiać czy płakać. Zresztą podpada mi firma skoro jak napisał nfs kleją reflektory, podmieniają wydechy (aby na nich zarobić) to nie pasi mi, że motocykle z takimi malusimi przebiegami (prawie nówki) sprzedają w "normalnych cenach" Tylko tyle. Powodzenia. Byle do wiosny
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.