Erniok

1) A co polecacie, taką, używaną Nokię 500 jak ma MisterTwister, czy nowego Larka z bluetooth'em. Niedawno miałem Larka 43,3 z Automapą i było OK. Tylko na bałkanach w słońcu nic nie widziałem. Po jakimś czasie wyrobiło mi się gniazdo ładowania USB, od wibracji na moto, bo podłączałem ją do gniazda zapalniczki, podczas jazdy, i nawi było w takim specjalnym futerale do motocykla, gdzie było ciasno. Pewnie dało by się to gniazdo USB naprawić, ale na dodatek stukłem se ekranik i teraz szukam nowej. MisterTwister napisałeś, że ta Nokia 500 ma bardzo jasny ekanik, ciekawe jak będzie w nim widac w ostrym słońcu ?, bo jeśli tak samo jak w Larku to chyba kupie nowego larka z bluetooth'em. Druga rzecz to uchwyt tej noki, nie spadnie mi to z motocykla na jakimś wertepie ? Jak długo trzyma baterja w tej Nokii? 2) Drugi temat to Interkom + nawigacja: Czy ktoś używa zestawu kabelkowego Kierowca+pasażer+ nawigacja ? Pytam bo ponoć ta jest bardzo dobra i tania: http://www.louis.de/_305a17cc4f859edadf90a670cbd571ef10/index.php?topic=artnr_gr&artnr_gr=10059309 No i bateryjki ponoć starczają na cały sezon, co w trasie czy wa wyprawie oszczędza kłopotu. Jak to się sprawdza, czy te kabelki są mocno wkurzające ? Czy lepij wydac więcej kasy i kupić interkoma z bluetooth'em ? Tylko tu bateryjki starczają na max 6 godzin, i trzeba targać, ze sobą na wyprawie te wszystkie ładowarki, dla siebie dla plecaczka No i trzeba by pamiętać, żeby to naładować, a jak się nocuje na dziko pod namiotem to czasem nie ma gdzie. Co radzicie ?

Dzięki, właśnie miałem taką kupować. To co w takim razie warto kupić ? Dla mnie może byc nawet nawigacja samochodowa, bo mam futerał do mocowania na motocyklu 4,3 cala.Tylko zalezy mi żeby było dobrze widać w słońcu ekran. No i fajnie żeby miała bluetooth, albo hociaż gniazdo na słuchawki, żebym mógł do interkoma sobie podłączyć. Co byście polecili ?

I co pojechaliście już, czy będziecie dopiero jechać ?

Wiśniowa Xj'ta 600, startuje z pod Lidla na pszczyńskiej w Gliwicach około 19'ej. jak ktoś chce dołączyć niech daje znak na priva, albo niech tam czeka

A ile takie cudo kosztuje, i czy rzeczywiście jest najcichszy na rynku jest to dowiedzione jakimiś testami, czy firma tak samozwańczo przyjęła sobie taki chwyt marketingowy ?Może ktoś Nas w tym jeździ ?

Pozwól że przytoczę fragment z tego artykułu: " ... Kurtka i spodnie oczywiście nie nadają się do dalszego użycia. Niemniej ta sytuacja tylko dzięki dobrym ciuchom zakończyła się dla mnie szczęśliwie. Wniosek jest oczywisty, ale warto go tysięczny raz powtórzyć: nie opłaca się oszczędzać na rzeczach, które mogą uratować zdrowie czy życie." Znaczy że ciuchy w teście bardzo dobrze spełniły swoją rolę, a to że nie nadają się dalej do użycia to przy tej cenie za kombi MODEKI można się z tym liczyć. Poza tym wydaje mi się nierozsądne naprawianie jakiego kolwiek kombi po szlifie i używanie go dalej, nawet tak markowej i drogiej firmy jak RUKKA, bo nap szwy mogą być już osłabione i zwyczajnie wydaje mi się że to nie jest bezpieczne.. no chyba że zniszczenia są naprawdę nieznaczne..

Wytłumacz mi jak coś co jest dobrze dopasowane wg rozmiaru tzn nie marszczy się nie jest za obszerne, jak to może telepać !!. No na logikę jak coś co przylega do Ciała to jak może telepać ?Poza tym rozumiem że Twoja sportowa kurtka text jest firmy modeka bo o tej marce rozmawiamy, jeśli tak to podaj model. Bo ja mam cały komplecik Fina i nic nigdzie mi nie telepie nawet gdyby było ciut za obszerne bo struktura materiału jest zbyt sztywna, nie przemaka, system wentylacji spełnia swoje zadanie, nawet w bardzo zimne dni przy dużych prędkościach jeśli mam wpiętą membranę i podpinkę nic mi nigdzie nie podwiewa. Jest tylko jedna mała rzecz do której mogę się przyczepićpuściła jedna niteczka w spodniach na szwie w kroku i z tyłu przy ściągaczu w pasie, ale to raczej nic poważnego..

Słuchaj to może źle dobrany rozmiar miałeś w sensie za luźna lub za duża kurtka i spodnie.Ja mam całe kombi MODEKI (mimo że to moje pierwsze wdzianko to jestem zadowolony) i wszystko mam dopasowane więc nie sądzę żeby mi się przy ślizu coś podwijało lub przemieszczało ?

to ja się podepnę pod temat :)To gdzie polecacie serwisować sprzęt w okolicach Gliwic ?

Na szczęście okazało się że to tylko stłuczenie bolało ale już przechodzi, dziewczyna ma tylko kurtałkę motocyklową, reszta to cywilne ciuchy, nie zdążyliśmy kupić jeszcze butów motocyklowych i spodni..Dzięki Loose za pociechę, bo to trochę schizowe doświadczenie było ;)Wiesz jak to jest jedziesz se przyjemnie na relaksie, a tu taka akcja ;/

A po co chciałeś dzwonic na 112?? Wiesz wogóle do czego ten nr służy Ludzie to nie wiedzą.. YogiSc a według Ciebie to gdzie powinienem zadzwonić ?Jak bym nie wiedział to bym nie chciał pod ten numer dzwonić ;)Jest strona w necie takiej fundacji chyba "Arka" i tam na tej stronie napisane jest że jak potrącisz psa czy inne zwierzę to masz obowiązek na 112 zadzwonić i zapewnić mu pomoc. I dla tego chciałem tak zrobić, no ale piesior zwiał ujadając i za cholerę nie wiem co z nim.Jak odwiozłem dziewczynę do domu ( bo bolała ją noga od uderzenia) to wróciłem w to miejsce autem co by upewnić się że piesior nigdzie nie zdycha w rowie na poboczu no ale go nie znalazłem :/Może ktoś z Was coś wie ?PS: znalazłem stronę o której pisałem może się komuś przydahttp://bielskobiala.gazeta.pl/bielskobiala/1,88025,6298897.htmlhttp://www.fundacjaarka.pl/programy/pomoz-potraconym

CześćWczoraj miałem nie fajną przygodę pojechałem z dziewczyną na miłą wycieczkę, przejechaliśmy przez chodów, potem obok restauracji Verona na na ul.Powstańców Sląskich w miejscowości Paniówki, jechałem nie szybko może z 60 km/h i widzę że gdzieś tam z prawej parę metrów od toru jazdy latają se spokojnie jakieś kundelki.I nagle jednemu w ułamku sekundy coś odbiło, taki średniej wielkości pies, rozpędził się prostopadle do kierunku jazdy motocykla i przy grzmocił zdaje się głową w nogę mojej dziewczyny. Mimo że to tylko 60km/h to działo się tak szybko że nie zdążyłem i nawet nie wiedziałem jak zareagować, siła uderzenia była na tyle duża że cykaliśmy się czy noga mojej dziewczyny nie jest złamana… Co do psa to skomląc gdzieś zwiał nawet nie miałem jak sprawdzić czy nic mu nie jest i ewentualnie zadzwonić na 112.Jeśli ktoś wie coś o tym psie to niech da znać na forum lub na priva..Dzięki

i ja tez bym się pisał

Cześć napisałem już podobny wątek na forum mojego modelu motocykla ale zdecydowałem że napisze i tutaj..Moje moto to Yamaha XJ 600 z 99 roku..Dziś po południu idę na parking jak zwykle po motor by zrobić sobie małą niedzielną wycieczkę razem z dziewczyną, próbuje włożyć kluczyk do stacyjki, kluczyk nie wchodzi, przyglądam się bliżej stacyjce i widzę że jest pokiereszowana a w środku znajduje się kawałek jakiegoś wytrycha..Moja zdolna i cierpliwa dziewczyna po jakimś czasie, jakimś cudem wyjęła kawałek złamanego śrubokręta ze stacyjki, bo inaczej nie mógł bym nawet zabrać stamtąd motocykla(tzn z miejsca zdarzenia). Miał on włączoną blokadę kierownicy, której nie udało się złodziejowi złamać i gdybym jej nie odblokował to musiał bym słono zapłacić za niedzielną lawetę..Teraz proszę Was o pomoc, ponieważ moja stacyjka wygląda tragicznie dzwoniłem do jednego ślusarza który zajmuje się naprawianiem stacyjek w motocyklach..Powiedział mi przez telefon że sprawa jest bardzo kiepska i będzie bardzo kosztowana ponieważ trzeba będzie zdjąć całą przednia półkę żeby dostać się do stacyjki, i dopiero z tą stacyjką podjechać do jego warsztatu w której to wymieni wkład..i że samo wyjęcie stacyjki ze zdjętej uprzednio półki to też nie prosta sprawa ponieważ w motocyklach marki Yamaha stacyjki mocowane są na dwie śruby z klejonym na gorąco gwintem czy jakoś tak, więc jak wynika z jego doświadczenia należy:1)zdjąć wszystkie owiewki z przodu2)zdjąć przednią półkę3)podgrzać okolicę gwintów śrub mocujących stacyjkę4)odkręcić jąChciałem Was zapytać czy to rzeczywiście tyle roboty i zachodu z tą stacyjką, żeby wymienić w niej wkład, i czy jak wymienię wkład w tej stacyjce to czy da radę zrobić tak żeby do nowego wkładu pasowały stare oryginalne klucze ?

Zapowiada się fajnie może dołączę

CześćZastanawiam się nad kompletem kurtka + spodnie,ponieważ podobno skóra nasiąka w deszczu wodą i w upał jest w niej gorąco a w chłodniejsze dni zimno, poza tym ponoć w praktyce lepiej sprawdza się tex. Zdecydowałęm się na ciuch textylny.W sklepie zaproponowano mi modenkę Finn. Śmiga ktoś w tym może ? Mam do wyboru jeszcze trochę tańsze Modekę Montana, oraz Modeka Auckland. Co lepiej kupić ? bo nie chce wtopić kasy i kląć potem że ciuch jest g.. warty.Chyba że zaproponujecie jeszcze jakiś inny lepszy tex, bo nie upieram się akurat przy modece, porostu to mają w sklepach i to mierzyłem no i to mi polecają sprzedający..Ogranicznikiem jest kasa 1600 zł za komplet kurtka + spodnie.Przy okazji może polecicie mi jakieś buty turystyczne i rękawice, co by fajnie się w tym śmigało nie tylko na długich trasach ale też trochę po mieście..Dzięki

Szukam jakiegoś miejsca na moto w Gliwicach pod dachem Mogę nawet z kimś na spółkę wynająć garaż. Jak byście co kolwiek mieli piszcie na priv lub gg:4039079Dzięki

W Gliwicach na ul Jagielońskiej znajduje się parking strzeżony, gdzie na terenie tego parkingu można wynająć garaż. Kosztuje to 210 zł za miesiąc.Szukam co najmniej dwóch chętnych którzy chcieli by do września lub listopada składać się zemną na ten garaż i trzymać tam nasze motorki.Wyszło by nam po 70 zł na miesiąc...Jak będą chcętni to będzie trzeba jeszcze dogadać się z parkingiem czy nie mają nic przeciwko żeby jeden garaż wynajmowały trzy osoby do spółki.Więc jak ktoś jest zainteresowany niech piszena gg 4039079Albo może ktoś ma wolną jakąś kańciapę gdzie mógłbym trzymać moto za rozsądną opłatą

Odświeżam temat, bo na razie nic nie znalazłem a do końca Kwietnia lub przynajmniej połowy maja fajnie było by znaleźć jakieś schronienie dla moto Mogę się również z kimś złożyć na jakiś garaż do wynajęcia na terenie Gliwic

Odświeżam temat, bo na razie nic nie znalazłem a do końca Kwitnia fajnie było by znaleźć jakieś schronienie dla moto Mogę się również z kimś złożyć na jakiś garaż do wynajęcia na terenie Gliwic

GLIWICE-centrum, szukam miejsca pod dachem na mój motorek, mogę również z kimś do spółki wynająć garaż ..(najlepiej w okolicach politechniki śląskiej, lecz nie koniecznie)Kontakt na priv, lubemail: [email protected]: 4039079 tel: 788-388-897