-
Postów
239 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Buba
-
Na Aprilię mówię przeważnie "Bestia" (z powodu bestialskiego dźwięku ) lub "Pegaz".Na quada mówię... "quad"
-
A ten garaż postawić na środku pola minowego, z fosą dookoła A tak na poważnie - przeciętny polski motocykl nie jest wart tyle, żeby wydawać na jego ochronę tak duże pieniądze. Jak się posiada garaż, to można ewentualnie dodatkowo przykuć sprzęt do podłogi za pomocą łańcucha. Ale jak złodziej się uprze, to nic go nie powstrzyma.
-
Dlatego wolę przeczytać dobrą książkę lub czasopismo motoryzacyjne / techniczne. Ich autorzy prezentują "troszeczkę" wyższy poziom Pozdrawiam, Radek
-
Bardzo częste fałszywe alarmy a w ostateczności brak możliwości rozbrojenia alarmu (blokada cały czas włączona i drząca mordę całą drogę w plecaku - beznadziejny produkt).
-
Ja jestem średnio zadowolony z Xeny. Trzeba ją bardzo starannie zakładać, bo lubi się włączyć fałszywy alarm Szczególnie, jak jest bardzo wilgotno czy pada deszcz. Trochę poprawia sytuację dokładne wyczyszczenie lusterka znajdującego się w środku, ale po kilku dniach znów staje się "przewrażliwiona".
-
Kilka lat temu jeździłem jeszcze skuterkiem, bardzo wrażliwym na jakość paliwa. Tankowałem różne rodzaje benzyn i dokonywałem obserwacji pracy silnika oraz prędkości maksymalnej. Na VPower 95 oraz 98 z jakiejkolwiek "markowej" stacji, silniczek chodził równo i zamykał licznik. Na 95 nierzadko spadały osiągi, a czasem wręcz nie dało się jeździć.To nie jest problem ilości oktanów, tylko "ilości benzyny w benzynie". Odnoszę wrażenie, że Pb 95 jest chętniej chrzczone ze względu na niższą cenę. Stąd te różnice w wydajności, wydawałoby się sprzeczne z prawami fizyki. Producentom naszych japońskich czy włoskich motocykli do głowy nie przyszło, że ich maszyny będą karmione takim syfem. Dlatego wybieranie rodzaju paliwa zgodnie z instrukcją obsługi nie jest w mojej opinii szczęśliwe.Mój aktualny jednoślad to straszna bestia, co wszystko przepali bez narzekania Ale dla jej dobra leję prawie wyłącznie VPower 95.Pozdrawiam, Radek
-
Daelim i Kymco to porządne i niedoceniane firmy. Mój Ojciec jeździ skuterkiem Kymco S9 od 2003 roku i ani jednej awarii do tej pory.
-
Nie ma za co Cieszy mnie, że mogłem pomóc.
-
W poprzednim sezonie jeździłem trochę na trasie Katowice<->Pszczyna i Katowice<->Będzin. Naoglądałem się różnych wyczynów motocyklistów. Raz mało do rowu z przerażenia nie wjechałem, gdy rycząca szlifierka przejechała tuż obok mnie na delikatnym łuku - poczułem wyraźne "szarpnięcie" wiatru na kurtce. Serce od razu w gardle, a dusza na ramieniu. Dodam, że jechałem normalnie (czyt. jakieś 100 km/h) prawym pasem, nikomu nie przeszkadzając.To był tylko jeden z wielu przykładów, który mi najbardziej w pamięci został. Ani trochę mnie nie dziwi, że tyle wątków w "ku przestrodze" powstaje. Nie wskazuję nikogo palcem, piszę ogólnie o moich obserwacjach. Ar2rM - popieram Twoje wypowiedzi.
-
3 litry mogło się zmieścić, ale na pewno nie jest to dobre dla silnika (delikatnie mówiąc). Powinno być pomiędzy 'min' i 'max' na bagnecie (różnica między tymi podziałkami wynosi około 300 cm^3). Nalewasz tylko przez korek w ramie, nigdzie indziej. Szczegóły już napisałem w innym Twoim ->wątku<-.Pozdrawiam, Radek
-
Ja przy moich 180 cm czuję się malutki na Pegasie. Poprzedni właściciel miał ponad 190 cm i właśnie z powodu swojego wzrostu wybrał ten motocykl.
-
CześćNalej najpierw 1600 cm^3 oleju do ramy (tam, gdzie bagnet), a następnie włącz silnik na minutkę. Potem znów odkręć bagnet i dolej jeszcze 600 cm^3 (jeśli wymieniłeś filtr oleju, w przeciwnym wypadku wystarczy 550cm^3). Oczywiście na koniec normalnie zbadaj poziom oleju za pomocą bagnetu - dokonuje się tego po minucie pracy zimnego silnika. Bagnetu nie wkręcasz przy pomiarze, a tylko przykładasz!Moja instrukcja tyczy się wersji Pegasa 650 Cube, z lat produkcji 1996-2000. Przypuszczam, że taki model posiadasz, ponieważ w innym Twoim temacie wyczytałem, że masz gaźniki. A jeszcze starsza wersja Pegasa (z kanciastą lampą z przodu) jest raczej mało popularna w Polsce.Pozdrawiam, Radek
-
CześćPrzecież do Aprili Pegaso 650 wlewa się 2.2 litra oleju, więc jakim cudem miałeś 4 litry?Pozdrawiam, Radek
-
Z tymi kilkoma sztukami to gruuuba przesada W Krakowie jest coÂś takiego jak importer, do ktĂłrego serwis dzwoni i zamawia potrzebne czĂŞÂści. Potem czeka (czasem krĂłcej, czasem dÂłuÂżej) i czĂŞÂści przychodzÂą. Ja nie mam z tym problemĂłw, no... moÂże czasem cierpliwoÂści brakuje CoÂś za coÂś - albo kupujesz V-Stroma i stawiasz go na zlotach koÂło 10 identycznych (ale masz czĂŞÂści od rĂŞki), albo jeÂździsz Pegasem i czujesz siĂŞ wyjÂątkowo z powodu oryginalnoÂści (ale czekasz trochĂŞ na tajle).A z tÂą temperaturÂą... ten typ tak ma - w upaÂły w mieÂście waha siĂŞ w granicach 80 stopni, a gdy wyskoczysz na trasĂŞ to spada do 60. JakoÂś nie przeszkadza to Rotax'owi 655 (silnik w Pegasie) w pokonywaniu bardzo duÂżych dystansĂłw bez awarii.A jeÂśli komuÂś temperatura poza terenem zabudowanym nie spada... naleÂży w koĂącu dolaĂŚ pÂłynu do ukÂładu chÂłodniczego Pozdrawiam, Buba
-
ToÂłdi, zawsze moÂżesz powiedzieĂŚ, Âże wepchaÂłeÂś motocykl, albo przeniosÂłeÂś go na plecach w to miejsce Bo z Twojego opisu wynika, Âże nie zÂłapali Was na gorÂącym uczynku.Pozdrawiam, Radek