kiler600r

dalem pani woreczek drobnych, a ona nie liczac dala mi bilet poprosilem wiec o reszte, bo powiedzialem pani ze nie wiem ile tam jest i mozliwe ze jest wiecej...wydala mi 2zl i kazala jechac jade z powrotem, ubrany w koszulke motocyklowa i jak placenie trwalo juz dobra chwile pani zapytala czy my z protestujakiego protestu pytam????i pani zaczela troche opowiadac, dostalem druga karteczke z pouczeniem ;)podobno mandaty byly wystawiane <?> ktos cos dostal czy strasza?gdzie wyscie byli? dojechaliscie do chrzanowa???Peugeot Partner

to jak sie oznaczamy?z przodu za szybe przed bramka:1. mapa2. biala kartka3. moze apteczkaja mam w aucie taka z napisem "apteczka motocyklowa" to sie kapna, ale jak podjedzie nastepny ze zwykla apteczka i tez bedzie mial same drobne, a potem kolejny i kolejny....nie kazdy wozi apteczke, a nie wiem ilu z np 100 kierowcow jednak ja wozioznaczmy sie czyms co wiekszosc ludzi wozi w aucie ;)psto oczywiscie tak na wypadek gdyby se chcial nas, oznaczonych puszczac za free zebysmy z tymi drobnymi przejechali jak najszybciej a oni mogli dalej trzepac kase na niemotocyklistach ;P

moze niech znakiem rozpoznawczym bedzie biala kartka za szyba, albo mapa, cos co kazdy moze moze znalesc w samochodzie. na bramkach w koncu sie kapna ze ci "oznakowani" placa dluzej ;)wtedy <zakladajac ze zaczeliby puszczac za free tez nas w puszkach> dajemy znac na cb i inni kierowcy tez wloza "to coś" za szybe <o ile znajda w aucie>po jakims czasie pewnie sie kapna i sie skonczy puszczanie za free i korek gotowy... echhh ta a4...

wg mnie motocykle tez potrzebna i to wcale nie najmniejzeby nie bylo ze motocyklisci dostali przejazd za free, a dalej blokowali...wiem ze to argument "gupi jak artykul na interii" ale znajac arogancje SE moga sie nim posluzyc...a po corozwarzam przyjazd na moto<w piatek ma nie padac i 19 stopni >

oczywiscie ze bedei bede puszka, zeby nie dac sie zepchnac na pas tylko dla moto, mam juz ok 3kg miedziakow do placenia, ile tego jest nie wiem.... policze na bramce ;)moim jedynym znakiem identyfikacyjnym jest naklejka na klapie bagaznika, poza tym mam ciemne szyby, wiec kask czy biala kartka na tylnej szybie nie da rady.... kask najwyzej wezme i poloze z przodu na desce rozdzielczeja i mam cb radio do ostrzegania innych mobilkow ze na bramkach zacislo ;)acha, jak jakis tekst typu "popieram protest motocyklistow" zostanie zatwierdzony to tez umieszcze kartke za szybaSE tez powinien wiedziec kto jest kto na bramkach

Z zazdrości, z powodu własnych frustracji..... a za glupi jest zeby pomyslec ze moze tym kogos zabic lub okaleczyc. Niestety, na glupote lekarstwa nie ma....Mozna to delikwentowi "recznie" wytlumaczyc, ale jak masz pecha to wpierd...olisz dziadowi, a za czlowieka pojdziesz siedziec.... Polska....

hehe, dobre taki motocyklowy wiedzmin

czyli do iksa jakbym chcial tylko w miejsce krotkich <odzielne zarowki na dlugie i krotkie> to ten zestaw za 99zł?wystawiasz fakture VAT? gwarancja?i jak to w koncu z tym przegladem?Kosma, zakladales to do iksa?

kiedys zatrzymalem sie przy gosciu na gpzcie. kurtka lezala na sprzecie i koles ewidentnie cos grzebal przy moto - podwiozlem go do domu po narzedzia i nazot do motongaale nie zawsze to tak wyglada, jadac dajmy na to z wisly na katy mozna minac jednego goscia co stanal zapalic, drugiego co gdzies dzwoni, trzeci stanal sie odlac..... poprostu jadac czasem nie sposob zgadnac czemu motonita stoi na poboczumasz awarie, pomachaj do nadjezdzajacego

mie sie zdaje ze kiedys moto byly bardziej awaryjne ino latwiej bylo je naprawic w trasiemoze to dlatego kiedys czesciej sie zatrzymywali ludziemoze warto poprostu machnac czasym do przejezdzajacego osobnika, ktory moze se myslec...aha, koles zrobil sie cigaret-pauza, dzwoni po kogos, a jak mo problem jakis to juz pewnie dol rady po kogos zadzwonic i tera na niego czeko.....nie usprawiedliwiom tych co tak myslom i sie nie zatrzymuja, ani nie namawiom tych drugich zeby tak myslelityle, machnac jak widza ze ktos nadjezdzo

co z tym linkiem powyzej o spotkaniu? bo cos nie chodzi...

tez jestem zdania ze jak ktos ma potrzebe to sam podjedzie, czymkolwiek, niekoniecznie na motonie ma sensu robic szopki

nie lepiej przelitrazowac moto leja do pelna, przejechac 100km i podjechac dolac znowu do pelna?

Pamietaj, ze zawsze jest cos kosztem czegos. Przykladowo rewelacyjnie swiecace zarowki osram nightbreaker po ok 60zl za komplet <2szt> przepalaja sie po 2-3miesiacachoptymalnym wyborem jak dla mnie sa w tej chwili zarowki osram silverstar

Jo wiem, ze wiekszosc mo swoj wlasny rytual mycia motocykla, ale czasym niy ma na to poprostu czasu. Jo wtedy jada na kercher, ale wybralibyscie sie na takie cuś: http://www.przejdznaswoje.pl/artykuly/pier...nia-motocyklowaswoja droga, ciekawe czy sie czegos takiego doczekomy?

http://miasta.gazeta.pl/torun/1,48723,6977...ja_blokuja.htmlpatrzcie, portal informuje kiedy bedzie blokada i podpowiada ktoredy objezdzac

http://wiadomosci.onet.pl/2699,2031919,kra...ie_lokalne.html

Dokladnie, pyszni sie kolega strasznie tym momentem rocketa, tak jakby porownywal ciezarowke z jakims sportowym wozkiem..... mozna tylko po co??? suzuki nigdy nie mialem, mialem kiedys gpz 500 i zlego slowa powiedziec nie moge, za to kumpel mial dwie zx9 < 99 i chyba 02 rocznik> i obie chodzily jakby ktos garsc srubek sypnal do silnika

Kumpel mial rf-ke kilka sezonow. Nigdy nie nawalila. Slaby miala lakier, cienka warstwa i w niektorych miejscach zaczal delikatnie podklad przeswitywac <lakier oryg.>. Poza tym byla bez 2-go biegu. Ja z kolei mialem fzr <kocie oczy>, jezdzilem tym nad moze i w okolicach torunia mialem ochote wciepnac ja do rowu i isc na pociag, tak juz wszystko bolalo. Krotsze wypady - super. Poza tym fzr jest poprzednikiem thundercata, glowy nie dam ale zdaje sie ze ma silnik i rame identyczna, przy czym cat jest ciut wygodniejszy. przy spokojnej jezdzie na trasie <100-120> palila jakies 4,5litra, srednio 6-6,5l

Pieron, pokaze ci moje podnozki ;)Czytalem kiedys chyba na scigacz.pl ze zawiecho xxsa czerpie pelnymi garsciami z fireblade'aPo winklach smiga sie super, ja scieram podnożki, slizgi i zamykam opone, a dzieki duzej masie jest bardzo stabilny, tak ze spokojnie daje rade za typowymi sportami, chyba ze smigasz z zawodnikami moto gp ;)Podnozkami przytrzec jest chyba latwiej niz na np firebladzie, bo wydaje mi sie ze poprostu podnozki ma nizej. No i pewnie leciutkiego sporta bedzie latwiej przerzucic szybko z jednego winkla w drugi, ale na co dzien nie czuc zeby to przeszkadzaloSam jeszcze nie umie, ale widzialem na zdjeciach ze i na kolanko spoko da sie zejsc

Jezeli ma byc tak jak piszecie to jestem jak najbardziej za. Jestem za stworzeniem przepisow ktore uniemozliwia <przynajmniej prawnie> przesiadki z pizdzika na R1 i ciekaw jestem w jakiej ostatecznie formie ustawa wejdzie w zycie. P.S.ks-rider mam 27lat, prawko 10 lat a na moto smigam tez 10 lat <nie licze pizdzikow, ale tez dobre kilka lat>

Medrcu ! Jak moglo "niewyjsc" skoro jeszcze nie weszlo ? ? ? Medrcu !zaznajomiles sie wogole z ustawa czy tylko klepiesz po klawiaturze co Ci slina na jezyk przyniesie ? (...)

Ehhh, ja mysle, że może i ktoś chciał dobrze, chciał jakoś zmniejszyć statystyki w których giną młodzi niedoświadczeni motocykliści na 180 konnych maszynach... Tylko jak to w Polsce.... niewyszło. Niedoświadczeni jeźdzcy dalej będą ginąć na za mocnych maszynach tylko 6 lat później. A nie dałoby się tak stopniować prawka? Od pojemności, albo <może lepiej?> od mocy max? Miało być dobrze, a wyszło po Polsku....

"Pułapka wąwozu".... ta droga to idealny przyklad... tniesz w zakret a w jego polowie okazuje sie ze jest ciasniejszy niz myslales... i wypadasz na przeciwny pas.... nie wiem czy tak bylo, ale uwazajcie na to na tej drodze...dla motocyklisty [*]