Arczi

Czarny Merc CLS i niebieski Fazer na blatach SMI. Nie wiem co i jak, bo jak przejeżdżałem to akurat odjeżdżały karetki. W każdym bądź razie fazer był wbity pomiędzy drzwi kierowcy a słupek boczny. Prędkość chyba nie była zbyt wielka, bo moto w miarę całe

hmmmmm, zeitgeist. Oglądałem jakiś czas temu. Bardzo ciekawy film, trochę zajeżdżający teorią spiskową, ale gdyby głębiej się nad tym zastanowić...

Ejjjj, a mówiłaś że rozłożysz nóżki i będziemy się całować

A ja mogę na taki babski spęd przyjechać? Też mam Suzuki i nawet prawie GS Zresztą Sylwek sama powiedziałaś, że GS to prawie V-ka

Ufff, aż mi ulżyło

Nie we wszystkich przypadkach. Wśród czarnych owiec zawsze znajdzie się ktoś odmienny, ktoś z powołaniem

Jakie mrówki?Pralina, a pokażesz swoje pralinki?

Może nie województwo śląskie, ale Śląsk na pewno. Tak samo okolice Ostravy, Trinca, to też, jak by nie było Śląsk

Panie Szakalu, nikt się nie czepia i syfu nie robi. Ja nie jestem przeciwnikiem MLM, niech każdy robi to co uważa za stosowne. Burzysz się nie wiadomo o co.Wydaje mi się, że Zygmunt napisał wszystko co można napisać i starczy. Nie jest potrzebny kolejny temat poświęcony temu zagadnieniu, bo i tak pewnie wywoła niepotrzebne spięcia

Widow maker to TL-S. Taki przydomek zyskał w Stanach, ze względu na gwałtowne oddawanie mocy. TL-R podobno oddaje ją łagodniej. Nie wiem jak to wygląda w praktyce, bo nigdy nie jeździłem na S-ce

Że co? Mineta? A szynszyla gadzino nie chciałaś

Na ten temat już chyba wszystko napisano, więc nie widzę potrzeby zakładania kolejnego tematu w którym pewnie bez sprzeczek się nie obejdzie

Jakiś czas temu chyba widziałem Cię w Promnicach Byłeś z kumplem na Kawie z750, jeśli mnie pamięć nie myli. Pamiętasz zielonego wana, który was puszczał przodem? Ja byłem jego kierownikiem

Łoooooo, dobry wybór żaden motocykl nie dał mi tyle radochy co TL-ka

Moja druga, ponoć lepsza, połówka tam mieszka

Ja często w Cieszynie siedzę, więc jestem prawie jak z Waszych okolic

Wicher jeździ Kapciem. Napisz do niego PW, a z pewnością napisze co i jak

buehehehe, spun bez blachowkrętów z domu się nie rusza Taaaa, z koleżankami, pewnie

Zostaw ją w domu. Po co drewno do lasu wozić

Gonzo swój namiot postawi i będziecie mieli

No a mój sandacz jakoś nie pęka hmmmm... Poprzedni nawet przy konkretnym dzwonie w transita nie strzelił. Moim skromnym zdaniem przesadzacie

Mam Advent Children w wersji blue-ray Jak zobaczyłem pierwsze 5 min filmu to mi szczena do podłogi opadła. Jutro po robocie sobie zobacze do końca