Anushka

My dzisiaj wpadniemy na pewno na chwile

Bastuś zaś żeś nawywijoł pieronie jeden. Teraz ino okład z młodej piersi i będziesz zdrów

Siemanderko Słoneczka Jest jakiś plan na wypad w niedzielę?

A ja jestem w robocie non stop... To jest niesprawiedliwe

O to też i moje okolice, często jeździłam rowerem tam gdzie zrobiłeś 2 zdjęcie

też bym chciała pojechać ale nie da rady

Będziesz :] Wszyscy są

Jeszcze będziesz chciał pojeździć na moim pachnącym koniu Ty, Ty! Ty kradzieju frytek! Piter Ty, to miałeś szczęście widok bezcenny

No ja, raz był co nas nie było i teraz szponci! Gdzieś jadę ale gdzie? Tego to sama jeszcze nie wiem

Dzięki Słoneczka za wypad Pomimo tego, że Bastek z nami jechał to pogoda nam dopisywała I jak zwykle bez przygód się nie obyło ;-)

I kolejny raz robi się offtop totalny, żeby jeszcze dotyczył plecakowania to pół biedy ale takie posty? (a potem będzie marudzenie bo w temacie offtop). Już mi się nie chce prosić Was bo ile można, moja cierpliwość też się kończy. Każdy następny post dotyczący tego offtopa poleci razem z warnem a dla wytrwałych będą wakacje.

My tam wystartowali i dojechali na tym kole ale reszta to spieła dupy przed deszczem A na nas nic nie padało :]

Dzieki, tak zrobię, mam nadzieję, że zadziała

Przecież napisałam, że zworką resetowałam, wujka googla używać umiem i pierwsze co radzą przy tym to ładowanie ustawień (jak pisali tak zrobiłam, czy to jakiś sygnał, że niedługo mi się coś zje...psuje?) ;-) Czemu w ogóle świnia mnie tak męczy skoro nic mu nie zmieniałam? A na baterię nie mam na razie tyle czasu. No cóż za dwa tygodnie może znajdę ;-)

A może jest w stanie mi ktoś pomóc z błędem "OC Fail, please enter setup to change OC Fail settings". Za każdym razem muszę wciskać F1 żeby mi wystartował grat. Nic z kompem nie robiłam nagle walnęło błędem. Ramy podociskane, grafa też. W Biosie zrobiony "Load default settings", zresetowany zworką (chyba dobrze? ...) i nic! Może jeszcze baterią gada?

Powrót zza światów ;-) Ja żyję i działam dalej ale nie wiem jak reszta. To co teraz, czym będziesz śmigał?

Mówisz tak jakbyś miał z nami pojechać

Link do wydarzenia na FB https://www.facebook.com/events/109893355822589/

Jo nie wiem kajś Ty sie szlajoł tak długo. Na tych zdjęciach pogoda taka nieprzyjazna się wydaje ale w sumie nie było tak źle. Co prawda para z ust leciała ale na szczęście nie jechaliśmy cały czas w deszczu Bastek chyba dał nam częściowo wychodne od deszczu :] Trzeba tam będzie skoczyć jak odnowią twierdzę i będzie można wejść na "komnaty"

Przejeżdża facet na rowerze spogląda w bok i nic, żadnej reakcji... Niektórzy potrafią troszczyć się tylko o własną dupę i patrzeć na to byle by im było dobrze. Oby kiedyś nie czekali na pomoc kilka godzin zakleszczeni w jakimś aucie lub innym miejscu bo spotka ich taka sama reakcja. Przykre to jest, że "życie" tak mało dla ludzi znaczy.

Witam na forum!

To ja już wiem czemu ostatnio z Chudowa wróciłam z mokrymi majtkami, bo pieron Bastek z nami jechał! Strach z nim gdzieś jechać!

Sratatata miałeś przylecieć i co? Lenia dostałeś to wódeczki nie będzie!!! (a się chłodzi )

Lanie im cza sprawić albo kupić specyfiki na pamięć