-
Postów
1 629 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
26
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Odpowiedzi opublikowane przez pacza
-
-
Kiedy Ty masz czas na tym wszystkim śmigać? Gratulacje
-
Normalnie chyba się przejadę zobaczyć jak teraz wygląda ten Chudów. Za moich czasów, jak na ogarach tam jeździliśmy, to nie był takich napinek. Smażyliśmy razem kiełbaski, potem gdzieś się razem jechało. Kiedyś były tam same motorowery. Motory były w Bumerangu. Niestety to się zmieniło. Nie można już spokojnie przyjechać skuterem, bo prawdziwi motocykliści się wkurzają.
-
Miałem fajne wkręta do napisania, ale zapomniałem. To odnośnie tych dwóch ludzi :PZaginanie blach to głupota. Lepiej jest dać jakiś siłownik i zrobić chowaną. Oglądałem ostatnio taki patent na Wendryni i dawało radę.
-
Szybkiego powrotu do zdrowia i na drogę :)Miałem podobnie do Ciebie z pamięcią, tylko że po wypadku byłem 6 lat do tyłu i resetowałem się co 5 sekund. Ciekawe przeżycie. Kompletuj papiery od neurologa, przydadzą się przy odszkodowaniu.
-
A pamiętacie takich ludzi na forum jak Apollo i Tajger?
-
-
Przejrzałem wczoraj na szybko fotki, ale wolałem walnąć się w wyrko niż je zapodawać. Dziś jeszcze powinien być link dla zainteresowanych.Dziękuję ekipie za zaje...tą zabawę Obyśmy się jeszcze w tym roku spotkali w takim gronie, bo naprawdę jest co wspominać W końcu to my tworzymy klimat i możemy go powtórzyć (kiedyś słyszałem coś o polu Arcziego ). Post edytowany: 09.08.2010 06:47
-
Nalewka musi być :DBędzie się działo
-
No i okazało się, że w sobotę wyruszamy...niestety nie da rady wcześniej. gdyby komuś zabrakło piwa czy czegoś innego, to Jaca i zapewne jeszcze ktoś ma mój nr tel. można zadzwonić i kupię co nieco po drodze. Wyruszam rano ok 10:00.
-
Biercie kiełbachy :DKurcze dopiero jutro sie okaże kiedy jedziemy...Pogoda to mały pikuś jest, gorzej z czasem
-
Witam nowego forumowicza.Ja kojarzę jakoś Twój nick...ale nie mogę sobie przypomnieć gdzie się z nim spotkałem...
-
Kamieniem :DJa się dalej zastanawiam, czy startować w sobotę, czy w piątek.brama @ 03.08.2010 21:13..........ps2: a trabke da sie zalatwic... ;-) ................ Post edytowany: 03.08.2010 21:35 -
Tak zawiedziony to ja jeszcze nie byłem na żadnej imprezie... Raczej tam więcej nie pojadę. Byłem w niedzielę, w momencie przybycia na miejsce wyglądało to ciekawie. Akurat był trening SM. Potem jakieś drifty z publicznością i następnie prawie 2 godziny czekania na start SM. Raz na tor wbijały auta i się ustawiały, raz motocykle... ale nic nie wystartowało i po 2 godzinach zmyliśmy się znudzeni z ekipą... Szkoda kasy i czasu.
-
Wracaj do zdrowia i następnie na drogi. Jak maszyna wygląda? Będzie coś z niej jeszcze?
-
-
Nawet pociski nie smakują tak jak kiedyś...
-
Taaaa... Jak ty się na prostej wywracasz... a jest tam konkurencja najdłuższy ślizg?
-
Ja może w niedzielę zawitam... Ale to zależne od pogody.
-
JA śmigam w sobotę... wcześniej nie da rady. Oby pogoda dopisała
-
Coraz ciężej czytać mi takie tematy. Zbyt wielu dobrych ludzi odeszło przez naszą pasję. Rośnie świadomość użytkowników dróg, jednak co roku pojawiają się nowe tematy i nowe świeczki. Po raz kolejny mam nadzieje, że będzie to ostatnia świeczka, którą stawiam. [*]
-
Dobrze się czyta takie rzeczy. Szybkiego powrotu z maszyną na drogi
-
Taaa.... szkoda, że go nie zabiłeś. Na pewno nasze środowisko by na tym zyskało :|Bart przesadzasz jak dla mnie.Trzeba piętnować takie zachowania, ale życzenie komuś śmierci jest raczej nie na miejscu. Inna sprawa, że gdyby nie zgasł silnik w aucie to motocykl pewnie by przeciął auto na pół. Wtedy stawialibyśmy znicze.
-
Wydrukuję to w pracy i przykleję w paru miejscach.
-
A ja byłem i to nawet 2 godziny.... nie widziałem koncertooffff, ani stutu na piździkach :/Może niegodzien jestem..... w każdym razie znów jestem prawdziwym motocyklistoqwcem.----------A ja byłem i to nawet 2 godziny.... nie widziałem koncertooffff, ani stutu na piździkach :/Może niegodzien jestem..... w każdym razie znów jestem prawdziwym motocyklistoqwcem.
wypadek droga z siemiaOWIC do spodka
w Ku Przestrodze
Opublikowano
Opiszę, jak to było u mnie:Zgłaszasz wszystko u swojego ubezpieczyciela. ubezpieczyciel wysyła pismo do sprawcy, jesli ten się przyzna i odeśle dokumenty, to wszystko szybko załatwią. Jak nie, to musisz czekać na sąd. Ja dostałem kase za sprzęt z funduszu gwarancyjnego. Motocykl, kask, kurtke, itp. Nawet telefon, czy co miałeś wartościowego i uległo przy wypadku uszkodzeniu. Za wszystko będzie kasa. Za zdrowie musiałem czekać do ogłoszenia wyroku (ponad rok, mimo że sprawca był pijany, wymusił ze stopu i miał zabrane prawko za jazde po pijaku). Rzeczoznawca przyjedzie w dowolne miejsce i porobi fotki. Mogą chcieć od Ciebie paragonów na to co zgłosisz, ale ja nie miałem i napisałem oświadczenie co, gdzie i za ile kupiłem. Za uszczerbek na zdrowiu kase dostaniesz po zakończeniu leczenia, zbieraj wszystkie kwity od lekarzy i za lekarstwa. O szczegóły wypytaj się przy zgłaszaniu motocykla. Ten rok jest naprawdę pechowy, rano w drodze do pracy ktoś zepchnął mojego kolegę z drogi, wylądował w rowie. Czeka na operację ręki i obojczyka. Powrotu do zdrowia i na drogi