Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

CB1

Użytkownicy
  • Postów

    801
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    16

Odpowiedzi opublikowane przez CB1

  1. Ja nie nguję sensu tych wysepek, tylko ich wkonaia. Ktawężniki pownny być łagodne a ewentualne znaki

    elastyczne. To co jest teraz to tragedia, mltocyklem wystarczy przy 50km/h zachaczyć o krawężnik i mżna nkeźle platać.

    Kornik jest stabilny, mają go składać ortopedycznie, nadal jednak jest poważnie bo odniósł dość poważne obrażenia.

    Twardy jest i wyjdzie z tego, trzeba dać mu tylko trochę czasu.

    Btw. Brojler nie chcesz fajnych gmoli do Gladiusa?

  2. Z tym nazwiskiem to zrobiłem źle, sorry. Ale też nie trzeba od razu obrażać panowie,. Tym lo ludzku wystarczy powiedzieć (jak Pawel93) to będę wiedział na raz następny. A z poszkodowanym moj ojciec robi x lat i w pracy mają informacje od jego ojca, czyli wiarygodne. Dla mnie on jest rozsądnym motocyklistą także nie wierzę w to wyprzedzanie na gumie..

    W takim razie przepraszam, po prostu chłop ma żonę 2 dzieci a wiadomo co na forum sie pisze. Po co rodzina ma być szkalowana, teraz mają dosyć problemów.

    Droga tam jest dobra, zdaje się do 70km/h (jak się myle to miejscowi poprawią), nie jest to bynajmniej centrum miasta.

    Kornik na moto lata parenaście lat, tak więc doskonale wie o co w tym chodzi. A że lubi gumować, też lubie i przyznam, że on jest  w tym lepszy.

    NIE ZNACZY TO, ŻE AKURAT LECIAŁ NA GUMIE.

    Miał po prostu peha, że nie miał gdzie uciec, trafił na wysepkę i przydzwonił w znak.

    Na razie trzeba czekać, jest przynajmniej w dobrej klinice.

  3. A nic, po prostu jak ktoś rzuca imieniem i nazwiskiem to sam powinien się najpierw przedstawić.

    Poszkodowany to Kornik, znam go parenaście lat, troche żeśmy razem nawineli kilometrów i mam nadzieję, że jeszcze niejedno piwko wypijemy.

    Jeśli o wypadek chodzi to podobno chciał gościa omnąć ale trafił na wysepkę jakich niestety wiele na naszych drogach.

  4. To był Wojciech Wasiutyński z Żor, lat około 30, jechał do roboty na nocną zmianę. Teraz leży na OIOMie w Ochojcu.

    Może się ciulu też z mienia i nazwiska przedstawisz jak już takie brednie wypisujesz.

     

    Admin, proszę usunąć posta tego kolesia.

  5. Mówisz o płaceniu podatków, pracuje w jednej z firm resortu MSWiA i mam własną firmę i płacę dwa razy podatki czy w związku z tym mam lepiej w służbie zdrowia, nie mam czekać w kolejce do specjalisty po kilka miesięcy, a trol bez ubezpieczenia na dworcu z strupem na czole będzie miał zrobione wszystkie  badania na cito w ciągu kilku godzin, wiesz z kogo podatków?? z Twoich, moich i Waszych. 

    żeby zmienić coś w mentalności nas polaków najpierw musimy zacząć od siebie, pozdrawiam  

    Dokładnie, normalny obywatel, który pracuje i płaci podatki musi czekać po kilka miesięcy na wizytę u specialisty, na specialistyczne badania o terminach zabiegów operacyjnych już nie mówię. Natomiast byle żul, który w życiu postawił na wódę znaleziony na ulicy specialistyczne badania ma od ręki, ba więźniowie również bo za nich odpowiada państwo. 

  6. wspolczuje rodzinie. ten filmik z Autostrady jest od Seby. chlopak lata znakomicie, zna kazdy moment w tych winklach. zdobyl juz wiele na torach wyscigowych i wie na co mozna sobie pozwolic. ta barierka to byl przypadek, jak 90% zdarzeń na moto

    Właśnie przypadek, celowo nkt nie ładuje w barierki, miał szczęście że tylko lekko przytarł.

    Sam osobiście lubię winkielki, ale jak widzę te barierki to mi se wewnętrzny hamulec załancza. Może dlatego, że już niejeden wnkiel przepałowałem i wiem, że niekontrolwany lot do przyjemnych nie należy a skończyć mże się różnie.

  7. Napisałem tak celowo mimo iz nie znam motocyklisty to śmiem twierdzic ze znając ten odcinek drogi napewno jechał przepisowo.

    co gdy w tym momencie kierowca zmieni pas przy "Twoich" 170 na blacie nie ma szans Cie zauwazyc i to jeszcze na łuku!!

    moment 6:38 dla niecierpliwych! - czy tak nie było w tym wypadku???

     

     

    Weź się zastanów co piszesz bo się trochę motasz.

    Najpierw, że przepisowo a potem wklejasz filmik i spekulujesz czy było podobnie.

     

    Swoją drogą co za kretyn wkleja filmik z datą i opisem gdzie tak pomykał.

    Sam na siebie bata kręci, bo jak to pały obejrzą to na A1 pojawią się lotne patrole i już nie będzie można sobie bezstresowo latać.

     

    A osobiście uważam, że A1 to dobre miejsce do przetestowania sprzęta.

    W weekend jest zazwyczaj pusto, 3 pasy dobrego asfaltu to czemu sobie nie pozwolić na odrobinę frajdy.

  8.  Faktem jest że nie jest łatwo ale wybór dobrej szkoły motocyklowej z gladiusem w stajni powinien rozwiązać problem.

    Chodziło mi tylko o ton twojej wypowiedźi kolego, post wcześniej :)

     

    I właśnie o dobrą szkołę chodzi, taką gdzie nauczą jazdy i radzenia sobie w sytuacjach awaryjnych.

    A jeśli o ton mojej wypowiedzi chodzi, to ja to na spokojnie wszystko biorę, prawko już mam ładnych parenaście lat i jak na razie temat mnie osobiście nie dotyczy.

    Ja wiem, że młodzi się oburzają, ale moce dzisiejszych motocykli są parokrotnie większe niż tych, na których kiedyś się jeździło. Do tego ruch na drogach zdecydowanie większy i niestety statystyki to pokazują.

  9. CB1 rozumiem że mamy ci wszyscy gratulowac twoich umiejętności? Brawo wypadł byś rewelacyjnie na tle kursantow którzy mają niejednokrotnie tylko 20 godz jazdy na motocyklu albo raczej namiastce motocykla ....

     

    Nikt im nie broni dokupić więcej jazd.

    Zrozum, że jak ktoś nie potrafi ogarnąć sprzęta na placu manewrowym to na drodze w prawdziwym ruchu też go nie ogarnie i stworzy zagrożenie dla siebie i innych.

    Zwłaszcza, że mało kto po zdanym prawku kupuje moto o pojemności 250cm3

    Czy jak ktoś oblewa maturę to zwala winę na długopis?

  10. bez półsprzęgła i hamulca ciężko będzie zrobić nową ósemkę, podobnie powolny slalom

     

    Co ty opowiadasz?

    Ja litrową SVką na zawodach w jeździe technicznej robiłem ciaśniejsze manewry nie dotykając sprzęgła.

    Chłopaki na dużych chopperach sobie radzili i jakoś nie narzekali, no może tylko na zdarte podesty od pochyłów.

    Wiadomo, że jak ktoś nie potrafi to próbuje zwalać winę na sprzęt.

  11. Faktycznie po bandzie ;) ciekawe "orurowanie" tłumika ;) swoją drogą jak taki sprzęt na A to na B minimum porsche carrera.

     

    a i ciekawe jak się kręci ósemki na tym sprzęcie bo raczej "wygodne do ósemek to to nie jest no ale jakoś muszą obniżyć zdawalność jeszcze troche i po takim egzaminie każdy bedzie mogł wystartować w zawodach gymkhana :D

     

    Pomyśl ilu ludzi zdających na B kupuje samochód o osiągach posche carrery?

    Natomiast ktoś kto ma prawko na A spokojnie już za parę tyś. może kupić ponad 100konny motocykl i wtedy okazuje się, że jednak egzaminacyjną 250tkę było łatwiej ogarnąć.

    Moto to nie samochód.

  12. Dobra szkoła tak Cię nauczy jeździć, że nie bedzie ważnie czy uczyłeś się na R4, R2 czy V2, masz potrafić panować nad motocykle, nad dozowaniem gazu i balansem motocykla. Zadania są do przejścia, kwestia dobrego przygotowania kursantów ze zrozumieniem i wszystko bedzie dobrze :)

     

    I pod tym to ja się mogę podpisać.

    Co z tego, że na egzaminie są Gladiusy, jak po zdaniu prawka niejeden delikwent wsiądzie na sprzęt dużo mocniejszy i bardziej porywczy.

    Ktoś kto zdał prawko powinien umieć opanować każdy rodzaj motocykla, którego tyczy zaliczona kategoria.

    Tak samo było kiedyś z autami, były maluchy albo duże fiaty lub polonezy. Ludzie wybierali maluchy bo mniejsze i łatwiej zaparkować itp. Potem wsiadali do większej fury i pod sklepem parkowali na 5 razy.

  13. Witam.

    Nie dawno zrobiła się piękna pogoda i wyciągnąłem starą Jawe 350 ts z garażu była dość zardzewiała :P

    I tak jak w temacie ile kosztuje chromowanie motoru ogólnie?

    Majątek.

    Wszystkie wżery trzeba zalutować mosiądzem lub zaspawać, elementy muszą być wyszlifowane na błysk bo rysy na chromie widać.

    Samo przygotowanie pod chrom zajmie pewnie paredziesiąt roboczogodzin dodaj samą usługę chromowania to pewnie ładnych parę tysięcy zł.

  14. Zarówno na silniku (blok) jak i na głowicy spokojnie zda to egzamin, zwłaszcza ze silnik chłodzony ciecza.

    Lakieruje dekle, kartery, kolektory ssace i bloki samochodowych silnikow i jak dotad zadnych reklamacji nie mialem.

    Spokojnie lakier wytrzymuje na koncowce wydechu, bo juz rury blizej silnika niestety grzeja sie za bardzo. Lakierowalem kiedys oslone kolanka wydechu do krosa i niestety nie zdalo to egzaminu bo nagrzewala sie do tego stopnia, ze lakier stawal sie miekki i lepki.

    Oryginalnie wiele motocykli ma lakierowane silniki tak wiec nie taki diabel straszny.

    Lakieruje też duzo zaciskow hamulcowych, a one jak wiadomo tez sie nagrzewaja.

  15. Jak pisalem to moje pierwsze moto,dlatego pytam tutaj bardziej doswiadczonych zeby sie upewnic ze zakup tego motocykla to nie bedzie wtopa i nie zacznie sie od remontu silnika .Szczegolnie ze jestem zdecydowany i jutro mam jechac po moto.

    Jak jestes zdecydowany to wez kogos z wiekszym doswiadczeniem, bedzie mniejsze ryzyko wtopy.

    Jak nie masz znajomego to podjedz do jakiegos serwisu i zagadaj z mechanikiem, moze pojedzie z Toba na ogledziny.

  16. Spalanie to rzeczywiscie plus tego moto :)

    Kolejny plus to rozrzad na kolach zebatych.

    Chcesz rozbierac piec na czesci?

    Ja mysle, ze nie ma sensu ruszac tlokow i bloku cylindrow a takze walu i korbowodow. Jesli to rozbierzesz to musisz pamietac zeby zlozyc tak jak bylo, bo w obecnym stanie jest wszystko z soba dotarte. Ot chocby ulozenie pierscieni i panewek.

    Glowica to tak jak pisalem, dotarcie zaworow, oczyszczenie kanalow i luzy zaworowe.

    W praktyce jest tak, ze jak rozbierzesz to zawsze znajdzie sie cos co trzeba bedzie zrobic a jak pewnie sie orientujesz to czesci do tego modelu to jakas abstrakcja.

    Ja lakieruje proszkowo, ale do tego konieczne jest rozebranie silnika na czesci pierwsze bo inaczej wyjdzie kicha. Nie moze byc zadnych czesci plastikowych i gumowych bo w piecu plastik sie stopi a guma ponownie zwulkanizuje i straci swoje wlasciwosci. Mowa tutaj o oringach tudziez innych uszczelnieniach.

    Ponadto olej, w piecu jest 180stopni i mimo iz z silnika spuscisz i wypluczesz to zawsze  gdzies tam zostanie, wycieka i jest kupa dymu.

  17. Honowanie to obrobka wykanczajaca po szlifie cylindrow, w tym wypadku musisz miec nadwymiarowe tloki i pierscienie. Jesli nie to mozesz jedynie pokusic sie o wymiane samych pierscieni. Trzeba sprawdzic tylko czy jest sens, bo jesli cisnienie sprezania jest w normie to szkoda ladowac sie w koszty.

    Natomiast kanaly dolotowe i wydechowe mozesz oczyscic z nagaru i wypolerowac, przy okazji dotrzyj zawory.

    Tak nawiasem, mam ten model Hondy i to co ten silnik potrafi to moga niektorzy tutaj opowiedziec :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.