rozumiem sama pasje zarażenia sie motocyklizmem ale jazda jako plecak nijak ma sie do prowadzenia motocykla,rozumiem chec bycia w srodowisku ,i oczywiście jazda z plecakiem uczy tez kierowce ,ale znam przypadek dziewczyny która bardzo sie chciała przejechac z tyłu i doprowadziła do wypadku zastanówcie sie kogo sadzacie na zadupek przypadkowo poznane osoby i to jeszcze bez kasu czy stroju ,nie mam na mysli osob które swietnie jeżdza z tylu i jak koleżanka miszua napisała wyzej wcale ich nie czuc ze sa;)